Zgadzam sie w 100%. Juchy - piszesz, ze:
a ja sie pytam co jaki czas? bo na swojej FL mam 100 znajomych i wraz ze mna moze trzech gra na oryginalnych grach <_< Reszta lupie od roku, dwoch, prawie 3 lat niektorzy i nikt nie dostal bana, nikt nie ma znajomego co dostalby bana, a najsmieszniejsze jest to, ze w ogole czesto nie znaja nikogo, kto niemialby nieprzerobionej konsoli. Takie realia.
Jedyne bany o jakich slyszalem 2 lata temu, to bany za sciaganie dema HALO 3 z pirackiego Cracdown, granie przed premiera w GOW na bezszczelnego, badz zle pachowanie gier przed wlozeniem do konsoli. Koniec. Na 3 lata na innych forach znalazlo sie moze kilka wpisow, z tym 90% ludzie pisali co dokladnie zle zrobili. Dla mnie to wszyscy tylko o tych banach gadaja, a wychodzi na to ze M$ i tak (pipi) z tym robi.
A - no i nie dziwie sie, ze ludzie piraca. Na swoje gry wydalem juz spokojnie z 1500-2000 zl. W tym wiadomo, ze nie zawsze sobie na wszytsko pozwalam, ale mam to szczescie, ze znajomy prowadzi sklep w Warszawie, gdyby nie to sam juz dawno pewnie sflashowalbym naped, bo czy to utrata gwarancji, czy ban to i tak piraci sa zdecydowanie na plusie. Zlapiesz roda - naprawisz za 140 zl i konsole masz nastepnego dnia. Zlapiesz bana (co z tego ze fala jedynie byla przy iXtreme 1 co, wiec z 2 lata temu) kupisz nowa plyte glowna badz wymienisz konsole. Wychodzi na to, ze kolesie lupia w nowosci maja wszystko przez 2 lata, a jedyna ich inwestycja to w razie czego ROD, ktorego naprawa jest tansza niz zakup 1 oryginalnej gry.
Sznurek - po co sie zastanawiasz nad takimi niansikami. Moim zdaniem spokojnie bys sie wybronil majac takze oryginaly w domu, ale pokaz mi pirata, co ma do swoich gier takze gry oryginalne. Ja takiego nie znam, wiec po co to rozkminiac?