orion50

Forza Motorsport 3 tak

Chyba, że tak

Pisząc swojego posta nie chodziło mi o Ciebie, ani nawet o Feisara, tylko o ogólne podniecenie jakie wywołuje GT5. Ciężko mi ocenić ten filmik, bo nie ma ani dobrego dźwięku ani nic. Obejrzałem go jeszcze raz bez emocji i faktycznie. Moje zarzuty są wyolbrzymione, jednak trąci to troszkę nienaturalnością. Jeśli chodzi o samą fizykę jazdy to ta obecna w GT5: Time Trial jak i na tym filmiku jest GENIALNA. Nie podoba mi się po prostu zachowanie Nissana po tym jak został walnięty, jednak nie potrafię powiedzieć czemu. Jednak podoba mi się praca zawieszenia, która wygląda świetnie, Hdr, samocieniowanie, kurz. Dziwnie troche wyglądają samochody rywali wpadające w poślizg i nie wiem czy gość grał z SI czy z żywym przeciwnikiem, jeśli z SI to może faktycznie PD nad tym popracowało i można się spodziewać ciekawych wyścigów, w których komputer popełnia błędy. Chcę żeby wszystko było jasne. Jestem wielkim sympatykiem GT ( pamiętacie grupowiec ? ), kocham tę serię i liczę, że zamiecie wszystko. Po prostu nie podoba mi się odbijanie piłeczki, w stronę Forzy. Dla Feisara FM3 zasługuje chyba na 3+/10 Pozdrawiam

Jak zdobyć ulepszenia dla kamratów ?

Oceniam tylko filmik z Nurba. Nissan został walnięty i wystrzelił jak z procy, potem walnął w bandę niczym karton. Ma prawo mi się to nie podobać gdyz gra jest w developingu przez 5 lat, pewnie wyjdzie pod koniec roku albo w 2011 a i tak nie wszystkie obietnice zostaną spełnione. Będę narzakeł, bo nie ma co głaskać się z Polyphony po jajach. Forze można krytykować, ale GT już nie bo to świętość.. Za to w tym filmiku podobają mi się inne rzeczy takie jak oświetlenie, czy praca zawieszenia na wybojach.No i zapomniałem napisać o piachu, który wygląda rewelacyjnie tzn. kurzu spod kół po wypadnięciu. W Fm3 jest to zrealizowane strasznie słabo

Wpis. Jeśli nie gra roku to na pewno kandydat Gra mjaźdży

Szkoda, że na x'a sobie go nie wgram

Słaba rzecz. Weź Feisar sobie daruj, bo nie jest na pewno tak słaba jak w GT5. Ja na razie nie widzę USPRAWIEDLIWIENIA ciągle przesuwanej premiery przez PD. Mamy to samo co w GT5P.

Podobno dzisiaj na Cerberusie będzie jakas broń i zbroja do pobrania za darmo. Jak sprawdzę, dam znać Wlazłem na Cerberusa i ciągle nie ma nic nowego.

Pierwsza sklejka. Nie jest źle imo Niezłą jakość można uzyskać.

Weźcie zdejmijcie klapki i nie porównujcie kolizji z FM3 do GT5. Przecież to całkiem inna bajka (na plus dla Fm3). Reszty na razie nie widziałem, ale PD wali w kule. Ile lat już jest obsuwy ? Żenada.

Dobra wymiękłem. Proszę o jakieś porady odnośnie grania na Insanity. Robię misję na Omedze dla Zielonego Doktorka i nie daje rady. Ciężko strasznie. Mam 26 poziom i gram żołnierzem.

Na początku jak wjechał w Nissana tamten odleciał jak z procy ;/ Nadal widzimy kartony. PD zróbcie coś !

Nie mam skanera, ale potem wrzucę kilka fot w dobrej jakości. Gram na Insanity. 26 poziom. Renegat. Niby to samo, ale nie to samo. Każda rozmowa wygląda inaczej, wszystko trochę inaczej się toczy no i jest ciężko. Walka się toczy o każdy metr. Genialna gra.

Czekaj na limitkę bo warto. Ja mam tylko Art-booka i jest GENIALNY

Fabuła faktycznie wydaje się uproszczona, ale (pipi)nięcie będzie w ME3. K Wszystko inne lepsze w ME2. Ja uważam, że miejscówki nadal mają klimat.

Pierwsze podejście zaliczone. Gra jest wielka i zapisze się w historii. Jednak jestem trochę zawiedziony, że gra nie widzi mojego Sheparda z ME1 i muszę grać tym co dali. Szkoda, że gra nie zadaje pytań i nie da się bez sejwa odtworzyć wydarzeń Jednak kupuje na dniach ME i trzecie podejście gram swoją postacią. Teraz jadę NG+ Renegatem (o wiele milej ). Wszystkie bronie i ulepszenia zostały, także nie jest tak źle. Potem będzie młyn, ale dam radę. Insanity jest trudny, ale acziw musi wpaść. Jeśli chodzi o końcówkę gry to ostatni boss mnie zmiażdżył, końcówka urywa jaja imo. Trójka nas zabije. ME2>>>ME. Takie jest moje zdanie. Drugie podejście zajmie mi o wiele dłużej niż 25 godzin, gdyż poziom trudności zrobie swoje. Pozatym chcę zrobić absolutnie wszystko co się da. To będzie najlepsze +/- 60 godzin w moim growym życiu Jak ktoś nie może się zdecydować, to niech maszeruje do sklepu RAZ

Ja w 2 dni nabiłem 25 godzin Jestem podczas misji samobójczej. Spieszyłem sie, ominąłem masę układów. Zrobię to przejście i za kolejne biorę się albo swoją postacią albo gran renegatą. Żadna nie dała mi dupy i tu jest kapa ;/.

No dobra. Mogę już co nieco powiedzieć o grze. Za mną 20 godzin gry. od piątku Gra jest świetna i lepsza pod KAŻDYM względem od jedynki. Fabuła nie kopie aż tak dupy, bo już jesteśmy przyzwyczajeni do tego uniwersum. Jednak jeśli chodzi o twisty fabularne, dialogi, cut-scenki czy wybory moralne to powiem tylko jedno. Ta gra ma kurewską moc i po prostu przewyższyła moje oczekiwania. Świetne postacie, super misje poboczne, spore zróżnicowanie, WYPASIONE miejscówki. Śliczne graficznie i po prostu ciekawe design'ersko. Thane jest absolutnym kozakiem, tak samo jak Mordin. Została mi jeszcze jedna postać do zwerbowania. Gra zaskakuje mnie na każdym kroku. Zupełnie nie rozumiem płaczu o spłaszczenie elementów RPG. Jest zbieractwo, jest zbieranie minerałów, są sklepy. Każde ulepszenie dodaje broni mocy czy właściwości i jest to pokazane procentowo. Tak samo ze skillami. Rozwiązane jest to inaczej, ale dla mnie lepiej. O walce już mówiłem - GENIALNA. Jak skończę to napiszę więcej. Każdy kto się waha nie łyka tą grę. KILLER, MUST HAVE. Mysza7 - widziałem ta miejscówkę. Genialne wykonanie i świetny klimat tego miejsca. Gra zabija.

Gra zabija. Fabuła jak na razie bomba, postaci świetne, nawet Bohosiewicz nieźle wypada, Jack to KOZACKA postać. Gra masakruje, miejscówki urywają jaja, najlepsza gra w jaką grałem na X360.

Ale szpil o ja. Wczoraj po prostu padłem na ryj ze śmiechu. Spotkałem to dziennikarską sucz w Cytadeli.

Najpierw kilka spraw techniczny. Jakoże mam pewne dojścia jeśli chodzi o gry EA - nie chodzi o złodziejstwo ani nic z tych rzeczy . Dostałem pełną PL'kę, z tym lepszym pudełkiem, w środku oczywiście kod do Cerberusa. Do gry dostałem art-booka, który zapewne dają w limitce. Fotki w artbook'u są FENOMENALNE, świetna sprawa. Jestem zachwycony. Jeśli chodzi o support gier, to EA w Polsce przoduje. Wszystko przetłumaczone, mamy kody w pudełkach. Jest git. Jeśli chodzi o polonizację, to najlepsza polonizacja jakąś słyszałem w grach. Dragon Age może się schować IMO. Shepard nieźle, Miranda też ok (tylko wkurzają jej okrzyki podczas walki . Podoba mi się. A co do gry to..... JESTEM ZACHWYCONY. Spodziewałem się kopa w ryło, ale nie aż takiego. Początek mnie zabił, przeżuł, zmielił i wypluł. Po prostu kosmos. Zrobiłem dopiero 2 questy, mam już ponad 2 godziny gry i nie mogłem się oderwać. Dialogi, scenki, gameplay - wszystko WYMIATA. Gdyby nie to, że jutro muszę do szkoły to nie oderwałbym się od xbox'a. Pierwszy ME był bardzo ładny, ale rwał. Drugi ME jest ZNIEWALAJĄCO PIĘKNY i animacja NIE zwalnia. Nie wiem jak Bioware to zrobiło, ale w tej chwili jest to najładniejsza gra w jaką grałem, a pewnie będą jeszcze ładniejsze i lepsze miejscówki. . Wszystkie patenty mi się podobają, walka jest o wiele lepsza, brak statystyk mi nie przeszkadza, dużo wygodniejszy jest system walki/czarów. Gra przeszła moje oczekiwania, a mam zaledwie 2 h.. Ten weekend będzie boski.

Ale mam kombo haha. Normalna gra w wersji PL + artbook z limitki Życie jest piękne. Zaraz odpalam.