-
Postów
13 908 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez easye
-
5k? 400 zł. Bogatsza wersja (2024) 75900, ta biedniejsza, ale rocznik 2025 75400. Biore wersję z mniejszym ekranem ale wyposażeniem, po 1 w nowej android auto działa tylko po kablu, w starszej bezprzewodowo, tak jak mówisz, w wersji 2024 są dodatkowo zwykle przyciski poza dotykiem więc pewnie podczas jazdy wygodniejsze szybkie przelaczenie, wyciszenie itp. No i znajomy mnie przekonał ze niemalże każda wersja automapy wbudowana w samochod w porównaniu z google czy waze jest gownem, więc i tak skończę na rzucaniu mapy z telefonu. Klima automatyczna to też fajna funkcja, a nie krecenie pokrętłem jak w micrze 2003. Dzisiaj wpłacam zaliczkę. Dzięki za pomoc Panowie. Szczególnie @Mustang, bo udało mi się naprawdę ładnie zbic cenę dzięki Twojej radzie odezwania się do 2 dealera. Na finiszu kończyłem z 1 rozmowę, dzwoniłem/dzwonił 2gi i tak prawie przez cały dzień, ale było warto.
-
nie ma niestety, moze można zamontować, ale takie wygody to pewnie 1500 zł w salonie, auto niegarażowane. W Warszawie podoba mi się to, że to nowy rocznik, większy ekran, klimę manualna też przeżyje. Ten nowy rocznik ma wgraną nawigację z usługami Huyndai LIVE, który w starszej wersji kosztuje 6k dodatkowo. Z telefonu ustawiasz trase zanim w ogóle ruszysz. (system telemetryczny Bluelink) W starszej zaś w sumie działa Android Auto bezprzewodowo więc mapę można wyświetlić i tak z telefonu prosto na ekran.
-
Dobra Pany bo mam 10 minut na decyzje: Team Nowy Sącz: kimatyzacja automatyczna, funkcja automatycznego odparowywania szyb, czujnik deszczu, port USB w 2 rzędzie (BARDZO WAŻNE! - nikt pewnie nigdy nie użyje), podłokietnik dla kierowcy, fotele i kierownica podgrzewana, 84Km zamiast 79, oświetlenie przestrzeni bagażowej. Team Warszawa - nowe auto na rocznik 2025, fajniejsze zegary i większy ekran multimedialny, wykończenie okien chromowane i tyle... Cena praktycznie ta sama, bo dzięki poradzie użytkownika @Mustang negocjuje z 2 delerami cały dzień. xD zszedłem do 73500 / 73900 (darmowy transport)
-
nagle Warszawa się obudziła i dała mi spory rabat na wersje 2025 xD Kupują auta na siebie i przerejestrowują na nowego właściciela. Mi bez różnicy, który będę w dowodzie, skoro nadal auto nie będzie miało przejechane nawet km. Problem jest tylko taki, że wersja 2025 ma większy wyświetlacz multimedialny, nawigacje w pakiecie, ale nie ma comfortu - czyli automatycznej klimy, ładowarek, podgrzewanych siedzen, kierownicy itp. 79HM zamiast 84 - czarna skrzynka w aucie itp. Nawet z zakupem nowego auta jest matura - plus taki, że już w Nowym Sączu transport z 1000 spadł do 600 zł.
-
A nie wiem jeszcze, czekam na wyliczenia kredytowe i nie wiem jak to jest z rejestracja przy kredycie - ale auto jest gotowe do odbioru więc podejrzewam, że szybko.
-
Powiem tak, nie wiem ile w tym prawdy, bo oczywiście to był znajomy znajomego, ale pracował właśnie w takim salonie znanej marki samochodowej na literę C i opowiadał, że jak te wszystkie auta przypływają, to zdarzają się kartki dla serwisantów przeglądowe z usterkami - opowiadał o aucie z fabryczną wadą skrzyni biegów i całą instrukcją, co należy wykonywać, gdyby klient wrócił, bądź się skarżył, jak go dezinformować itp. Powiem szczerze, że nie jest mi nawet trudno w to uwierzyć patrząc jak nawet telewizorów już prostych nie robią i twierdzą, że jest okej. Sqrwysyństwo, bo kupujesz nowe droższe auto z salonu, a się opkazuje, że może od początku ma jakąś wadę - tymbardziej forma leasingu z odkupem powoduje, że się stresuje się mniej przepłacając... Zarezerwowałem jednak te auto z Nowego Sącza z dostawą pod paczkomat, bo wciąż wychodzi jakieś 6 tys. zł taniej niż auto w Warszawie.
-
Dealer z Nowego Sącza twierdzi że można też oddać w każdym salonie, a mają ofertę parę tys tańsza, więc nawet z laweta pod dom będę gdzieś z 5-7tys na plusie.
-
No jak się okaże że będzie ciągle w serwisie, to na tym polega ta forma kredytu/leasingu - że dealer zobowiązany jest do odkupu auta po roku, dwóch czy 4ech...Płacisz więcej, ale jak zakup bedzie nietrafiony to zwracasz i zamykasz kredyt.
-
No właśnie u mnie troche jednak skorka za wyprawkę, bo gdybym chciał jednak zrezygnować i oddać, to musze dojechać do delara, u którego kupowałem, dodatkowo niby tańsze wersje 2023, ale za to nie ma już pakietów na ubezpieczenia, przeglądy itp - no nic skończy sie chyba tym, ze dorzucę te 5k i skonfiguruje samochód pod siebie.
-
Wsyztsko działa po BT, nawet możesz apke sony do Dualsensa pobrać - wystarczy jakikolwiek adapter BT USB za 50 zł.
-
Bardzo dziękuję za tą radę - nie dość, że delarzy z dalszej części Polski mają jeszcze nówki na 2024r, to nawet z dostaw pod dom i w wyższych wersjach (np: modern+comfort+led) wychodzi taniej, bądź w tej samej cenie co wersja Pure na 2025 w Warszawie....
-
no Hyundai ma naprawdę dobre warunki na auta 2025 - jutro jazda próbna (automatem, bo akurat manualu nie mają xD) - od razu dopytam o koszty ubezpieczenia roczne i może pójdzie rezerwacja. Wstrzeliłem się akurat tak, że w czerwcu byłby do odbioru. Dzięki z pomoc i sugestie!
-
stary ja od lat jeżdżę zdezelowaną dislową micrą z 2003r, bo ostatnie lata wszystko pchałem najpierw w spłatę mieszkania, a później w spłatę domu, więc co nie kupie to pewnie będzie to dla mnie przeskok o lata świetlne. Po prostu mam dosyć już trochę wszystkich kredytów i póki co wybieram tak, by nie dostawać po kieszeni za bardzo i w końcu trochę się odkuć z kasą. Jedyne czego się boje to zimy w aucie napchanym tak elektroniką, bo niestety garażu nie mam...
-
Yariska o której piszesz to 100 tys zł w podstawowej wersji - dlatego nie wiem skąd bierzesz te wyliczenia, Hyundaj skolei w wersji wyższej z silnikiem 1.2 to 25 tys mniej na samym starcie. Może jakbym brał też benzyne z manualem w podstawie to zmieściłbym się w tych 85 tyś zł - ale to wciąż 10k więcej, silnik fajniejszy, ale wygląd i wyposażenie - niekoniecznie.
-
No właśnie sporo taniej nie będzie. 4 letnie latają po 60tys ponad. No i trzeba wyłożyć wszystko na raz, a tu rozkładasz sobie jak Ci pasuje nawet na 7 lat. A jak Ci nie pasuje to zwracasz nawet po roku.
-
wiesz jak to jest z tym dosypać - szczególnie jak się człowiek szczypie... Wersja manual np - 77 500, a ze standardowym jakimś lakierem w ogóle 75 400. Auto - 88 800 A do tego od razu człowiek chciałby czujniki parkowania z przodu dołożyć - +700zł, przyciemnianie szyb z tyłu +1000zł brutto. No nie wiem czy będzie mnie na to stać - rata też z 921,86 od razu do 1 132,99.
-
No zastanowie się nad tym, bo różnica nie jest duża - do tego tam silnik 1:0 T-GDI (6biegowy) - 100 KM., więc masz racje - na autostradzie będzie przyjemniejszy. Dzięki!
-
Trudno to nazwać, bo zarówno to jest forma kredytu, ale w umowie masz także zapis, że jak w leasingu po tym okresie możesz auto zwrócić i wziąć nowe. Zszedłem z ceny jeszcze ciut - przy 4 latach raty są mniejsze i chyba pierwszy raz w życiu zdecyduje się na nowe auto. Znacznie droższe auto niż Huyndai, a i wyposażeniem nie nadrabia.
-
ja np nie wiem po co w ogóle budę na biurku stawiać...
-
ale to jest zmienne chyba - ja tez obecnie mam wszystko w RGB, a przy kolejnym składaniu, o ile nadal będę czuł pasje (bo im więcej lat, tym przywiązanie do gierek coraz mniejsze), do tego mam wrażenie, że już w ogóle gier nie kończę, to zrobię wszystko bez żadnego podświetlenia.
-
"nie cackam się" - "TV włączony 20h tygodniowo..."
-
Przygarnąłem - dziękuję! <3
-
Ja dzisiaj byłem w salonie Hyundai, bo troche mnie meczy szukanie używanego auta. I20 2025r - Modern 1.2 MPI 5MT (79Km), lekka kosiareczka - ale 4 cylindry do jazdy miejskiej - przy cenie samochodu 79.000 i wpłacie własnej 10% rate ustalili mi na 994 zł. 36m, a wykup 53100, więc auto też wychodzi 20 tys. drożej. Przy zerowej wpłacie własnej rata miesięczna 1265,42.
-
Co by nie mówić takich gier na rynku ostatnio brakuje. Jak dla mnie bomba - rzygam ciągle tą samą formułą tych wszystkich gier AAA z milionem znaczników na mapie i tym samym zestawem misji. Hellblade II to coś miedzy filmem a grą, ale zarówno warstwa technologiczna (bosze jak to wygląda na UW Oledzie o_0), dźwiękowa (muzyka, głosy w głowie bohaterki jak i całe udźwiękowienie dookoła) jak i gameplay, system walki, choreografia, brutalność jest wręcz imponująca! Pozycja absolutnie obowiązkowa dla każdego fana dobrych gier. Można? jak widać MS - MOŻNA. Gratki dla Ninja Theory!
-
Na monitorach UW pasów na szczęście brak.