-
Postów
27 349 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mejm
-
Chyba sie starzeje ale zupelnie nie daje sobie rady z SH: Origins. Gine co chwila. Do tego jak widze porady "wylaczyc latarke, podkrecic jasnosc i kluczyc miedzy potworami" to mi sie cisnienie podnosi (co to ku.rwa jakis splinter cell czy jak?!). Bron rozpada sie po kilku razach, trzeba szukac nowej. System walki zawsze byl zje.bany w Silentach ale w tym to juz mistrzostwo swiata. Calosc powoduje, ze po kazdym przeciwniku musze lyknac napoj z energia bo do nastepnego starcia moge nie dotrwac...
-
Mysle, ze Orsonowi chodzilo o mozliwosci techniczne, a te dzisiejszych konsol sa co najwyzej pierdem z zasilacza obecnych piecow. Historia za kolei pokazala, ze to nie gry sie licza a ich sprzedaz. Dlatego rynek konsol, bedac o wiele wiekszym, jest bardziej preferowany przez producentow niz rynek pc.
-
Zarzuc swoim konfigiem bo ja tez mam staruszka (4 lata).
-
Tyle, ze w tekstach Zaxa to "wrog" i "przeciwnik" sa synonimami slowa "adwersarz" a nie odwrotnie.
-
Jarasz sie tym zdjeciem i wciskasz je gdzie popadnie na forum. Jarasz sie PE jakbys te dwa pierwsze numery kupil wczoraj. Ogolnie widac, ze jestes wprost zafascynowany pismem a na forum zarejestrowales sie... wczoraj. Nie miales do tej pory internetu wielki fanie magazynu PE?
-
W teledysku do piosenki, ktorej szukam koles ostro zaiwanial na basie klangiem (czy inna wysublimowana technika). Calosc dziala sie bodajze na jakis statnku czy lodce. Typ byl ubrany w dresy i podkoszulek (chyba) albo dresy i koszule hawaiska. Do tego mial charakterystyczny wasik (cos jak babka ktora przebierala sie w Zmiennikach). Tak wiec ogolnie typ wygladal chu.jowo za to zapindalal swietnie na basie co tez pozniej zostalo przez prowadzacego program, w ktorym lecial teledysk, skomentowane, ze to jakas tam charakterystyczna i wysmienita technika. Piosenka ogolnie w pozytywnych rytmach. Raczej skoczna.
-
Zax jest spoko tylko jak po raz n-ty czytam slowo "adwersarz" to zbiera mi sie na wymioty.
-
No i nadal wyskakuje. I to od dobrego tygodnia. Teraz zamiast poziomo to reklama rozwija sie w pionie. Zrobice cos z tym prosze.
-
Mial ktos kiedys z was przebicia pradu z usb? W wakacje podlaczylem do ps3 wiatraczek na usb. W ogole nie zadzialal (na pc smigal) i porazil mnie pradem Wczoraj chcialem naladowac pada i dotknalem koncowki kabelka usb i rowniez mnie porazilo. Rozumiem, ze to nie jest normalne ale czy oplaca sie w takim przypadku bawic w gwarancje/serwis?
-
Mnie zastanawia jak to jest mozliwe, ze w kraju gdzie na pilke nozna mowi sie soccer i traktuje sie jako sport 2 kategorii, gra zostala zrecenzowana z koncem wrzesnia (gametrailers) a w Europie, po premierze sklepowej, w "najwiekszym w Polsce magazynie o konsolach" recenzji nadal brak.
-
Nie rozumiem troche o co sie rozchodzi. Orson cytuje typa, ktory mowi o kupowaniu gier tam gdzie taniej (czyli poza polskim rynkiem) i zwraca sie do redakcji zeby zareagowali/odniesli sie do tego. W nastepnym poscie szczurek pisze o zaleznosci prasy od wydawcow. Serio, bez zlosliwosci, nie rozumiem o co w tym chodzi i przede wszystkim jaka w tym jest rola zgredakcji. No i jak sie ma otrzymywanie gier do recenzji przed premiera do faktu, ze w polsce gry sa ku.rewsko drogie
-
Przeciez nawet w KZ2 byla zasada, ze jak ktos z teamu biegnie na ciebie to pi.zgasz w niego dla sprawdzenia. Nie wiem jak w KZ3 bo multi jeszcze nie odpalilem z braku czasu ale w dwojce mozna bylo w miare latwo wylapac przebierancow. Po pierwsze zawsze byla to klasa zolnierz a po drugie higom nie swiecily sie oczy natomiast ISA nie mialo niebeskiej lampki. Po dluzszym ograniu infow sciagalem zanim sie zblizyli. Co do spawnow to to tez jest "taktyka" z KZ2 z tym, ze tam trzeba bylo dobiec taktykiem i piz.nac granat dymny w wiadomym miejscu i wtedy przy kumatych ludziach pieknie sie zamykalo druzyne przeciwna w zamku. Z tego co czytam w KZ3 punkty sa stale ale podejrzewam, ze na to samo wychodzi (kto pierwszy dobiegnie i zajme punkt). Mi sie to zamykanie bardzo podobalo. A jak przeciwna druzyna byla dobra to i tak im sie udawalo wymknac i przelamac. Teraz rozumiem, ze to jest niemozliwe bo jak ktos zajme wiekszosc punktow to nie ma szans.
-
A mozesz napisac ile to ma epow/sezonow?
-
Ulszmitc nie badz pipka Obczaj tutorial i zacznij cwiczyc. A fajny poradnik do feintow.
-
Mecz standard - koreanczycy lepsi technicznie (zwody, przyjecia, wymiana) a nasi nie potrafia zamknac/skonczyc akcji. Ogolnie w miare wyrownane spotkanie poki co Gol dla naszych - strzal blaszcza, -> rekawica bramkarza -> poprzeczka -> pilka odbija sie zaraz przed linia bramkowa -> dobitka glowa lewandowskiego. Ladna akcja naszych, blaszczu po idealnym wystawieniu strzela []+R2 ale za lekko i bramkarz lapie. Przerwa 1:1 - glupio stracona bramka. Koreanczycy cisna. moglo byc chwile po pierwszym golu 2:1. piekna kontra, idealny mieciutki strzal - 2:1 dla gospodarzy prezent odbroncy koreii i blaszczu na 2:2
-
Wiecie moze czy jakas stacja radiowa bedzie transmitowala(?) mecz?
-
Dziwne. Ja jakis czas temu (ze 2 miechy) zagrywalem sie w KZ2 i zawsze bylo z kim pograc. Problemow wiekszych tez nie uswiadczylem jesli idzie o serwery/lagi itd. KZ3 przeszedlem i zabieram sie za multi a konkretnie za trofea. I tu mam pytanie - czy latwo zdobyc trofa za zabicie kogos z jetpacka oraz armora? Czy raczej trzeba miec szczescie?
-
Dzieki za reakcje i info.
-
Minely dwa weekendy a latajace jak byly tak sa. Najwieksze zageszczenie oczywiscie w czasie najwiekszej "ogladalnosci" czyli wieczorem. Jakis komentarz odnosnie tego latajacego scierwa?
-
Zle sie wyrazilem. Nie umniejszam temu, co napisaliscie w relacji (ze naciagane czy nieprawdziwe). Chodzilo mi o pojawienie sie takiego tekstu po tych wszystkich narzekaniach na brak starego klimatu i ogolne spowaznienie redakcji i marki PE.
-
oh to archaizm, konieczna przesiadka na analoga To nawet dobrze bo grzybem steruje mi sie o wiele wygodniej. Nie wspominajac o tym, ze krzyzak w dualu3 jest jakby nizej osadzony i ciezko mi sie nim wbija skosy. Thx za info.
-
oO. Ale co oni mieli zrobic? Podpalic stoisko Square? To juz nie te czasy. Jak czytalem ta relacje to czulem, ze jest ona pisana wybitnie pod "trzodowa publike" czyli pod tych czytelnikow, ktorzy tesknia za starym PE i ostatnio upominali sie o wiekszy hardcore. W moim odczuciu tekst ten wyszedl jednak lekko naciaganie. Dla mnie paradoksalnie najwiekszym zonkiem tej wycieczki bylo stwierdzenie, ze Roger (zamiast trzodowac) wrocil do hotelu pracowac nad tekstami. Bo czytajac raporty reszty ekipy momentami czuc bylo niezly hardcore.