Mejm
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Mejm
-
Godzilla
Ty sie serio czepiasz matematyki i nie wychwytujesz ironii? Najlepsza scene filmu (z tankowcem) pokazali na trailerze. Jak juz chcesz zabierac glos to chociaz wez uzyj jakichs argumentow i wypisz te najlepsze akcje filmu zamiast wstawiac emotki jak jakas gimbaza. Zabawne z tymi 40min akcji (z czego 30min pewnie policzyli ostatnie sceny pod woda) oraz "jak ktos sie spodziewal fabuly i dialogow to jest moherem" bo film trwa 130min. A to sceny pod wodą walką nie były? To był film o robotach walczących z potworami a oczekujesz fabuły na miare skazani na shawshank. To jest jedyny argument ludzi, ktorym PR sie podobal - "bo oczekiwales fabuly". Niestety jest inwalida. Oczekiwalem walk wielkich robotow, na ktorych sie wychowalem. Po trailerach mial byc mesjasz goty a wyszedl film o niczym. Zamiast proporcji 30min dialogow, 90min akcji wyszlo zupelnie odwrotnie. To wez mi wytlumacz jak to jest, ze film, ktory mial byc o tych robotach i o tych potworach poswieca temu zagadnieniu 40min. Z czego polowa byla w trailerach a druga to jakas slow-mo drama na koncu. Byly jeszcze oczywiscie elementy humorystyczne ale to chyba tylko klasie nizszej by sie podobalo. I walki dostałeś widocznie w twoje gusta pan Del Toro nie trafił XD To samo można napisać o transformersach ,w których też jest około 30 min akcji jak i każdym innym filmie np. po batmanie od Nolana, gdzie w każdym z filmów było go może z 20-25 min na film grubo ponad 2 godziny. I dlatego jestem mega rozczarowany tym filmem bo hype kreowal go glownie na walki a wyszlo co wyszlo. W przeciwienstwie do Transformersow czy Batmana gdzie nikt nie obiecywal (czytaj tak nie monotwal trailerow i dmuchal balonika), ze bedzie non stop akcja czy niewiadomo ile pojedynkow gacka. Po prostu PR sie napompowal co to nie bedzie i nie sprostal. I tego sie czepiam. I dlatego, wracajac do punktu wyjscia, podchodze sceptycznie do Godzilli. EOT z mojej strony. Dziekuje i zapraszam ponownie po premierze gada.
-
Godzilla
Zabawne z tymi 40min akcji (z czego 30min pewnie policzyli ostatnie sceny pod woda) oraz "jak ktos sie spodziewal fabuly i dialogow to jest moherem" bo film trwa 130min. A to sceny pod wodą walką nie były? To był film o robotach walczących z potworami a oczekujesz fabuły na miare skazani na shawshank. To jest jedyny argument ludzi, ktorym PR sie podobal - "bo oczekiwales fabuly". Niestety jest inwalida. Oczekiwalem walk wielkich robotow, na ktorych sie wychowalem. Po trailerach mial byc mesjasz goty a wyszedl film o niczym. Zamiast proporcji 30min dialogow, 90min akcji wyszlo zupelnie odwrotnie. To wez mi wytlumacz jak to jest, ze film, ktory mial byc o tych robotach i o tych potworach poswieca temu zagadnieniu 40min. Z czego polowa byla w trailerach a druga to jakas slow-mo drama na koncu. Byly jeszcze oczywiscie elementy humorystyczne ale to chyba tylko klasie nizszej by sie podobalo.
-
PSX Extreme 199
No, ladnych czasow dozylismy. A czy w takim przypadku mozecie umiescic informacje (np. w okolicach oceniaczki albo malym drukiem na dluzszym boku stony), ze screeny w recenzji nie pochodza od redakcji tylko od wydawcy/dystrybutora?
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Rozumiem, ze nie czytasz co ci pisza inni. Ale zeby nie czytac tego co sam piszesz to juz jest zbyt smieszne. Przestan.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
W biedronce tak nie ma. No ale ty nie chodzisz do biedronki.
-
Godzilla
Zabawne z tymi 40min akcji (z czego 30min pewnie policzyli ostatnie sceny pod woda) oraz "jak ktos sie spodziewal fabuly i dialogow to jest moherem" bo film trwa 130min.
-
Godzilla
no co wyszło? co wyszło? taki kozak jestes? to cho na solo! pacific rim to było dobre widowisko wielkich potworów i robotów, a jak ktoś oglądał ten film dla dialogów i fabuły to nic dziwnego że teraz marudzi jak jakiś mocher na relacji z TVN Jakie widowisko? Robotow i potworow to tam bylo 15min. max. Polowa "walk" zostala ukazana w trailerach a reszta to okladanie sie po lbach piesciami jak goryle. Pozostaly czas filmu to czerstwe dialogi. Po wiecej insynuacji na temat tego kulawego obrazu zapraszam do tematu o PR.
-
Godzilla
Sceptycznie podchodze. Pacific Rim na trailerach to tez bylo cudo a wyszlo co wyszlo.
-
Fast food
Podbijam. Big mike dawal rade. Ostatnio jadlem rok temu ale pamietam, ze burger znakomity. Ostatnio jadlem w Tommy Burger (kolo biedronki na borowskiej) i tez mi smakowal. Musicie wybaczyc ale nie posiadam jeszcze tak rozleglej wiedzy o burgerach zeby stwierdzic, ze byl dobry ale tylko dobry bo mogl byc lepszy takie 8/10 (w sensie, ze niezly ale dobry).
-
Fast food
Nigdy nie zrozumiem idei pietrowych hamburgerow jak ten wyzej. Jak to sie je?
-
Fast food
Siara ci przywiezie
-
Fast food
IMO smakują dużo lepiej niż w PL. A te z UK ci podeszly? Dla mnie rownie niejadalne co z usa.
-
Fast food
No idea ta sama, ale smak zawsze inny. Wół z McD smakuje inaczej niż wół z Burger Kinga czy Moa. Zobaczymy co tam zaserwują. Najbliższy Wendy's będzie jednak kilka kilometrów od siedziby klienta, więc nie wiem czy czas pozwoli. Nie chcę się szlajać z walizką po NYC szukając kanapkarni. Nie wiem czy dobrze zrozumialem twojego posta ale wszelkie wycieczki do tamtejszego McD sobie daruj. Poniewaz kanapki robione sa z innego miecha to nie smakuja tak jak w pl. Raz zjadlem czizburgera i sobie darowalem. No chyba, ze chcesz sam sobie wyrobic opinie to czemu nie. Za to polecam wszystko inne. Szczegolnie White Castle (mini-burgery) i Burito Kings (to chyba nie jest takie duze korpo jak mc czy kfc).
-
Chipsy
Smalec jest zayebisty (w sensie pyszny). Ale jak kazdy tluszcz trzeba jesc z umiarem. Najlepiej naniesc na chleb niewielka ilosc pedzelkiem (tzn. takim pedzlem posmarowac ale nie wiecej niz 1mm).
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
No raczej. Jak roznica w cenie to 10gr wzgledem "no name" to tez bym bral burna. Swoja droga tak jak pisze DB kiedys to chodzilo po 6-7zl. Chyba rynek zweryfikowal.
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
Mi podchodza tylko smaki "original". Wszelkie stylizacje na owoce czy drinki wychodza nieciekawie.
-
Pizza
No to ktos zapomnial napisac zeby do wyrabianego ciasta jej dodac. Tyle. Oliwa/olej powoduje, ze ciasto staje sie bardziej elastyczne ale jak jej nie dodasz tez sie nic nie stanie.
- The Order:1886
-
Dark Souls
Po czesci zgadzam sie z Kazubem. Skonczylyem poki co tylko DeS i gdyby nie wiki prawdopodobnie do dzis zastanawialbym sie o co biega z tendencjami. I umowmy sie, ze poradniki nie zostaly stworzone przez jedna osobe a kolektyw graczy gdzie kazdy cos od siebie dorzucal i wspolnym wysilkiem rozpracowali system. Wydaje mi sie, ze nawet jakbym zamknal sie sam z gra na rok nie udalo by mi sie dojsc do niektorych wnioskow (np. ze gekony dostaja +1 do respawnu po zabiciu bossa). Dzieki wiki wykumalem co i jak ale... no wlasnie. Pozostalo uczucie "oszukiwania". Ze sie juz wiedzialo co i jak i co robic, zeby pokonac tego czy tamtego. Dlatego z jednej strony rozumiem Kazuba i jego koncept zrozumienia zasad gry (a bez wiki to zmudny i dlugi proces) a z drugiej osoby, ktore probuja przebrnac same przez gre i nie korzystac z podpowiedzi co konczy sie 30. podejsciami do bossa (ale w sumie tak zaczynali pionierzy, ktorzy potem tworzyli poradniki). Dlatego postanowilem, ze w DaS bede gral swoi tempem i bez poradnikow jak pokonac bossa etc.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Poradnik pozytywnego myslenia - ogladalem na raty (inaczej sie nie dalo). Wynudzilem sie jak nigdy i chyba nie do konca zrozumialem konwencje filmu. Czy to byla komedia czy dramat? Bo ogolnie rzecz biorac temat choroby psychicznej glownego bohatera mogl sie wydawac calkiem powazny dlatego cala reszta (bieganie w worku na smieci, przesadny ojciec, dziewczyna ktora poznaje) pasuje jak swini siodlo. Chyba, ze uznac te elementy za komedie. Ale nie da rady bo sa calkowicie zalosne i nudne. Do tego cala historia tak szablonowa (on poznaje ja, ktora tez jest po przejsciach, do tego wulgarna i wyszczekana i ona go z tej choroby wyciaga tanczac), ze sie odechciewa w polowie filmu. Nie polecam. 3/10. Gra Endera - obejrzalem ten film bez zazenowania jakie mialem podczas seansu Pamietnika nawet mimo faktu, ze w filmie graja glownie dzieci. Co wiecej, zainteresowala mnie historia i do samego konca bylem ciekawy jak w koncu potoczy sie los glownego bohatera. Dostalem rowniez niezly twist fabularny (nawet dwa). Bo, w porownaniu z Pamietnikiem, nic w filmie nie jest jednoznacznie biale albo czarne. I to mi sie najbardziej podobalo. Moze troche idealizuje bo miejscami widac bylo nielogicznosci fabuly ale wyruchany mentalnie przez Pamietnik przyjalem ten film z otwartymi ramionami. Jak dla mnie Ender to tacy Zolnierze Kosmosu tej dekady. 8/10.
- Lightning Returns: Final Fantasy XIII
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Wczoraj Kojima obsr.al twittera masa zdjec i komentarzy z pokazu (i ogrywania) GZ dla prasy w Nasu. Mozna zobaczyc nawet jakie buty mial mistrz na sobie
-
inFamous: Second Son
SP wie co robi. Zarobia krocie na packach z ciuchami.
-
Dark Souls
O co chodzi z tymi psami? Jakis inside joke/meme?
-
Demon's Souls
Racja, ale chcialem miec psychiczny spokoj z upgradeami i skupic sie juz tylko na itemach, broniach, czarach cudach.