W życiu bym się nie spodziewał, że tak powolna, ślamazarna jazda samochodem aż tak przypadnie mi do gustu. Jasne - wszystko tu wymaga sporych pokładów cierpliwości, jak to stwierdził @Szajka - Dark Soulsy ciężarówek, ale to wszystko jest tak przyjemne, tak satysfakcjonujące, model jazdy tak realistyczny, podobnie jak zachowanie podłoża, że można w tym błocie się taplać bez końca. Gra jest przeogromna, podobnie jak lokacje i jasne można by ponarzekać na brak ruchu na ulicach, uszkodzenia pojazdów mogłyby być lepiej odwzorowane, ale wszystko rekompensuje ta ciągła walka z naturą, pogodą i przeciwnościami losu.
Mnie po paru godzinach uzależniła ta odmiana, kolejna gra, którą bym ominał gdyby nie Game Pass i którą kupię, jak tylko się okaże, że z GP znika. Tytuł zdecydowanie na miesiące grania!