
Treść opublikowana przez kazuyoshi
-
Street Fighter V
No to kapa straszna i kure..wo czystej wody. Myślałem, że takie chamstwo, to tylko w grach od Sony.
- Super Mario Maker
-
Street Fighter V
Pytanko. Aby rozkoszować się trybem online w nowym Street Fajcie 5 trzeba będzie wykupić durnego plusa?
- Gry polecane człowiekowi, który najbardziej lubi Super Mario Galaxy, Resident Evil 4 i Portal 2
-
Poszukuję gry
- Project Overkill?
-
Poszukuję gry
Apocalypse z Brusem Łilisem - HO HO HO
-
Wii U - temat główny
Choć do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje, to kurna już teraz postawiłbym skrzynkę dobrego browara temu całemu Conquestowi.Teraz dobrze widać jakimi padalcami byli poprzedni przedstawiciele Nintendo na Polske.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Krótka, ale szałowa -- rodzina, przede wszystkim.
-
Final Fantasy VII Remake
Obstawiam maksymalnie 5 części, każda po 129 zł. I jeśli pierwszą dostanę w 2016 roku, to nie będę się jakoś mocna zastanawiał tylko wezmę od razu, bo wole w to zagrać jeszcze przed śmiercią.
-
Ratchet and Clank Redux
@balon - klasa sama w sobie
-
Final Fantasy VII
Dzięki bluber. Tak to jest jak człowiek siedzi w robocie i posty trzaska. A co by było na temat, to wygładzone bryły, z których składają się postacie w oryginalnej 7 wyglądają całkiem fachowo przystosowane pod HD. Brałbym, gdybym nie miał już na Vicie.
-
Ratchet and Clank Redux
O ile jakieś tam Szreki czy inne Madagaskary mogę oglądać/słuchać z polskim dubbingiem tak Ratcheta, a przedewszystkim Qwarka mogę słuchać tylko w oryginale. Oryginalne głosy i polskie napisy, innej opcji dla mnie niema.
-
Twilight Princess HD
Wrzucać takie gó..wno (oznaczenia o przemocy itp.) na okładki gier Nintendo, toż to czysty absurd.
-
Xenoblade Chronicles X
Muzyk jest solidna, jednak do Xenoblade Chronicles sporo jej brakuje oj sporo. @Velius najlepszy kompozytor w Japonii ahha. Nawet jak kupujesz wszystkie jego płyty, to nie powinieneś gadać takich bzdur bo jeszcze ktoś, kto o tym niema pojęcia, w to uwierzy. Gość jest dobry i tylko dobry nie genialny.
-
Final Fantasy VII Remake
Mapka musi być. Gdzie mam pakować postacie, jak nie na mapce
-
Super Mario Sunshine
Remasterek się należy, ale widać Nintendo kocha najbardziej Zelde. Najlepiej jak by wydali kontynuacje jednak sadze, że Mario Galaxy 3 ma pierwszeństwo i pewno już jest robiony na NXa.
-
Rodea the Sky Soldier
Świetne wydanie, jeno oceny wskazują niestety, że mamy do czynienia z crapikiem. Jak to jest naprawdę panowie - wole waszej opinii niż recenzentów matołów, którzy grają w gry bo to modne.
-
Pokemon - Karcianka
a otwieraj, tylko coś gadaj, bo tak to bez sensu.
-
Ratchet and Clank Redux
Kupujemy na potęgę zwłaszcza, że jest to mega produkcja z miodem wylewającym się z każdej strony. Wtedy może Sony pójdzie po rozum do głowy i zleci psom kolejnego Jaka i Daxtera, Sakerom Punchom prawowitego Slaja i zainteresuje się licencją na Bandicota, który jest najlepszą maskotką jaką Sony miało w ogóle. Crash to postać, którą w swej kultowości maskotkowej stawiam koło Mario i Sonica.
-
Horizon: Zero Dawn
Widząc nieporozumienie jakim jest Killzone Shadow Feill mam kurna mocne obawy co do grywalności tej skąd inąd świetnie zapowiadającej się produkcji -- oby moje obawy się nie sprawdziły.
-
Killzone Shadow Fall
Killzone Shadow Feil jest jak pięknie zapakowany cukierek po którego rozpakowaniu otrzymujemy kawałek gówna. To co goryle zaczeli robić z tą serią poczynając od Killzona Najemnika, który przy Killzon Feilu nie był aż taki zły, to się w pałach największych formowych betonów nie mieści. Zdołałem dowlec się do szóstego chaptera, a po drodze nudziłem się jak wykastrowany kot w stadzie kotek w rui. Tak gra wygląda tak jak by ją ktoś wrzucił do pralki i pozbawił wszystkich drogocennych składników - naleciałości, brudek z Kila 1, 2ki 3i czy Liberation poszedł się walić w rurze odpływowej. Killzone Najemnik ma u mnie 6/10, a to dzieło 4/10. Ograłem 6 chapterow, bo do końca nie dotarłem, z premedytacją należałoby dodać.
-
Fatal Frame: Maiden of Black Water
Powiem tak. Until Dawn ma świetne miejscówki i klimat jednak sama jedna lokacja z PZ 5 a mianowicie Antique Shop, rozwala swym klimatem (w moim odczuciu oczywiście) 1/3 miejscówek z Until Dona, a to dopiero początek gry. Po ograniu kilku epizodów jestem zachwycony. Niestety dzisiejsi gracze oraz recenzenci nie docenią tej unikatowej produkcji gdyż mózgi mają wyprane przez nowoczesne świecidełka nastawione na online. W dodatku na takie gry trzeba mieć odpowiednią wrażliwość tak samo jak np; na filmy Kiyoshi Kurosawy. Także podsumowując. W zalewie tępych klonów/ludzików, tylko nielicznym odmieńcom będzie dane zachwycić się tą unikalną produkcją.
-
Xenoblade Chronicles X
Ja to się w ogóle zastanawiam, jaki trzeba mieć spaczony gust/łeb, aby wczuć się w lolitkę biegającą w lateksowym stroju. Niestety w dzisiejszych czasach taka tandeta jest na porządku dziennym co było nie do pomyślenia w latach 90 gdzie królował SNES oraz PSX. Wszyscy obeznani wiedzą jakie jRPGi wtedy były serwowane - najczęściej gustowne i wyważone bez tego całego erotycznego na maxa syfu.
-
Fatal Frame: Maiden of Black Water
Cenzura mnie rypie. Jak bym chciał pooglądać wirtualne cyce i dupy, to bym sobie kupił DOA Voley Bich. Serie cenie i ograłem co nieco, lecz lepiej by dla tej serii wyszło, gdyby postacie nie przypominały lolitek z burdelu - klimat niestety na tym traci. Ale taka już niestety bolączka taj firmy. Jedni się cieszą, drudzy narzekają. Gra oczywiście zamówiona i na halloween jak znalazł się nada.
-
Amiibo - temat ogólny
dzięki za odp. Poczekam jeszcze troszkę i pewno wezmę tego rycerza bo cudownie się prezentuje A z fizycznymi kopiami tej gry, to rzeczywiście lipa.