
Treść opublikowana przez kazuyoshi
-
Super Mario Odyssey
No gra na pewno idealna nie jest, ale mimo to daje kupę nieskrępowanej szybkiej zabawy.
-
Nintendo Switch - temat główny
Już jest nie do zatrzymania. A z pokami na pokładzie, Switch wchłonie wszechświat
-
Super Mario Odyssey
kurna, a ja głupi próbowałem na trylion sposobów i raz nawet prawie mi się udało - od pyknięcia w blok, dzieliły mnie centymetry. No cóż - odpiąłem cony switcha (nie lubię trząść cała konsolą) postawiłem tablet na podstawkę i ogarnąłem w trymiga, potrząsając wesoło conami
-
Awaryjność Nintendo Switch
Niestety dużo ludzi przyjmuje tak spapraną robotę, a oni w tych serwisach z każdym takim przyjęciem są pewniejsi, że nie musza się jakoś specjalnie starać. Gdyby jednak każdy człowiek odsyłał z powrotem po stwierdzeniu choćby najmniejszej spapranej roboty z ich strony, to zaczęliby się bardziej starać. Niestety tak się nie stanie, bo większość ludzi woli mieć tą rysę lub te odłamane i już cieszyć się sprzętem, niż znowu czekać aż te gamonie w serwisie się tym razem ogarną. A wystarczyłoby się kierować tak prosta zasadą -- rób tak innym, jakbyś chciał, żeby tobie było zrobione.
-
Xenoblade Chronicles 2
No dokładnie. Limitka Xeno 2 jest naprawdę super (to opakowanie) tylko niestety dopłacać 200zł za artbook, płytę z niecałą ścieżką dźwiękową i steelbook, to już przesada jak dla mnie. Owszem gdyby np dowalili jeszcze fajową figurkę Amiibo lub np dioramę z głównymi postaciami, to dopłata tych 200u złociszy, byłaby bardziej uzasadniona. A tak no cóż, gdyby różnica wahała się w okolicach 50 - 70zł, to można byłoby się jeszcze zastanowić. Teraz natomiast za te 399zł, które musiałbym wyłożyć na Limitke Xeno 2 mam standardową wersję plus np Rabidsy.
-
Xenoblade Chronicles 2
No ja już raczej jestem taką osobą. Jednak nie mam nic przeciwko Edycją Limitowanym z ciekawymi dodatkami, bo nie powiem, na dobrej kolekcjonerce zawsze milo zawiesić oko( fajne opakowanie) i pomacać dobre dodatki.
-
The Last of Us Part II
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie grałem w cześć pierwszą. I tak sobie pomyślałem, że jestem jednocześnie szczęściarzem jak i tumanem. Szczęściarzem, bo jeszcze nie grałem i będę mógł niedługo przeżyć tą wspaniałą przygodę (gra zakupiona) tuż przed kozacko zapowiadającą się kontynuacja. Także wczuta będzie zapewne jeszcze większa. A tumanem, bo do tej pory nie ograłem tego arcydzieła ,.................... Tak czy siak zajawka mną wstrząsnęła, a same psiaki lipy nie walą, choć nie mogę im wybaczyć, że do tej pory nie zobaczyliśmy kontynuacji lub restartu serii Jak and Daxter.
-
Xenoblade Chronicles 2
No ja w sumie zawsze miałem w planie brać standardową wersję, bo prawdę mówiąc, trochę już mi minął hajp na te - w większości badziewne dodatki w wersjach kolekcjonerskich, za które nie będę dopłacał dodatkowych złotówek, za które mogę mieć kolejną grę.
-
W co teraz grasz..?
The Evil Within - godny następca Residenta i nawet Silent Hilla.
-
Okami HD
Piękne pudełko z piękną grą na krążku i na to kurna czekałem - walić wersję cyfrową Wspaniale, że poszli po rozum do głowy i nie dali nam tylko cyfry, jak w przypadku wersji PS3owej gdzie tylko Japończycy mieli wersje pudełkową, a Hamburgery i my, mieliśmy tylko cyfrę.
-
The Evil Within
Co za piękny misz masz Residenta i Silent Hilla, a jak już to szukałem szczeny na podłodze i zostałem zgnieciony klimatem. Gra z początku wolno się rozkręca, ale jak już wskoczy na odpowiednie obroty, to trzyma za pysk do samego końca.
-
Xenoblade Chronicles 2
Mam nadzieję, że MM będzie ogarnięty w kwestii ceny i krzykną sobie za grę nie więcej niż 219zł. Kurna wreszcie jak człowiek poszedłbym do sklepu i kupiłbym grę na Nintendo.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Super Mario Odyssey
Jeśli komuś za mało monet, to w planszy Bausera jest fajna miejscówka do farmienia złotych krążków. Za jednym podejściem można nastukać 180 coinów. Aby się tam dostać, należy użyć żołędzia i wcisnąć go w donice - tyle info powinno wam starczyć, bo lepiej dotrzeć tam samemu. W pół godziny można napykać ok sześć tysi.
-
Xenoblade Chronicles 2
W takim pseudo Fnalu 15 wszystko wygląda jakby było robione na siłe. Tu natomiast wygląda wszystko tak, jakby miało być integralną częścią tego cudownego świata wykreowanego przez twórców. Do tego postacie w końcu wyglądają tak, że można poczuć do nich sympatie, a nie obrzydzenie. No nic, ogarnę jeszcze kilkadziesiąt księżyców w SMO. Odwiedzę kilka szrajnów w zeldzie plus dobrnę do końca The evil Within, i pierwszego grudnia można się brać za tego jRPGowego GIGANTA. z innej beki: Kurna, ktoś wreszcie pomyślał i przeniósł wątek do odpowiedniego działu. Moim zdaniem wszystkie exy czy to rpgi, wyścigi, platformówki lub bijatyki, powinny być tam gdzie ich miejsce - w odpowiednim dziale/temacie z daną platformą. Do kącików tematycznych i kiszenia się w jednym smrodzie, powinny trafiać tylko multiplatformy.
-
Nintendo Switch - temat główny
Te całe spindolone homebriu jest potrzebne tylko osobom, które chcą sobie zgwałcić konsole jehbanym wirusem lub innym badziewiem niewiadomego pochodzenia - bo kurna, czerpać przyjemność z niedorobionych gier skalanych spowolnieniami, glitchami, niedorobionym tempem rozgrywki, niepoprawnym dźwiękiem itp itd - litości. Ja rozumiem czasy PSXa gdy nie było dostępu do gier, a jak dostęp jakiś był, to trzeba było wyjehbać potężne pieniądze. Teraz natomiast - przy ogólnej dostępności do wszystkiego, gdzie sporo gier/sprzętów, naprawdę można wyrwać za psie pieniądze i cieszyć się nimi w oryginale, to kurna po co rozpirzać sobie jakimś chłamem oryginalne sprzęty. Także wgrywanie sobie na własne życzenie takiego syfu w oryginalną pachnąca jeszcze nowością konsole to - fiu fiu - durnota. Do tego przez takie zabiegi firmy (jak choćby Nintendo) zamiast od razu doje.ba.ć nam cały wachlarz rożnych funkcji i możliwości, to peniają się i sprawdzają najpierw na wszelki sposoby czy jakiś "szpec" już tego nie zhakował lub zaraz nie zhakuje i nomen omen stopuje to rozwój funkcji w danym sprzęcie. A od takiego homebriu syfu (wgrywanie, testowanie, emulatorki srorki) są takie skundlone maszynki, jak wyżej pokazane GPD lup Pecety, które przyjmą każdy syf.
-
Super Mario Odyssey
Spokojnie. Na święta zostawisz sobie akurat ostatnie szlify. Przy lampce ajerkoniaku z tyłkiem na kanapie w bamboszach rozkoszując się zapachem choinki - będzie klimat jak h....................ujjj. ;)
-
Super Mario Odyssey
Ponad 25 godzin na liczniku i gra pękła - TA INTENSYWNA KOŃCÓWKA - Masakrator oj MASAKRATOS. Teraz odpaliłem asystenta i dalej jadę z rogalami - chcę zebrać je wszystkie. Ale kurna, cześć zbierania sekretów zostawię sobie pewno na boże narodzenie, co by mieć jeszcze lepszy klimat gdy znajdę je wszystkie i wyczyszczę grę na 100% - co za gra -- 95/100 ;)
-
Nintendo Switch - temat główny
Prawdę mówiąc, wisi mi to. Na Switcha kupuje tylko exy i co lepsze indyki, a do gier multiplatformowych mam PS4. Także okrojone multiplatformy, które w dodatku nie mieszczą się w całości na kartridżu, mam w głębokim poważaniu. No ale dobrze że są, bo trochę tego growego motłochu do Switch te gry przyciągną. A wiadomo, że im więcej Switchów sprzedanych, tym lepiej.
-
Super Mario Odyssey
No ale np takie świąteczne DLC typowo bożonarodzeniowe z reniferami, mikołajem, skrzatami i innymi dzikimi wężami, z wesołą muzyczką, zbieraniem 50 rogali i 100u fioletowych cukrowych lasek, byłoby w pytę jak cholera. Dałbym nawet ze 40 zł żeby sobie w coś takiego pyknąć w wolnej chwili w tym klimatycznym choinkowym czasie świąteczny.
-
Super Mario Odyssey
Kogo nie powala tego nie powala, bo Wiesz, większość ludzi w tym temacie jest zachwycona utworami jakimi został obdarowany Marian Odyssey. Według mnie ścieżka dźwiękowa w nowym Marianie jest super wykonana i dobrana (a wszystkiego jeszcze nawet nie zdążyłem usłyszeć ) i może spokojnie stawać w szranki o miano najlepszej w serii.
-
Super Mario Odyssey
https://www.youtube.com/watch?v=UBPe4diTyzk&list=PLiGvWycRgz6gSXcnbL7uUlsJOZlu4vd4M&index=14 Ścieżka dźwiękowa w tej odsłonie to prze-kocur.
-
Super Mario Odyssey
No że Nintendo potrafi dostarczać gry z grywalnością urywająca łeb, to jest wiadomo od dawien dawna. Szkoda mi tylko lodzików, którzy traktują Ninendo jako firemke robiącą sprzęt i gry dla dzieci, bo umrą i nawet nie poczują sztosa wymierzonego w ich cebulacką twarz żeby nie powiedzieć mordę. No i karwa zabierzcie ode mnie tego mario odyseje kosmiczną pinć tysięcy, bo już rodzinę zaniedbuje i wszędzie tylko te księżyce widzę.
-
Super Mario Odyssey
Velius wczoraj nie zjadł kolacji bo tak go Marianek wciągną. Ja natomiast nie zjem zapewne śniadania bo obstaje, że dopiero na obiad się oderwe, gdyż gra wciąga jak bagno i daje tyle przyjemności z odszukiwania tych wszystkich sekrecików. ps: Więcej księżyców w Piaskowym Królestwie, to zapewne ewolucja planszy panowie.
-
Super Mario Odyssey
Kurna po pokonaniu bosa na odwróconej piramidzie w Sand Kingdom jaka muzyczka wchodzi - odsłuchiwana na dobrych głośnikach lub słuchawkach przyjemnie łechta czachę. Ta gra to będzie nie tylko najlepsza część serii jeśli chodzi o rozbudowanie, mechaniki, grafiki itp, ale zapowiada się także, że będzie to również najlepsza gra z serii Mariuszy 3d jeśli chodzi o sam soundtrack. No ku-rw-a MESJASZ normalnie :)