Tez tak na poczatku myslalem, ale wystarczy troche bardziej ogarnac gre, raz samemu z niej postrzelac i sam sie przekonasz, ze wystarczy nie latac srodkiem otwartej planszy by takiego typa stracic zwykla pukawka.
Ktos chcialby zrobic osiagniecie ze strzalkami usypiajacymi ? Nikt tym w multi juz nie gra.