No to chyba na tym pomalu konczy sie moja przygoda z Destiny (chociaz zostawie jeszcze dla multi). Kolejny dodatek z zawartoscia na 1 wieczor, bez osiagniec, z arena, do ktorej (przynajmniej tak mi sie wydaje) bezustanie trzeba bedzie grindowac klucze (podobno przy 34 levelu zawsze 1 wypada z bossa), by otworzyc glowna nagrode. Osobiscie mnie to w ogole nie przekonuje, zagralem raz na 28 levelu, na 32 juz nie podchodzilem, bo nie mialem klucza. MIalo byc milion nowych rzeczy, a zamiast tego mamy armor Core ktorymi podnosimy statystyki starych ciuchow.
To juz wolalbym po prostu nowy rajd...