easye

No maja w koncu zmienic iron baner, wiec moze sie przydac.Zdecydowanie warto ulepszyc surosa, nawet z blizszych odleglosci mozna np. strzelac z biodra i wykonczyc 1-2 strzalami podczas celowania.

Ale teraz mozesz za to brac set Suros + snipa

i przede wszystkim cierpliwosc. Miejscami czekalem pod biurkiem badz w szafce nawet dobra minute-dwie do poki sobie nie poszedl. Sa fragmenty, ze mozna sie kitrac za jakims podestem, a jak idzie w Twoja strone po prostu dookola obejsc. Staraj sie tez znalezc jak najwiecej materialow do wytwarzania, przydadza Ci sie mocno pod koniec gry... Ps. Miotacza uzywaj tylko gdy naprawde go potrzebujesz, jak najmniej naciskaj spust, takze musisz go oszczedzac, bo najtrudniejsze przed Toba.

Tak

a to przepraszam - ostatnio przyjalem sporo osob do znajomych i bardzo czesto zdarzalo mi sie, ze ludzie pisali a to ze headseta nie maja , nie uzywaja, albo nie lubia gadac grajac (FIFA ) Stad moj zly nawyk usuwania z automatu ludzi, ktorzy powinni byli zostac jednak na PS3 Mi tez raz brakowalo 2 coinow do Surosa, jak Ci sie nie uda, zapewne za 2-3 tygodnie znowu bedzie do kupienia. Niektorym tez osobom czasami potrafi dropnac. Ta gra pod wzgledem nagrod to po prostu random. Nadal widze nie ma aktualizacji, dobrze byloby gdyby sie nie wyrobili do srody - po resecie sprobowalbym ostatniego bosa chociaz, bo w zasadzie do spelnienia brakuje mi juz tylko Vexa. Osiagniecie za Raid bez zginiecia nie wie czy bede mial cierpliwosc robic...

troche lipa ze dodatku dadzą raptem 3 strike'i i 1 raid...

Czy w pierwszym dodatku ma byc tylko 1 raid dodatkowy ? Jest gdzies oficjalne info co dostaniemy w dodatkach ?

Kup headset i zrob wyzsze poziomy weekly. Wpadnie Ci pozostale 6...

wystarczy ze gra bedzie dorzucana do bundli i cena poleci bardzo szybko...

No tez nie wierze, ze ktos na powaznie wrzucal tutaj dialogi. Ogolnie jak komus sie lezka w oku kreci na widok RE, PSXa, lubi czasami obejrzec horror klasy B itp. to przy grze bedzie bawil sie znakomicie. Mnie juz ta formula po prostu nie bawi, chociaz jeszcze na poprzedniej generacji zagrywalem sie w remake RE4...

a pobrales cos ? nie ma patcha jeszcze po prostu, pewnie bedzie jakos w tygodniu...

W zupelnosci sie zgadzam z ta opinia - az tak brzydkiej gry sie nie spodziewalem. Powiem wiecej - przez slaba grafike w ogole nie moge wczuc sie w ten tytul, nie mowiac juz o jakimkolwiek strachu przy przechodzeniu (Outlast wyglada przy tym jak topowa produkcja). No i te pasy - czlowiek kupuje 50 calowe telewizory po to by mu takie pasy (pipi)neli... Juz poczatek gry i pierwsze dialogi mnie odepchnely, a sama rozgrywka nie wywoluje u mnie zadnych emocji! Sztuczne, glupie, ubogie. Bedzie podobnie jak z Mordorem, dam 2 szanse, ale wstepnie zawod po calosci! Edit: W sumie to nawet gdyby gra byla przyjemna dla oka nie zmieniloby to mojego subiektywnego odczucia, ze zapowiada sie jedna ze szlapszych gier, jaki widzialem w biezacym roku.

e tam, przynajmniej wiemy, ze na PS3 albo gra znacznie mniej osob, albo dropy sa znacznie lepsze niz na PS4

To samo na PS4 o ile posiadacie kamerke. Fajny patent !

Nie ma nikt 14tki ?

Wiesz sek w tym, ze w poprzednich edycjach takie rzeczy widzialy osoby, ktore w ogole nie potrafily grac... (teraz zreszta tez sporo osob z ktorymi zagralem chocby z tego tematu nie umie sie bronic, bo skoro czytam, ze w grze nie mozna w zaden sposob powstrzymac przeciwnika, a pozniej gram z gosciem - przegrywa 5:0, w tym 3 bramki strzelam objezdzajac mu cala obrone, gdy on ma 0 strzalow przez cale 90 minut, to widac jednak wina takze lezy w jego umiejetnosciach). Dla mnie poprzednie FIFY czegos jednak wymagaly, akcje byly ciekawsze. W ogole w 12,13 i 14tce warto bylo czasami potrzymac pilke i pokombinowac, konstruowac akcje - tutaj wszystko jest po prostu za latwe. Za latwo minac zawodnika, za latwo strzelic bramke, za latwo wyjsc na pozycje - jedyne co odroznia casuali od prosow to gra w obronie, bo nawet randomom w koncu wpadnie L1 + trojkat. Nie wiem tez co stalo sie ze stamina, bo znowu mam wrazenie, ze zawodnicy sie w ogole nie mecza, cyborgami 90 minut mozna biegac z turbo i nawet w koncowce meczu minac sprintem swiezo wprowadzonych obroncow. Gram jeszcze w ta FIFE, ale nawet mi smutno, gdy koledze mijam 3 obronce nie wkladajac to w ogole wysilku. Ja w FIFE obecnie gram wylacznie ze znajomymi, wiec bardzo rzadko, tymbardziej nie chce mi sie trenowac i grac na recznych ustawieniach. Grajac z Toba juz ledwo na oczy widzialem, mozemy pyknac dzisiaj, no ale niestety - tak mecze beda wygladaly, zwlaszcza gdy wybieramy zespoly cyborgow pokroju Real czy Bayern.

Dziwne, ze tak cicho bylo o tym sposobie...

to nie wiele czasu Ci zostalo, bo ten ma byc chyba jutro...

No jest banalna, bo wciskasz 3 przyciski na krzyz, ale na poczatku gry jak nie masz rozwinietej postaci, to nawet wlocznia moga Cie wykonczyc. Mam pytanie do tych, co skonczyli, czy ta gra pozniej jakos sie rozwija, czy przez reszte czasu calosc sprowadza sie tluczenia orkow?

O ile Assasynem juz rzygam, to pozostale gry ktore wymieniles takze konczylem. Tutaj najbardziej meczy fakt ze ciagle robimy to samo. Nie wiem moze po parunastu godzinach wyglada to troche inaczej, ale sporo osob do tego momentu jak widac nawet nie dotrwa (Hipol sprzedal po 2h:). Meczy mnie ta gra i chyba jej nawet konczyc nie bede. Najbardziej wkurza randomowe pojawianie sie generalow, poluje na 1dnego do zadania i nagle mi sie 3 znikad pojawia, a walka w cale nie jest taka prosta...

Wcale to tak latwo nie wchodzi, ale zostawmy to... Im wiecej godzin mam przegrane w FIFE tym bardziej licze na PES'a (oby online byl grywalny!). NIe wiem dlaczego oni az tak zmienili kierunek, ktorym od lat podarzali, ale ta gra nie ma juz nic wspolnego z symulacja. Pomimo tego, ze obrona juz mi idzie w miare i mecze z MacGyver'em pokazaly ze zdarzaja sie bezbramkowe remisy, to 2 spotkania pozniej znowu wchodza (pipi) z kosmosu. Topami w ogole gra nie sprawia przyjemnosci, w nowej odslonie FIFY nie ma co kombinowac, tworzyc akcji, tutaj wystarcza 2 podania, kiwka i gorna pilka prostopadle. W sezonach czuje sie jakbym ciagle gral w UT . Szkoda EA.

no tak, bo juz wlasnej opini nie mozna napisac. 4h za mna, nic sie nie zmienilo - nie bede sprzedawal - wyrzuce! A no i lubie Tolkiena ale tak jak pisze suteq - gra chyba tylko najbardziej zagorzalych fanow przyciagnie do poznawania Mordoru (no mega nudna miejscowka jak na swiat calej gry!) i zbierania artefaktow, ktore maja sie tak do fdabuly, ze sie nawet ich zbierac nie chce. Zdecydowanie odradzam.

Wprowadza to tylko niepotzrbne zamieszanie w ulozona juz gre. Bieganina bedzie okrutna, wiec osoby z nizszymi levelami moga ginac przypadkowo, o Hardzie to nawet mi sie juz myslec nie chce...

Mam 2h za soba i powaznie nie wiem skad tak dobre noty dla tej gry. Mnie osobiscie meczy latanie po mordorze i wybijanie ciagle tych samych przeciwnikow. Sama mechanika na plus, ale wolalbym by sama gra dawala czasem odetchnac, dojscie do misji bylo spokojniejsze, bo poki co wszytsko sprowadza sie do tylko do jednego. Mega zawod...