-
Postów
1 191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kazuyoshi
-
@nadol90 jeśli za 260 zyla limitka z padem, to cena jak najbardziej w porządku. Jeszcze jak w świetnym stanie albo w ogóle nówka, to tylko brać. @XM - wersja cyfrowe nikogo
-
Życzę powodzenia. Kupić teraz tego szpila za normalną kasę, to niezły wyczyn.
-
Z demem spędziłem trochę czasu i potwierdzam, że niektóre archaizmy jak np walki z zaskoczenia już drażnią. Reszta mi sie podoba. Zastanawiam sie tylko jak to będzie z tą historią, bo niby kilka postaci z rożnymi historiami itp, ale jak będę każdą historie przezywał w tych samych lokacjach, które zwiedzałem już innymi bohaterami tylko np w innej kolejności, to będzie trochę lipa.
-
No gra na pewno idealna nie jest, ale mimo to daje kupę nieskrępowanej szybkiej zabawy.
-
Już jest nie do zatrzymania. A z pokami na pokładzie, Switch wchłonie wszechświat
-
kurna, a ja głupi próbowałem na trylion sposobów i raz nawet prawie mi się udało - od pyknięcia w blok, dzieliły mnie centymetry. No cóż - odpiąłem cony switcha (nie lubię trząść cała konsolą) postawiłem tablet na podstawkę i ogarnąłem w trymiga, potrząsając wesoło conami
-
Niestety dużo ludzi przyjmuje tak spapraną robotę, a oni w tych serwisach z każdym takim przyjęciem są pewniejsi, że nie musza się jakoś specjalnie starać. Gdyby jednak każdy człowiek odsyłał z powrotem po stwierdzeniu choćby najmniejszej spapranej roboty z ich strony, to zaczęliby się bardziej starać. Niestety tak się nie stanie, bo większość ludzi woli mieć tą rysę lub te odłamane i już cieszyć się sprzętem, niż znowu czekać aż te gamonie w serwisie się tym razem ogarną. A wystarczyłoby się kierować tak prosta zasadą -- rób tak innym, jakbyś chciał, żeby tobie było zrobione.
-
No dokładnie. Limitka Xeno 2 jest naprawdę super (to opakowanie) tylko niestety dopłacać 200zł za artbook, płytę z niecałą ścieżką dźwiękową i steelbook, to już przesada jak dla mnie. Owszem gdyby np dowalili jeszcze fajową figurkę Amiibo lub np dioramę z głównymi postaciami, to dopłata tych 200u złociszy, byłaby bardziej uzasadniona. A tak no cóż, gdyby różnica wahała się w okolicach 50 - 70zł, to można byłoby się jeszcze zastanowić. Teraz natomiast za te 399zł, które musiałbym wyłożyć na Limitke Xeno 2 mam standardową wersję plus np Rabidsy.
-
No ja już raczej jestem taką osobą. Jednak nie mam nic przeciwko Edycją Limitowanym z ciekawymi dodatkami, bo nie powiem, na dobrej kolekcjonerce zawsze milo zawiesić oko( fajne opakowanie) i pomacać dobre dodatki.
-
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie grałem w cześć pierwszą. I tak sobie pomyślałem, że jestem jednocześnie szczęściarzem jak i tumanem. Szczęściarzem, bo jeszcze nie grałem i będę mógł niedługo przeżyć tą wspaniałą przygodę (gra zakupiona) tuż przed kozacko zapowiadającą się kontynuacja. Także wczuta będzie zapewne jeszcze większa. A tumanem, bo do tej pory nie ograłem tego arcydzieła ,.................... Tak czy siak zajawka mną wstrząsnęła, a same psiaki lipy nie walą, choć nie mogę im wybaczyć, że do tej pory nie zobaczyliśmy kontynuacji lub restartu serii Jak and Daxter.
-
No ja w sumie zawsze miałem w planie brać standardową wersję, bo prawdę mówiąc, trochę już mi minął hajp na te - w większości badziewne dodatki w wersjach kolekcjonerskich, za które nie będę dopłacał dodatkowych złotówek, za które mogę mieć kolejną grę.
-
The Evil Within - godny następca Residenta i nawet Silent Hilla.
-
Piękne pudełko z piękną grą na krążku i na to kurna czekałem - walić wersję cyfrową Wspaniale, że poszli po rozum do głowy i nie dali nam tylko cyfry, jak w przypadku wersji PS3owej gdzie tylko Japończycy mieli wersje pudełkową, a Hamburgery i my, mieliśmy tylko cyfrę.
-
Co za piękny misz masz Residenta i Silent Hilla, a jak już to szukałem szczeny na podłodze i zostałem zgnieciony klimatem. Gra z początku wolno się rozkręca, ale jak już wskoczy na odpowiednie obroty, to trzyma za pysk do samego końca.
-
Mam nadzieję, że MM będzie ogarnięty w kwestii ceny i krzykną sobie za grę nie więcej niż 219zł. Kurna wreszcie jak człowiek poszedłbym do sklepu i kupiłbym grę na Nintendo.
-
no i cebulowanie się skończyło -- buhahahahaahah
-
Jeśli komuś za mało monet, to w planszy Bausera jest fajna miejscówka do farmienia złotych krążków. Za jednym podejściem można nastukać 180 coinów. Aby się tam dostać, należy użyć żołędzia i wcisnąć go w donice - tyle info powinno wam starczyć, bo lepiej dotrzeć tam samemu. W pół godziny można napykać ok sześć tysi.
-
W takim pseudo Fnalu 15 wszystko wygląda jakby było robione na siłe. Tu natomiast wygląda wszystko tak, jakby miało być integralną częścią tego cudownego świata wykreowanego przez twórców. Do tego postacie w końcu wyglądają tak, że można poczuć do nich sympatie, a nie obrzydzenie. No nic, ogarnę jeszcze kilkadziesiąt księżyców w SMO. Odwiedzę kilka szrajnów w zeldzie plus dobrnę do końca The evil Within, i pierwszego grudnia można się brać za tego jRPGowego GIGANTA. z innej beki: Kurna, ktoś wreszcie pomyślał i przeniósł wątek do odpowiedniego działu. Moim zdaniem wszystkie exy czy to rpgi, wyścigi, platformówki lub bijatyki, powinny być tam gdzie ich miejsce - w odpowiednim dziale/temacie z daną platformą. Do kącików tematycznych i kiszenia się w jednym smrodzie, powinny trafiać tylko multiplatformy.
-
Te całe spindolone homebriu jest potrzebne tylko osobom, które chcą sobie zgwałcić konsole jehbanym wirusem lub innym badziewiem niewiadomego pochodzenia - bo kurna, czerpać przyjemność z niedorobionych gier skalanych spowolnieniami, glitchami, niedorobionym tempem rozgrywki, niepoprawnym dźwiękiem itp itd - litości. Ja rozumiem czasy PSXa gdy nie było dostępu do gier, a jak dostęp jakiś był, to trzeba było wyjehbać potężne pieniądze. Teraz natomiast - przy ogólnej dostępności do wszystkiego, gdzie sporo gier/sprzętów, naprawdę można wyrwać za psie pieniądze i cieszyć się nimi w oryginale, to kurna po co rozpirzać sobie jakimś chłamem oryginalne sprzęty. Także wgrywanie sobie na własne życzenie takiego syfu w oryginalną pachnąca jeszcze nowością konsole to - fiu fiu - durnota. Do tego przez takie zabiegi firmy (jak choćby Nintendo) zamiast od razu doje.ba.ć nam cały wachlarz rożnych funkcji i możliwości, to peniają się i sprawdzają najpierw na wszelki sposoby czy jakiś "szpec" już tego nie zhakował lub zaraz nie zhakuje i nomen omen stopuje to rozwój funkcji w danym sprzęcie. A od takiego homebriu syfu (wgrywanie, testowanie, emulatorki srorki) są takie skundlone maszynki, jak wyżej pokazane GPD lup Pecety, które przyjmą każdy syf.
-
Spokojnie. Na święta zostawisz sobie akurat ostatnie szlify. Przy lampce ajerkoniaku z tyłkiem na kanapie w bamboszach rozkoszując się zapachem choinki - będzie klimat jak h....................ujjj. ;)
-
Ponad 25 godzin na liczniku i gra pękła - TA INTENSYWNA KOŃCÓWKA - Masakrator oj MASAKRATOS. Teraz odpaliłem asystenta i dalej jadę z rogalami - chcę zebrać je wszystkie. Ale kurna, cześć zbierania sekretów zostawię sobie pewno na boże narodzenie, co by mieć jeszcze lepszy klimat gdy znajdę je wszystkie i wyczyszczę grę na 100% - co za gra -- 95/100 ;)
-
Prawdę mówiąc, wisi mi to. Na Switcha kupuje tylko exy i co lepsze indyki, a do gier multiplatformowych mam PS4. Także okrojone multiplatformy, które w dodatku nie mieszczą się w całości na kartridżu, mam w głębokim poważaniu. No ale dobrze że są, bo trochę tego growego motłochu do Switch te gry przyciągną. A wiadomo, że im więcej Switchów sprzedanych, tym lepiej.
-
No ale np takie świąteczne DLC typowo bożonarodzeniowe z reniferami, mikołajem, skrzatami i innymi dzikimi wężami, z wesołą muzyczką, zbieraniem 50 rogali i 100u fioletowych cukrowych lasek, byłoby w pytę jak cholera. Dałbym nawet ze 40 zł żeby sobie w coś takiego pyknąć w wolnej chwili w tym klimatycznym choinkowym czasie świąteczny.
-
Kogo nie powala tego nie powala, bo Wiesz, większość ludzi w tym temacie jest zachwycona utworami jakimi został obdarowany Marian Odyssey. Według mnie ścieżka dźwiękowa w nowym Marianie jest super wykonana i dobrana (a wszystkiego jeszcze nawet nie zdążyłem usłyszeć ) i może spokojnie stawać w szranki o miano najlepszej w serii.
-
https://www.youtube.com/watch?v=UBPe4diTyzk&list=PLiGvWycRgz6gSXcnbL7uUlsJOZlu4vd4M&index=14 Ścieżka dźwiękowa w tej odsłonie to prze-kocur.