Skocz do zawartości

Mejm

Senior Member
  • Postów

    27 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Mejm

  1. Mejm

    poszukuje...

    Down - Nola Down - A bustle in your hedgerow
  2. Mejm

    The Dark Knight

    Premiera na wakacje wiec wydaje mi sie, ze zdjecia juz dawno skonczone a teraz tylko bawia sie w montaz. Jak tylko kolo bardzo dobrze zagral swoja role to ma zapewniona duza slawe + za jakies 15-20lat moze nawet swoj wlasny kult.
  3. Mejm

    Screeny

    Nie wiem jak to sie zrobilo. Wysiadlem z motorowki i bach, brat blizniak gotowy xD
  4. Mejm

    poszukuje...

    Kehlvin - The Mountain Daylight Time
  5. Tak czytam opinie ludzi o Starduscie, wszystkie pochlebne do bólu, i spoko, film jest niezły... ale na litość - ktoś w ogóle czytał książkę? Ktoś ma pojęcie jak gigantyczna różnica jest między prozą Gaimana a tym jak jest ona przeniesiona na ekran? Z przykrością muszę stwierdzić że Gaimana nie da się nakręcić! Tak po prostu - klimat którzy tworzy jego narracja jest tak ulotny że próby adaptacji zwyczajnie muszą się nie udać. Świat i fabuła to nie wszystko. Polecam każdemu przeczytać książkę a nie wielbić Neil'a za film z którym nie miał tak na prawdę wiele wspólnego. Ksiazki nie czytalem ale daje sobie glowe uciac, ze faktycznie tak jak piszesz, jest lepsza od filmu. I wcale nie wielbie Gaimana za Stardust bo wielbie go za Sandmana. Film mi sie bardzo podobal i moge sie zgodzic, ze przelozenie Gaimana na jezyk filmowy jest karkolomne jednak ten obraz tak mocno zalatuje Gaimanem, ze nie sposob tego nie zauwazyc. Tym samym nawet jesli nie jest to w 99% zgodne z proza Gaimana to ten 1% powoduje, ze film staje sie wybitny i jakze inny od tego co zazwyaj serwuje nam hollywood i ichni scenarzysci. Dlatego tak wysoko ocenilem ten film. Za gaimanowski pierwiastek wlasnie.
  6. Stardust - o kuu.....aaaaaa. Gaiman jest geniuszem. Tzn. wiedzialem o tym dawno, po przeczytaniu Sandmana ale to co zobaczylem w Stardust jeszcze bardziej mnie w tym przekonaniu utrzymalo. "Caly Gaiman" mozna by rzec. Swietnie nakreslone (oryginalne) postacie. Humor i brak cukierkowosci. U Gaimana sceny milosne nie wywoluja wymiotow a sceny humorystyczne zazenowania. Do tego wszystkiego super zagrany i swietnie obsadzony film. Z premedytacja ciagle pisze jakby Gaiman ten obraz rezyserowal ale tak w sumie mam gdzies kto to zrobil. Uwazam ze ojcem sukcesu tego filmu byl pan na litere G i nikt inny (no moze jeszcze wrzucilbym tu glownych aktorow). Tak wiec bardzo polecam ten film. 2h dobrej przygody i ciekawie poprowadzonej opowiesci. Wartio! 10-/10 I am Legend - powiem tak - dobry pomysl ale realizacja lezy. Nie bede pisal o czym jest film bo to wiadomo (jeden czlowiek na ziemi, wirus i wszystko jasne). Sadzilem, ze tworcy troche bardziej podciagna akcenty fiksacji bohatera ( ) . W filmie wygladaly na jedynie "lizniete". Tak samo motyw z . A wystarczylo dodatkowe 15-20min (film trwa 1,5h), zeby rozbudowac ta strone bohatera i bylby naprawde swietny film z oryginalna fabula. A tak to tylko pusty NY jest w miare ciekawy. 6+/10 Diabel ubiera sie u Prady - komedyjka dla bab bijaca na glowe wszystkie romantyczne komedie razem wziete. Nie wywoluje salw smiechu ale sprawia, ze czasem kaciki warg lekko uniosa sie do gory. Do tego glowna bohaterka "po przemianie" daje rade hehe. 7+/10
  7. ja nawet nie chce mowic ile razy Ty mnie na futerko przerobilas <_ :>

  8. to nie tak ;) zobacz najnowsza reklame, ona ma drugie dno :P

  9. zaraz posle po harnasia <_>

×
×
  • Dodaj nową pozycję...