-
Postów
1 191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kazuyoshi
-
Tylko nie te spizgane króliki. Kurna Rayman 4, to byłaby petarda, ale nie te futerkowe popaprańce.
-
Wszystkie firmy, które wydają takie gigantyczne poprawki. Powinny mieć odgórny nakaz, aby po roku od premiery, wydać kompletną edycje z wszystkimi poprawkami. Choć przy dzisiejszym partactwie developerów pewno po włożeniu takiego krążka z kompletną wersja też na dzień dobry byłoby jakieś poprawkowe (pipi) do pobrania. Tak czy siak. Ciśnienia na nowego finala nie mam w ogóle, bo tak po prawdzie zachwyca mnie tylko ścieżka dźwiękowa, którą odsłucham na tubie. A wiec wydadzą kompletną wersje - tak jak mówię, to dopiero kupie. Jak nie. To niech się pałują z tymi niedopracowanymi babolami. ps; Xenoblade Chronicles nie był bombardowany patchami, a to równie wielka gra co final 15. Jednak standardy Nintendo, to standardy Nintendo
-
Ostatni raz dłużej pograłem na koloni na game boyu pocket kuzyna. Ale oprócz tego były momenty podjarki. Oglądało się te pierwsze anime, zbierało naklejki i te tarcze do gry. Jednak jakoś podnieta poksami minęła. Teraz jednak po ograniu Sun/Moon zajawka wróciła ze zdwojoną siłą i już nie mogę się doczekać aż zacznę przemierzać ten świat w poszukiwaniu poków
-
Ok dzięki za szybką odp. No to raczej zdecyduję się na wersję Sun, bo podoba mi się ten wielki kocur z okładki I mam nadzieje, że ta sówka będzie w tej wersji występować. Skryta w krzaczorach, czekająca na mnie i mojego pokebola -- JEST HAJP
-
Ależ będzie grane. Ostatnie poki w jakie szarpałem, to jeszcze za czasów Game Boy Pocket. Jednak gdy ograłem demo coś drgnęło i zajawka na poksy wróciła. Hmm, może jakąś podprogową muzyczkę zapodali, jak w lavender town Tak czy siak. Na premierę będzie grane. Wszyscy jesteśmy kur.a trenerami i złap je wszystkie :exact: ps:Sun i Moon różnią się od siebie tylko okładkowymi postaciami tak?
-
Kurde Ultima stanęła na wysokości zadania i wreszcie mogę cieszyć się swoim egzemplarzem. Po rozpakowaniu, podłączeniu i obcykaniu o co chodzi jakby ,.... trzy godzinki pękły od tak. Super Contra i Punchout - na dobry początek, wciągnęły mnie bez reszty. NES Classic Mini to super maszynka. Owszem z lekkimi ograniczeniami (brak możliwości dodawania gier, krótki kabel pada) ale te są do przełknięcia, gdyż wrażenia i beztroska gdy katujemy te perełki na oryginalnym sprzęcie Nintendo, na którym wiadomo, że wszystko śmiga jak powinno, jest bez cenne. Mam nadzieje, że więcej tego wyplują na rynek co by ludzie mogli przekonać się na własnej skórze, jak fajnie jest wrócić do staro-szkolnych gier i to nie na emu tylko na dedykowanej konsolce od niny, która wygląda jak malutki NESik, położyć łapy na TYM padzie i ograć mario na TYM CRT filterku ^_-.....A teraz wracam do gry, bo Super Contra sama się nie przejdzie.
-
Kur.a. A byłoby tak pięknie gdyby dodali slot na kartridża i pykali Nes Classic vol 1, vol 2. Ale wtedy życie byłoby zbyt piękne, a tak przecież nie może być. ps: Z innej beki. Cały czas czekam na swój egzemplarz zamówiony na samym początku gdy tylko wystawili jako preoder - Ultima. I zastanawiam się czy ta dodatkowa dostawa, to czasem nie bujda na resorach. Kurna trzeba było opłacić, to może by wydymki nie było. A tak to pewno szło do tych co opłacili, a nie tych co zamówili jako pierwsi.
-
Można jeszcze podłączyć przedłużkę. pokazana w 5m:36s
-
Brak plakatu, brak ładowarki. Dodatkowe pady też pewno pojechały do hameryki,...... ku..wa.
-
Ciekawe platformówki do grania przy dzieciach [PS4, Xone]
kazuyoshi odpowiedział(a) na petergriffin temat w Kącik platformówek
Oj nie prowadziły, nie prowadziły - zwłaszcza Tooie. Tym większe było jednak zadowolenie z odkrywania tych świetnych gier. -
Ciekawe platformówki do grania przy dzieciach [PS4, Xone]
kazuyoshi odpowiedział(a) na petergriffin temat w Kącik platformówek
Sprawdź także The Last Tinker: City of Colors. Podobno zjadliwe. Sam mam w planach zakup. Niedługo też wyjdzie Yoka Lele. Ale jak Banjo Kazooie jest dla ciebie za trudne hmmmmm,...lul.To zapewne kameleon i nietoperz raczej także Ci nie przypasi, gdyż jest to ten sam schemat rozgrywki, co w miśku i ptaśku. -
No panowie obyście kupili. Ale jak na razie konsolka przybiera na wartości w zawrotnym tempie. O dodatkowych padach zaginionych w akcji, których pewno w ogóle nie będzie, to już nie wspomnę. Widać ten cały Mini NES, to mocno limitowana edycja. @Rayos wiesz, wrażenia to już obcykane choćby z GameXplain. Ale niema to jak wrażenia forumowego funfla
-
Waży to coś w ogóle? Bo Kurna obawiam się, że sztywny kabel HDMI będzie miotał tym pudełkiem jak szatan.
-
I moim zdaniem nawet lepiej się tak gra, bo nie trzeba się patrzyć jak osioł to na padleta, to na TV. Zwłaszcza przy walkach i wybieraniu kart wku.wia to niemiłosiernie. Samą grę już rozpykałem i za całość daje 85/10. Prawie wszyscy narzekają na system walk i coś w tym narzekaniu rzeczywiście jest. Wertowanie kartami i ogólne zdebilenie systemu bitewnego jest odczuwalne na kilometr. Natomiast jeśli pominąć nienajlepszy system bitewny. Paper Mario Color Splash to świetna przygoda, którą naprawdę przyjemnie się odkrywa krok po kroku.
-
karwa zazdroszczę
-
Data premiery owej konsolki dla nas, to makabra. Już w weekend delektowałbym się klasyką popijając grzańca. A tak to do poniedziałku będzie trzeba zapewne czekać. Gorzej kurna jak przy tych mrozach sprzęt zostanie na pace któregoś z kurierów. Masakra karwa.
-
Filmik ciekawy, dużo fajnych odkryć. Co do wstecznej kompatybilności, to mi lata. Zależy mi tylko aby dali nam VC z następującymi platformami Gb, GBC, GBA, NES, SNES, N64, i DS, a z Gacka, Wii, Wii U i 3DSa mogą walić odpowiednio przystosowane remastery Ejdż Di.
-
Ok kurna, dla mnie to na tyle wystarczający skok, aby produkcje, które na Switcha powstaną, olśniewały swym wyglądem i wydajnością. Powiem więcej. Sony i MS jak na razie prześcigają się w technologicznym zbrojeniu i już całkowicie zagubili się w tej polityce konsolowego beztroskiego grania. Dobra zabawa według Sony i M$ polega na rozdziałkach 4K, DLC z dupy, HDRach i VR, z pierdami zamiast gier oraz na onlajnowej krwawej młucce pif paf. Jednak po nieuniknionym sukcesie Switcha, ogłupianie graczy się skończy. Gdyż to właśnie Hybrydowe granie, w którym nie trzeba mieć tivika za kilkanaście tysii, aby łechtać swoją próżność i podniecać się jak osioł osiągami, jest przyszłość tego rynku według mnie. I niestety dla nich, a stety dla graczy. Będą musieli zrewidować swoje poczynania i śmieszne zapędy w stronę PeCetowego zbolałego rynsztoka, i bić się o 2 i 3 miejsce. Bowiem to Niny - które hybrydowym graniem rozpoczyna nowy rozdział w tej dzisiejszej zawierusze głupoty jaką serwuje nam Sony i M$, zagarnie pierwsze miejsce na długie lata. Kurna panowie, mam taką nadzieje, że konsolowy rynek da się jeszcze wyprostować.
-
Od popierdułek smartfonowych i tabletowych, wolałbym co lepsze PCetowe indycze dzieła. Vita zaczyna już powoli nie wyrabiać w tej materii i po kupnie Switcha, chciałbym, aby to właśnie konsolka Niny przejęła pałeczkę po Vicie w portowaniu na nią porządnych indyków. A teraz pytanko do obeznanych bardziej niż ja. O ile mocniejszy będzie Switch (2,3,6 krotnie mocniejszy) w zestawieniu z Wii U - można to chyba już stwierdzić?
-
up - Za dobrą folie ochronną trzeba odpowiednio zapłacić. Owszem można kupić jakieś gówienko za 10 - 20 zł, które po miesiącu będzie się odlepiało, rysowało i łapało tłuste odciski, których trudno się będzie pozbyć nawet chuchając i pocierając o cyca -- Pozdro.
-
Nowa konsolka on Niny przemawia do mnie mega pozytywnie. Czuć tu, że mamy do czynienia z prawdziwą maszynką do grania, a nie jakimś bezdusznym tałatajstwem wypakowanym po brzegi technologią, która ma napędzać sprzedaż nowej i jeszcze nowszej technologi - 4K, VR cz inne masakratory audio 20:1 kwadrofony itp. Nintendo Switch ma ogromny potencjał w giercowaniu bez zobowiązań i to zawsze i wszędzie. Biorąc konsole na imprezkę zawsze znajdzie się moment aby popykać w Mario Karta czy tam w Splatuna nawet gdy imprezowicze nie są graczami, to zapewniam, gdy wypakujemy z plecaka Switcha i zapuściłby choćby NESowe (VC na Switcha to tylko kwestia zapowiedzi) Mario Bros lub SNESowe Street Fighter II to ludzie chcący spróbować swych sił znajdą się natychmiast. W dodatku nie obciążając tym samym tiVika na którym leci jakaś tam imprezka z ViVĄ . Jest to duża zaleta, bo kto będzie chciał spróbować sił to porostu podejdzie, a reszta gawiedzi nie będzie nam miała za złe, że wyłączamy im ulubiony program itp i wprowadzamy chaos w imprezę. Co następnie. Narzekanie na malutki rozmiar tych Joy conów jest bez sensu, bo prawda jest taka, że na imprezce czy tam innym spotkaniu, nikt nie będzie na to patrzeć. Ludzie wezmą je po prostu do łapy i będą na tym grali i świetnie się przy tym bawili. Kiedyś za czasów nesa był krzyżyk i dwa przyciski i zabawy była cała masa. Nintendo w grach multi na pewno będzie przystosowywać klawiszologie lub ustawienie kamery pod te małe sterowniki i zabawy będzie od groma. Po powrocie do domu podłączymy sobie Pro Controlera i będziemy kozaczyć w bardziej wymagających produkcjach -- proste. Stacja dokująca i jej rozmiary to też według mnie prosta sprawa. Po pierwsze - nadają temu zestawowi solidny wygląd Po drugie - zapewnia równowagę. Po trzecie - można tam np zamontować dysk twardy co by zrzucać na niego gry zgrywane z karty pamieci lub pobierane z E Shopa i w razie czego później sobie przeuczać z powrotem na kartę pamięci. Także stacja dokująca jest według mnie na plus i nie wyobrażam sobie jakiejś mizernej podstawki, wtedy wyglądałoby to dopiero komicznie. Co do ceny. Cena podstawowego zestawu to będzie pewno jakieś 1199 - 1399zł. W tym podstawowym zestawie otrzymamy stacje dokującą i samą konsolkę. Peryferia do dokupienia. Pro Controler - jakieś 189 - 229zł Ładowarka plus mała stacją dokującą - co by w łóżku grać jak człowiek - jakieś 99 -129zł Folia (porządna) ochronna, może w jakimś zestawie ze ściereczką - jakieś 69zł Etui - jakieś 99 - 159 zł - zależy co będziemy chcieli przenieść. Tak to widzę
-
Pięknie nas kochane Niny załatwiło z tą (pipi)oną zapowiedzią - muszę im to przyznać. Bo to, w jaki sposób Nintendo reklamuje swoje nowe dziecko na pięć miechów przed premierą, to jest kurna tragedia. Dowalili rakową reklamę i zostawili wygłodniałych informacji graczy na lodzie na kolejne dwa miesiące. Może i z tępym motłochem (jak z tej reklamy) można tak postępować, ale nie z prawdziwymi fanami/graczami. Oj Nintendo Nintendo. Oby ten sprzęt i przede wszystkim gry na niego był/y warte tego wku..ienia, które nam serwujecie. A teraz kolejne dwa miechy oczekiwania na jakieś konkretne info. W dupę, co za sadyści tam teraz pracują.
-
Oj Yano, toś teraz pojechał. Owszem, RDR to świetna marka, ale przy prezentacji nowej konsoli od Nintedno, blask zapowiedzi RDR2 nieco blednie. Najpierw/bardziej ludzie będą się podniecali zapowiedzią Nintendo, a dopiero później gdy już ochłoną przyjdzie czas na RDR2 - taka prawda, taka kolej rzeczy. ---------------------------- Oby na tym zapowiadającym trailerku Niny zapowiedziało również datę niewąskiego Directa, który skosi umysły wygłodniałych graczy,........o ile już sam dzisiejszy trailer tego nie dokona.
-
Rzeczywiście lol, zaraz naprawie swoją pomyłkę.
-
Platformówki na next-genach w odwrocie
kazuyoshi odpowiedział(a) na Bobcat temat w Kącik platformówek
Psychonauts 2 dopiero w 2018 roku - masakra. Yoka i Lele oraz Hat in Time prawdopodobnie połowa 2017 roku, ale to i tak wciąż za mało. Także jak widać jest (pipi)asto w tej kategorii. Jedyna nadzieja dla fanów platformówek z prawdziwego zdarzenia w Nintendo, które nie zawodzi w tej materii i myślę, że na NX również zaszaleje.