Jezeli Artur ma odrobine oleju w glowie a z tego co mowili znajomi Bokserzy to ma, ta przegrana wyjdzie mu tylko na dobre nabierze pokory, zacznie koncentrowac sie na obronie i technice i bedzie ok. Ta przegrana w jego wieku tak naprawde (pipi) znaczy. Trzeba tylko z niej wyciagnac odpowiednie wnioski i moze podziekowac za wspolprace trenerowi Lapinowi bo jak widac kazdy wie jakie braki Artur ma wlacznie z trenerem ale nie potrafi go urobic/przekrecic na swoje