System walki moze przez pierwsze 10 minut wydaje sie biedny, bo bardzo postawili na rozwoj postacji! To co robimy po 2-3h po odblokowaniu niektorych ruchow na ekranie dla mnie jest o wiele lepsze, bardziej skomplikowane i widowskowe niz w nie jednym slasherze. W bron mozemy wkladac roznego rodzaju Runy, ktore takze maja rozne zastosowania (Przyciski R1+L1, badz R1+L2), jak zamrażanie przeciwnikow, ogluszanie, oslepienie, uderzenie w ziemie, szarza tarcza z mocnym ciosem - do tego wszystkiego dochodzą talizmany (talizman, który zwalnia czas przy perfekcyjnym uniku, talizman, który przywraca nam czesc zdrowia, talizman który...).
Ogolnie po paru godzinach walka jest mega satysfakcjonujaca i wymagajaca, do tego stopnia, ze w pewnym momencie mogą sie zacząć nam mylić przyciski, zwłaszcza gdy ogarniamy ryżego syna (który notabene tez robi niezły roz(pipi)), topór, runy, dodatkowe zagrania z talizmanu i wszystkie kombinacje z drzewka w zależności, czy akurat komus wbiliśmy topor w glowe, spodowowalismy nim mala explozje, czy walczymy tarcza, czy okladamy wlasnie kogos piesciami, czy nas syn wskoczyl komus na plecy i go dusi, czy wlasnie na wślizgu wbił 3 strzały prosto w głowę trudniejszemu przeciwnikowi i go ogłuszył, czy akurat obijamy komuś ryj o ścianę, a to pewnie 1/5 odblokowanych umiejętności...
Sama gra zas jest taka, ze wczoraj prawie do 3ciej nie moglem sie oderwac, a dzisiaj nie moge sie doczekac, az wyjde z roboty.