fakt, odkad dostalem ta gre przez dwa miechy nie wyciagnalem jej z czytnika. Plusem jest to, ze dopiero pod koniec zaczela mnie troche nuzyc, glownie przez zmeczenie materialem, ale brakowalo mi tylko 15 misji do calaka, wiec sie zaparlem!
To bez watpienia najbardziej rozbudowana gra, jaka do tej pory sie ukazala i jedna z najbardziej wciagajacych. Przez DLC jej nie sprzedalem, pozyczylem kumplowi i nadrabiam inne zaleglosci Zgadzam sie tez z Shepardem, tam jest latwiej, masz 40 minut pchniesz do przodu i mozesz kolejna posiadowe zrobic za dwa dni, co nie zmienia faktu, ze to drugi moj ulubiony RPG na konsolach nowej generacji