(pipi) a nie nuda.Gra jest iście za(pipi)ista i niezmiernie się cieszę, że dorwałem ją od nowa i mogę jeszcze raz przeżyć historię Nico. Ta gra daje takiego kopa w mordę, że w pale się nie mieści. Feeling jazdy po mieście, cały ten klimat, syf, brud wymiata. I smaczki panowie smaczki. Aby zaoszczędzić na czasie podczas wałowania samochodu wyjmuje klamke rozwalam szybę i od razu Bziuummm ;D. Albo miałem misję od Vlada co musiałem ukraść Bliste Compact. Stoi typ ja mu z shota w pizde, i krew na masce. Ogień. Jestem właśnie przy tym jak zabiłem Vlada.. "Nobody will fuck with ma family". (pipi)a ta gra to majstersztyk, a ten kto podkładał głos Nicka powinien dostać 3 Oskary i blow job'a od Tili Tequili
pzdr