Tja... chyba jak zrobię z 1000 okrążeń
Tylko, że prędzej pad marnie zakończyłby swój żywot
Ostatni zakręt pokonujecie na pełnej kicie, czy może odejmujecie bądź hamujecie przed nim ?
Myślę, że właśnie na nim tracę co najmniej sekundę, bo troszkę przed nim przyhamowuję. No i jest jeszcze jeden perfidny zakręt (nie pamiętam teraz który to) gdzie zasuwa się w nim pod górę - na szczycie zakręt się trochę zamyka i w tym momencie kończę z reguły w "polu z kapustą", lub odstawiam widowiskowy drift zakończony pięknym bączkiem .
Trza to pewnie przejechać na pełnej kicie, ale mi niestety nie udaje się wtedy zapanować nad przyczepnością.
Ja cisnę na pełnej kicie, ale pare razy pizgnąłem w ściane, pare razy wpadłem do boksów heh trzeba idealnie się złożyć i wejść w niego, wtedy się przeleci na styk po zewnętrznej trałce