Bete usunąłem po 30 min. i gra w ogóle mnie nie interesowala. Wczoraj zadzwonił znajomy, że ma kopię w cenie 120 zl, rozfoliowalem w celu sprawdzenia, czy płyta w ogóle jest w środku, wlozylem do konsoli i gralem prawie do 3ciej...
Niby nie za wiele się zmieniło (no może oświetlenie ciut na plus), wszystkie misje takie same, ale biegajac nawet z ramionami grało mi się przyjemnie. Wkurza brak skalowania, brak większego skomplikowania misji, jakiegoś podziału obowiazkow, ale i tak człowiek oderwać się nie może. Niektóre miejscówki nawet przyjemne dla oka, podobnie jak efekty, no lekko się zdziwiłem, że gra póki co i mnie zostaje...