-
Postów
27 349 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mejm
-
1:20
-
Recka HR byla fpytke ale i tak najlepsza w #151 popelnil Kali przy Bioshocku2. Jest taka "spokojna". Czytajac ja czulem sie jakbym dryfowal w lodce gdzies na morzu/jeziorze. Do tego bardzo merytoryczna i bez udziwnien. Ogolnie jakosc recenzji mnie bardzo zachwycila. NMH2 Soqa, Dante's Inferno Myszaqa, AvP Butchera i HR tandemu Koso+Myq czytalo mi sie po prostu znakomicie. Moze mialem lepszy dzien, moze to talent recenzujacych. Mniemam, ze to drugie. Jedynie czego moglbym sie czepic to recenzja WKC Zaxa. Od kilku miechow poczytuje sobie kacik RPG ze wzgledu na polemiki autora jak i jego styl pisania. Natomiast przy WKC cos ze stylem nie zagralo (chyba za duzo powtorzen) i czytalo mi sie ta recke strasznie ciezko. Do kacika RPG jeszcze nie dotarlem ale mysle, ze w nim bedzie lepiej. Ogolnie numer bez rewelacji (publicystyka) ale z paroma mocnymi akcentami (wyzej wspomniane recki). Co do recenzji HR to podobal mi sie podzial na Myszaqa, ktory badal gre pod wzgledem "filmowosci" i Kosa, ktory podszedl do tytulu bardziej merytorycznie. Nie wiem czy to byl zamierzony podzial zgredow ale ja przynajmniej tak to odebralem. A przeplatajace sie mysli autorow z lepszej strony ukazaly ta pozycje (co dwa spojrzenia to nie jedno).
-
Jakos ominelo mnie info o tym, ze na planecie "laduje" grupa da ril madafakas. Troche to ratuje calosc przed glupawymi wybrykami w stylu AvP2 (banda nastolatkow vs predator, boze jakie to bylo go.wno). Skoro wiadomo, ze czesc ekipy to "dobrzy mordercy" a czesc to "zli mordercy" to moze wplata sie w to watek nie tylko ludzie vs predator ale i ludzie vs ludzie (jakis psychopata wsrod 8ki). Moze byc ciekawie. Swoja droga wylapal ktos skad pochodzi ciorny z koralikami? (nie morfeusz).
-
A o ktorej czesci mowa? W jedynce poziom trudnosci nie wplywal na trudnosc zagadaek. W dwojce poz. tr. byl osobno ustawiany dla potworow i zagadek. W trojce chyba tak samo. W czworce tylko potwory. W Origins tylko potwory. W piatce (homecoming) tylko potowry (chyba, nie dam glowy).
-
Troche zgodze sie ze Snejkiem ale po zajawce widac, ze nie bedzie to AZ takie go.wno jak AvP. Dla mnie najwiekszy kwas poki co to koles z "usypiaczem". Po co to kopiowali z jedynki? Nie mowiac juz, ze aktor wyglada jak amerykanski farmer, ktory jeszcze 5min temu jezdzil traktorem po polu w Teksasie.
-
Takie cus: "kroke - out of sight".
-
Jestem przy Fort Condor. Czy musze sie wracac, zeby rozegrac bitwy, za kazdym razem jak nastapi "jakies wydarzenie" czy moge np. wrocic i rozegrac np. dwie bitwy pod rzad i zgarnac dwa itemy?
-
Pomyslalem sobie po obejrzeniu filmu, ze je.bne tutaj opinie na 4 posty. Nie chce mi sie jednak jej w ogole pisac. Filmem jestem zawiedziony. Nie dosc, ze nie umywa sie do jedynki, to jeszcze ja kopiuje (wiem, ze specjalnie ale po kiego chu.ja??). Do tego gra aktorska pada na pysk. Jedynke ratowal Defoe i to on gral pierwsze skrzypce w scenach "z policjantami". Teraz jego miejsce zajela zona Dextera (co jeszcze da sie zniesc) ale zaczela sie mocniej udzielac trojka drombo z kretynskim "groszkiem" na czele. Nosz ku.rwa mac. Na dodatek naszych glownych bohaterow mocno posunal zab czasu. 8 lat miedzy fabulami filmow ma sie nijak do 11 lat jakie dzieli krecenie obu czesci. Uzywanie synonimu "mlody indiana johnes" w zastepstwie dla Sean Patrick Flanery bylo by mocnym ku.rwa naduzyciem. Nie dosc, ze koles gra teraz ch.ujowo, rozpisali mu najglupsze teksty ("czcijmy jezusa ho ho ho") to wyglada jak ja pier.dole. Serio, jak zobaczylem pierwszy raz trailer to zaraz sprawdzilem czy to ten sam aktor wcielil sie w role Connera. A w filmie wyglada jeszcze gorzej. Paradoksalnie najlepiej wizualnie wypadl El Duce (tylko broda mu urosla) a z nowej ekipy Meksykaniec daje rade (ale i tak nie siega do piet Rocco). Co by tu dalej... A no tak, fabula xD Ozeszku.rwa. Wspominalem, ze 2 zrzyna z czesci pierwszej? Chetnie bym wymienil co zerzneli ale szoda mi czasu wiec napisze, ze wiekszosc (slawtna lina tez sie pojawi). Moim zdaniem strasznie to tandetnie wyszlo bo o ile w jedynce wszelkie odpaly (jak scena z kotem) byly smaczne tak w 2ce chce sie po tym juz tylko rzygac. Muzka tez kiepsko. Strasznie tandente motywy i zapomnijce o wstawkach jak ta w scenie zabojstwa zabojcy (hehe). Jako fanboy 1ki jestem mocno rozczarowany. Wyszedl z tego wszystkiego wlasciwie pastisz czesci pierwszej. Jest tragicznie. Ta czesc nie powinna w ogole powstac (i to po tylu latach!). Dam 2/10 bo przy akcjach z Meksykancem moze raz sie usmiechnalem.
-
Final Fantasy 7 podejscie nr 2. Moze w koncu przejde. Ale i tak niesamowicie wku.rwia mnie fakt, ze bez opisu nie wylapalbym 98% bardzo przydatnych rzeczy (rzadkie Materie, enemy skills itd.).
-
500 days of Summer - niezly film. Za bardzo nie wiem co o nim wiecej napisac. Dobrze mi sie go ogladalo, ciekawy temat i fajnie nakreslone postacie. Dam 8+/10.
-
Mysle, ze wiekszosc hejtujacych Avatara probuje pokazac, ze film, ktory ma tak strasznie denna fabule (opakowana w sliczny papierek) jest tak bardzo kochany przez "masy".
-
To post Alien'a00 byl pisany serio?! Myslalem, ze kolega Alien pozazdroscil inwencji tworczej Kmiotowi i tez chcial wtoczyc troche beki do tematu o filmie 10/10. Chociaz w sumie to troche mu sie udalo - "panowie krytycy" xD
-
Anioly i demony - ogolnie slabizna. Profesor rozwiazuje zagadki z predkoscia swiatla i mysli sie tylko jeden raz hoho. Tym samym akcja gna na zlamanie karku i przez to jest strasznie mialka. Same zabojstwa kardynalow tez ssa. Glowny badass to piesek na smyczy. Ogolnie caly wydzwiek filmu (religia vs. nauka) moze chyba zaimponowac tylko 13-latkom. Jak dla mnie film mocno sredni wiec - 5/10.
-
@Kmiot Hehe. 1. Neytiri 2. Neytiri 3. Neytiri? I tak jestes dla niej za niski.
-
Mozesz wymienic 3 elementy tego filmu, ktore podobaly ci sie najbardziej?
-
Zakladajac, ze T=Transformers to T1 > Avatar > T2 co konczy dowod.
-
Przeciez MKT i Armageddon to zlepki z wszystkich czesci (2D i 3D) wiec gdzie tu mowa o klimacie? To jak album "the best of" i tyle.
-
9 - ciekawa pozycja. Lekko burtonowska ale bez przesady. Fabularnie tez moze byc. Dobrze sie ogladalo. 7/10. Milenium: Mezczyzni, ktorzy nienawidza kobiet - bardzo dobre kino europejskie (Szwecja, Dania). Mocne, miejscami brutalne. Do tego tematyka poruszana w filmie. Ogolnie przypomina troche "Purpurowe rzeki" co zaliczam na plus. 8+/10. Zapasnik - powiem szczerze mnie ten film nie zabral. Nie potrafilem wspolczuc glownemu bohaterowi bo widzialem, ze nie robi nic w kierunku zerwania z przeszloscia. Jesl tak ma wygladac bycie "samotnym" to wcale mnie to nie zaskoczylo. 7/10.
-
Lol. A na czym bedzie je robil??? Nawet jesli bedziesz chcial podlaczyc lapa pod duzy monitor to nie wiem czy netbooki maja jakiekolwiek wyjsca video.
-
Ja bym zdecydowanie bral laptopa. Filmy, prezentacje - przyda sie wiekszy ekran. Jaki laptop? Nie mam pojecia ale ostatnio wyczytalem, ze pod wzgledem wykonania najlepsze sa asusy, toshiby i sony. Pozniej apple, dell, lenovo, acer, gateway a koniec stawki zamykaja HP.
-
Zaden to w sumie blad ale z tego co mnie uczyli w szkole (a dawno to bylo moze jakies zmiany nastaly) to tysiace zapisujemy nastepujaco - 306473 a nie 306.473, 103524 a nie 103.524. Nie jestesmy w USA ani Japonii Panie Mazur
-
Zmierzch - obejrzalem zeby nikt sie mnie nie czepial, ze zle mowie o filmie a go nawet nie widzialem. Teraz zobaczylem i moge powiedziec, ze to po prostu kupa a nie film. 3/10. Warlords - lubie Li wiec i ten obraz lyknalem. Niezly. Zdziwilem sie na koncu, ze oparty na faktach. Obylo sie bez linek i skakania po czubkach drzew. 7/10. Weronika postanawia umrzec - chcialem isc do kina. Dobrze, ze nie poszedlem. Historia o cenieniu zycia z (raczej) przewidywalnym zakonczeniem. Chyba wole "nauki" Jigsaw'a. 6+/10. Dorian Gray - jak komus sie podobala ksiazka to powinien siegnac i po film. Troche rozczarowuje zakonczenie (rozni sie od ksiazkowego) ale i tak film jest strawny. 7+/10.
-
Jak w temacie - MK2.