orion50

Race PRO to absolutny must have dla fanów prawdziwego ścigania. Ma świetny, wymagający model jazdy, który spowoduje zjedzenie zębów przez niejednego wymiatacza. Występuję w niej sporo wozów, aczkolwiek nie ma prawie w ogóle aut cywilnych. W Race PRO mamy same auta wyścigowe, podzielone na klasy. Są samochody turystyczne tzn. WTCC, są serie GT3, GT2, są też mistrzostwa Formuły 3000 oraz Formuły BMW. W grze może się ścigać aż 16 aut jednocześnie, więc jest to już godna ilość. Nie wiem jak w multi. W grze są różne warunki pogodowe, jazda bez wspomagaczy po mokrej nawierzchni to coś wspaniałego. Pamiętam, że duże wrażenie zrobiło na mnie udźwiękowienie. Wycie silników, strzelanie ze sprzęgła, odgłos redukcji biegów, coś pieknego. Jedyne co zawodzi to grafika, która jest przeciętna, ale w takiej grze zupełnie to nie przeszkadza. Gorąco polecam

Nie ma czegoś takiego jak symulator arcade'owy. Już GT5, które można nazywać simem, ma naleciałości z arkejd, a co dopiero Shift. W Shifcie nie ma ani dobrej grafiki, ani dobrego modelu jazdy. Chociaż to się oceni po premierze. Mam w (pipi)e recenzje. Poprzedni Shift zbierał same 9 - tki, a był gniotem.

Lepsze ? Nawet nie będą porównywalne ;] Inne gatunki.

W GT5 auta STANDARD nie mają w ogóle widoku z kokpitu. Reklama jest żenująca i tendencyjna. W Fm3 pokazany jest kawałek Laguny Seca, w GT5 jest to chyba Suzuka i najwolniejszy nawrót na torze. Z Shifta2 dali fragment jakiejś trasy z fajnym zakrętem co można ładnie wyprzedzić, graficznie SHIFT2 nie dorośnie GT5 do pięt. Po mimo całej tendencyjności panom z EA nie udało się ukryć modelu jazdy a'la gwiazdy tańczą na lodzie. Brudne zagrywki, pokazują, że czują się niepewnie. I słusznie.. Po powtórnym obadaniu trailera okazuje się, że wideo z Shift2 też jest nagrane na torze Suzuka. Słabo odwzorowany tor i masa jakichś żałosnych festynowych ozdobników znacznie utrudniły rozpoznanie.. Ten filmik to kryptoreklama bo pokazuje jak nierealny jest model jazdy w Shifcie, branie tych zakrętów z taką dynamiką umożliwia tylko bolid F1, a nie auto klasy Gt2.

Pokuszę się o małą analizę układu sił, oraz postaram się wyciągnąć jakieś wnioski z zakończonych testów w Barcelonie. Numerem jeden zdaje się być RBR, który jest szybki, w dodatku poprawili niezawodność. Najbardziej niezawodne jest Ferrari, które niewiele ustępuje Red Bull’owi pod względem szybkości. Może być bardzo ciekawa walka. Jeśli chodzi o siłę zespołu Lotus Renault GP, to tutaj pojawia się duży znak zapytania. Auto jest dość szybkie jednak mogą być problemy z awaryjnością. Kierowcy Renault przejechali podczas testów zaledwie 3700 km, gdzie Ferrari czy RBR najechali około 5000km, a włoska stajnia, prawie w ogóle nie zmagała się z żadnymi defektami. Toro Rosso może wszystkich zaskoczyć. Ich auto prawdopodobnie jest bardzo szybkie. Wydaje mi się, że Algersuari z Buemim będą mogli walczyć z Mercedesami i McLarenami. Czy z Czarnymi Lotusami też ? Wszystko wyjdzie w praniu, a właściwie to w Melbourne. Mercedes Petronas miał duże problemu, ale przywieźli do Montmelo sporo poprawek i widać duży progres, zarówno w szybkości jak i bezawaryjności. McLaren zmaga się z wieloma problemami. Auto jest dość wolne, w dodatku awaryjne. Projektanci z wysp brytyjskich, chyba poszli w zbyt radykalne rozwiązania. Sądzę jednak, że ekipa z Woking da sobie radę. Sauber i Williams też poczyniły pewien progres, co może owocować niezwykle ciekawymi wyścigami i najmniejszymi różnicami czasowymi w historii F1. Wszystkie teamy poczyniły postępy, co jest niezwykłe. Ekip walczących w pierwszej 10 – tce może być więcej niż zwykle, czego życzę sobie i Wam wszystkim. Spodziewam się bardzo emocjonującego sezonu. Brakuje tylko jednego bardzo ważnego elementu… - Roberta. Miejmy nadzieję, że KUB powróci szybciej niż się spodziewamy. Na razie najważniejsze jest ogólno pojęte zdrowie, oraz sprawność jako taka. Układ sił : 1. Red Bull Racing (niewielka przewaga nad drugim Ferrari) 2. Scuderia Ferrari (geniusz w postaci Fernando Alonso, może zniwelować różnicę w szybkości bolidów) 3. Lotus Renault GP (problem z kierowcami, solidny Nick, niewiadomo jak będzie jeździł Witalij) 4. Mercedes/McLaren/ToroRosso (tutaj mam wielki problem.. w sumie wszystkie te zespoły mogą walczyć o bycie czwartą siłą, przy czym różnicę będą tworzyć kierowcy) 5. Sauber/Williams ( Sauber ma świetnego Kobayashiego, Williams ma bardzo dobrego Maldonado, będzie ciekawie) 6. Force India 7. Reszta stawki. To zestawienie to oczywiście moja prywatna interpretacja, nie należy się nią sugerować. Lubię sobie przed sezonem powróżyć z fusów. Na koniec zajmę się jeszcze czynnikiem ludzkim czyli kierowcami. W RBR zawodnicy potrafią wygrywać jeśli auto deklasuje inne bolidy.. W tym roku może nie być już tak różowo. Ferrari ma dwóch kierowców z podrażnionymi ambicjami.. mają szybkie auto. Będzie gorąco. Lotus ma solidnego Nicka i zagadkę Pietrowa. Tutaj rewelacji raczej nie będzie, bez Roberta ta stajnia nie osiągnie raczej jakichś wielkich sukcesów. Toro Rosso – dwaj młodzi gniewni, ze wskazaniem na Hiszpana. Mercedes – niezły Rosberg oraz wypalony mistrz. Zobaczymy McLaren – bardzo szybki Lewis, oraz Button, który ma świetny styl jazdy. Jednak bez szybkiego bolidu, chłopacy będą w trudnej sytuacji Ilość kilometrów przejechanych podczas testów przez zespoły : Ferrari: 5221km Red Bull: 4407 km Mercedes: 4297 km Sauber: 4099 km Williams: 3787 km Force India: 3745 km Toro Rosso: 3737 km Renault: 3700 km McLaren: 3690 km Virgin: 3361 km Lotus: 2403 km HRT: 1949 km (ubiegłoroczne auto)

Większość skinów ma ten błąd, niech admini to ogarną.

Mi wchodzi każda wóda, tylko mam wstręt do tych najtańszych śmieci, ale jak trzeba też wypiję. Nie rzygam po niczym, jestem rasowym Polakiem, a co !

Wrzucaj, wrzucaj. Fotka, o której myślisz, że jest słaba, innego może oczarować. Nasza krytyka ma nie zniechęcać tylko MOTYWOWAĆ Masz dobre kadry, próbuj, eliminuj te słabsze. W końcu się wyrobisz. Pozdrawiam

Ja do tej gry tylko i wyłącznie tak podchodziłem, ale i tak nie szło w to grać. Po prostu. Nadzieje pokładałem ogromne, kupiłem na premierę i zawód niestety był duży. Z ostrożnością czekam na dwójkę. Orson, dokładnie o to mi chodziło słowo "majgają" idealnie to oddaje

Polecam Midnight Club. Nie napisałem go w zestawieniu, bo przeszło jakoś przez moje ręce bez echa, jednak szpil godny polecenia. Nie jest to jakiś hit, ale gra na pewno jest solidna i warta sprawdzenia. Fajne miasto, licencjonowane bryczki i niezły widok z kokpitu. Do tego świetny OST. Jak będziesz miał okazję Słupek, to kupuj, zwłaszcza, że można wyrwać za mało złotówek.

Bardzo możliwe, ale widać po zapowiedziach DICE, że BF3 ma być mocnym uderzeniem, więc może zadbają też o porządną infrastrukturę.

No to jest prawda. BC2 leży i kwiczy jeśli chodzi o kod sieciowy i serwery. Świetna gra, ale skopane serwery, problemy ze statystykami, grzebią wszystko. Mam nadzieję, że BF3 da radę i nie uświadczymy takich kwiatków jak w Bad Company 2.

Zapomniałem o świetnym Burnoucie, o którym większość wspomina. Spędziłem z tą grą kilkadziesiąt godzin, fantastycznie skonstruowane multi dawało wiele frajdy.

Spoko Jednak tak jak mówię, fotka z Imprezą bardzo ładna. Emet - zniszczyłeś system. Szczególnie fotki na Tsukubie ROBIĄ rób więcej fot bracie, bo masz do tego smykałkę

Dla mnie dwójka to gniot i tyle. Słaba kampania, słabe multi. Jednak to tylko moje zdanie.

Łap plusa za Subarkę. Cel życia - kupić sobie taką. Pierwsza fota fajna, druga słabsza. Perspektywa jakaś do dupy imo.

Jest moc i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że gra zbliży się świetnością to kapitalnej jedynki, bo słabej dwójce. Liczę, że będzie stary dobry shotgun, bo ten nowy jakiś taki dziwny. Zero dynamiki. Wymiany na shoty z jedynki, to jedno z najwspanialszych doświadczeń obecnej generacji konsol. Zazdroszczę wszystkim posiadaczom X'a możliwości sprawdzenia bety. Liczę na obszerne relacje Pozdro

Chętnie Ci odpowiem dlaczego się czepiam Shifta i powie Ci to każdy, kto interesuję się wyścigami trochę bardziej niż tylko przed TV w Niedzielę jak Kubica jedzie Oczywiście nie piję tu do Ciebie broń Boże. Shift to gra słaba, która swą popularność zdobyła dzięki dolarom EA, które sporo wydało na promocję i premię dla recenzentów Oceny, które zebrała ta grą są tak nieadekwatne do jakości produktu, że to aż boli.. chyba, że recenzenci wystawili oceny za chęci, wtedy OK. Po pierwsze. Model jazdy w NFS Shift jest maksymalnie spartolony. Grając na padzie, nie da się utrzymać auta na torze. Nie chodzi tu o brak umiejętności, tylko o spierdzielony model jazdy i samo sterowanie. Sprawdziłem dziesiątki ustawień pada i może na kilku dało się grać ledwie przyzwoicie. Na kierownicy też nie idzie grać w tę gierkę. Samochód zachowuje się nie jak samochód tylko poduszkowiec, którym się zapitala po lodzie... Te fury nie jeżdżą, tylko pływają. Samochody się tak nie zachowują. Nadsterowność w każdym zakręcie i wynoszenie na zewnątrz jak jakąś magiczną siłą. Grając w Shifta miałem wrażenie, że każde auto ma z tyłu jakieś 3 tony wagi, a środek ciężkości jest w bagażniku. Kolejna sprawa to fizyka, a właściwie jej brak. Żenujące zachowanie auta po jakiejkolwiek stłuczce, a akcje typu rozpędzam bugatti do 350 i wjeżdżam w rywali po czym przejeżdżam POD NIMI są niedopuszczalne. Oczywiście NFS miał świetną otoczkę, EFEKTOWNY widok z kokpitu, który mógł się podobać dziennikarzom, ale za grosz nie jest praktyczny ( w SHIFT2 zredukowali radykalnie blur i jest sporo lepiej). Shift 1 to gniot, ale jak podkreślam, jest to moje zdanie. Jak komuś się ta gra podoba, to proszę bardzo. Wiadomo, że każdy ma inne podejście i ja to szanuję. Pozdrawiam

Racery od tego są żeby się ścigać Jednak rozumiem Alberta. Jak kogoś nie bawi urywanie jednej tysięczny na setnym okrążeniu, to Forza może się znudzić. Psyko, po kilkunastu minutach nawet nie poznasz tej dobrze tej trasy

Ja mam w Forzie 650 godzin przeszło w samej trasie, a kariera trochę ponad 70% jednak najwięcej tłukłem multi. Muszę jeszcze dodać, że GRID i DIRT'y są fajne.

Forza 3 jest świetna, jednak do GT5 w pewnych aspektach wiele jej brakuje. Co by nie mówić król wyścigów na Xbox'a. PGR'y świetne, ale to tylko takie zabawki, do przejścia w parę wieczorów. Ładne, efektowne i tyle. Bardzo cenię tą serię, ale mnie ona nie zaspokaja F1 2010 jest świetne i czekam z ozorem na wierzchu na sequel. Seria NFS umarła i tyle. Shift 1 to dno, a dwójka jak na razie zapowiada się ..... nijak. Nie wiadomo czego można się spodziewać, ale raczej rewelacji nie będzie. WRC jest niezłe, ale wygląda paskudnie. RACE PRO jest rewelacyjne i po mimo surowej oprawy, zachwyca modelem jazdy. To chyba wszystko.

Ciężko powiedzieć co lepsze, bo to inne gatunki, ale czego byś z tego nie wybrał, to nie będziesz żałował. Wszystkie szpile, najwyższa półka z naciskiem na ME (1,2), RDR i GTA

Ja pisałem o roku Microsoftu, reszta to i tak fikcja w naszym kraju. Poza tym chyba niepotrzebnie się produkujemy. Wszystko jest na necie, wystarczy poszukać, a gość zadaje pytania jak dziecko z podstawówki i dlatego śmiem wątpić, że ma ponad 1k na sprzęt, który rzekomo zamierza nabyć. Pozdrawiam

Co mają gry do konsoli i gwarancji. Gwarancję masz wszędzie na JEDEN ROK w przypadku Xbox'a 360 SLIM. Gwarancja jest od PRODUCENTA i zawsze ma taki sam okres w tym wypadku ROK. Na razie to chyba trollujesz i tyle.

Można. Człowieku, ale męczysz. Ile masz lat 10 ? Wychodzi na to samo, lepiej mieć oryginalne. Już 100 razy byś kupił, a tylko wkurzasz ludzi.