Chyba jedno z najlepszych GP jakie miałem okazje oglądać. Dobra postawa Schumachera, miałem nadzieję, że będzie podium. Button jechał jak szatan i ostatnie 6 okrążeń to był miód dla mych oczu. Malejąca przewaga Vettel'a i jazda na limicie Button'a. Widać było, że Seb pod presją popełnia błędy i uślizgiwał tył w szykanach. Button pięknie pojechał, bezbłędnie, na absolutnym limicie. Massa też zrobił ekstra rzecz, rzadko się ogląda takie akcje na ostatnim okrążeniu. No i Heidfeld pofrunął na skrzydle... LRGP chyba oszczędza na materiałach bo nigdy nie widziałem żeby skrzydło oberwało się w ten sposób, bo tak lekkim dzwonie, ale HEI sam zawalił. Nieźle Pietrow, dojechał w dobrych punktach w mega trudnym wyścigu. Super GP, jestem pod wrażeniem i warto było czekać.