Aż mnie zatkało. Wchodzę na forum, patrze a tu takie coś. Nie wiem co powiedzieć, czytam PE od paru lat i choć nie znałem go osobiście to jawił się jako przesympatyczny, wyluzowany człowiek, miło się czytało jego posty, recenzje, artykuły. Znał się na motoryzacji jak mało kto. Kondolencje dla rodziny, wielka strata. Czemu odchodzą wartościowe osoby, a wiele wesz chodzi spokojnie po ziemi... nie rozumiem. REST IN PEACE, pamiętamy.