Ja nie rozumiem, że ludzie mówią iż gdyby nie błędy byłaby super gra. Przecież to kapiszon, wydmuszka. Cały wątek główny to zart. Myślałem, że odpalił się jakiś side quest a okazało się że to main story. Skończyłem grę w Boże Narodzenie, nie zamierzam do tego balasa wracać. Wszystko jakieś płytkie i bez polotu. Bardziej czekam na łatkę do Wiedzmina 3 niż do tego potworka. Musiałem to z siebie wyrzucić, dziękuję.