Pograłem dzisiaj dluzej w obydwa dema i o ile nowe zmiany w FIFA, cala otoczka, podrasowany silnik, efekty graficzne robia na mnie spore wrazenie, tak w sama gra nie cieszy az tak. Wiem, ze to demo, wiem, ze z konsola i tak nie ma co grac, wiem, ze full online moze byc totalnie inny - moze mam lekki przesyt, ale niby nowy silnik, a wszystkie animacje wklejone z poprzedniej odslony! Moze przez to, ze czlowiek spedzil milion godzin w 16tce ma wrazenie, ze juz wszystkie bramki widzial... Podoba mi sie swoboda ruchow, sposob konstruowania akcji, to, ze pilke mozna przetrzymac w srodku pola, poklepac nia, to ze obrona znowu jest trudna i w dywizjach czytajac gre bedzie znowu mozna robic rejpy, ale zaczalem lapac sie na tym, ze wybiegając sam na sam zaczynam kombinowac, by nie strzelic typicala jakich padlo pelno w zeszlym roku. Jasne - gra potrafi mnie zaskoczyc, ale wsadzenie 80% animacji z poprzedniej edycji nie do konca mnie przekonuje, nawet jak wygladaja ciut lepiej.
Sami bramkarze rzucaja sie w sposob bardzo oskryptowany, ich animacja wydaje sie mocno rwana, a w porownaniu z bramkarzami z PESa wygladaja po prostu slabo.
Powaznie zaczalem zastanawiac sie nad kupnem pilki Konami, bo brakuje mi wiekszej swiezosci - niby duzo zmian, a czuje sie, ze w tryb online wszedlbym jakby wlasnie mial sie rozpoczac moj 305 mecz.