
Treść opublikowana przez Mendrek
-
Champions League
Potknął się.
- TEKKEN 7
-
Gry na PSN
Możesz też kupić zdrapkę na jakąś kwotę i doładować portfel. Przy salonach In Medio czasami są standy ze zdrapkami, przynajkniej u nas w Kauflandzie stoi jeden... Swoją drogą, to te gry były już nie raz w promocji po dychacza.
- TEKKEN 7
-
Anime godne polecania
Obejrzałem sobie wszystkie odcinki Tiger & Bunny. Nazwa trochę głupia, ale ogólnie anime jest z gatunku heroic seinen (choć blisko mu do shonena), z odrobiną mechów. Nie ma tam zbytniej głębi, ale i tak jak na shonena to potrafi zaskoczyć. Zwłaszcza mini-twisty, gdzie nagle okazuje się że jakaś niepozorna rzecz, okazuje się potem sensownie kluczowa. Widać, że scenarzysta lubi klimaty detektywistyczne Anime rozkręca się wolno i dość infantylnie, ale potem robi się ciekawiej, a końcówka jest już naprawdę porządna i mocna (jak na shonena). Na pewno rzuca się w oczy nowoczesna kreska i świetne efekty specjalne, a także realne nazwy sponsorów na strojach bohaterów, pokroju Pepsi czy Ustream Nadaje to smaczku, bowiem ogólnie anime jest o herosach, którzy niczym x-meni posiadają specjalne moce, ale ogólnie pracują dla swoich sponsorów, rywalizują, i podlegają systemowi telewizji, który transmituje ich poczynania, rozdając punkty przy okazji za ich osiągnięcia. Na plus bardzo spore zróżnicowanie charakteru bohaterów. Przyznam, że to anime w sam raz na odprężenie
-
Niby-spoilery (i spoilery) w recenzjach
Co do forum sprawa jest prosta i klarowna. Nie ma tolerancji dla nieoznaczonych spoilerów w tematach które tego nie przewidują. Jeśli dla kogoś używanie taga do ukrywania spoilerów zgodnie z przeznaczeniem to zbyt dużo, to może nie powinien korzystać z forum...
-
Konsolowa Tęcza
Też najpierw ograłem trójkę, a potem jedynkę, dwójkę i trójkę jeszcze raz. Bo granie tą samą postacią przez trzy części to zupełnie inny wymiar gry i historii. Może trochę żałuję, że trójka zwieńczyła wszystko i nie było takiego zaskoczenia, ale mimo wszystko gdyby nie to, to pewnie nie ograłbym w ogóle tej serii. W ogóle bardzo dobry jest system konsekwencji popełnianych czynów. Podpowiem Ci Kazubie, że warto robić byle questy. Dziś będziesz dla kogoś kurierem, a w kolejnej części ten ktoś może okazać się kimś wpływowym i odwdzięczyć Ci się. Albo i nie Nigdy nie wiadomo czym tak naprawdę zaskutkuje współpraca, gdyż gra ma swoje ciekawe twisty. Poza tym czasami jak się bierze kogoś na misję, kto jest z nią związany, można dowiedzieć się coś więcej z fabuły lub ze świata. Jak i również relacje z bohaterami mogą mieć na to wpływ. Co do Mako, to z jednej strony nudne jest zwiedzanie planet czy walka tym pojazdem, ale na dobrą sprawę tak wygląda kosmos. I to nadaje smaczku, bo możesz się wczuć. Poza tym jest jedna misja, która fajnie wyjaśnia historię pewnej postaci Dwójka IMO najlepsza, bo system nie był tak toporny, historia nie musiała być zwieńczona czy pompatyczna, a całość ma naprawdę wiele ciekawych sub-questów i rozwiązań, zaś ostania misja to po prostu space operowa poezja, jakbym dobry serial oglądał
-
Rogue Legacy
Fajny zabijacz czasu. Przemyślany, zabawny, wymagający i wciąga. Ostatni raz przy indyku pixelartwoym, to bawiłem się przy Hotline Miami. A jeśli Mendrek poleca indyka, to musi być wk*rwę dobry
-
Naruto (uwaga spoilery)
Zabuza będzie śpiewał w dwugłosie z Kakashim, gdy ten go trafi genjutsu z Sharingana? To może być epickie...
-
PSX Extreme 210
Bardzo dobry numer, wypchany tym co lubię, czyli luzacką publicystyką. Retro i podsumowanie "robią robotę" , i ogólnie ten numer będzie na więcej posiedzeń w kibelku niż zwykle
-
PSX Extreme 209
No dobra, skoro nie ma miejsce na takie podwójne recenzje, to może wystarczyłaby mała wzmianka, nie wiem w słupkach jak piguły, albo jak pomniejsze gry cyfrowe? I tyczyłoby się to tylko dużych tytułów i tych które faktycznie mocno zmieniły swą wartość po jakimś tam określonym czasie (np. trzech miesiącach). I jasne, źe jest obecnie wiele innych źródeł informacji na ten temat, ale tak można powiedzieć o wszystkim i przestać robić cokolwiek, a nie o to chodzi. Jak dla mnie taki kącik refleksyjno-rewizyjny pozwoliłby w pełni nakreślić sytuację danej gry, i byłby dla tych którzy mieli wątpliwości na premierę...
-
PSX Extreme 209
Tu nie chodzi o niedorobione na premierę gry, tylko o gry które są sprzężone z multiplayerem tak mocno, że wymagają community by zabawa się rozkręciła. Co do zaś niedorobionych gier, to jedną stroną medalu są bezwzględne zj*bki od recenzentów, ale druga strona to grywalność tych gier po naprawieniu. Bo skoro Driveclub zaczął działać i dostał kozacki deszcz, to czemu by nie zrobić drobnej rewizji? Zadaniem recenzentów jest też rzetelne wskazanie wartości danej gry. Skoro wartość bardzo wzrosła, to czytelnicy nie powinni bazować na opiniach gdy wartość ta była niźsza...
-
PSX Extreme 209
Ja tam czekam tylko na jakiś krytyczny tekst nt. pojmowania retro, ot tak z drugiej strony jak zbytnio się dajemy czasem ponieść nostalgii i "kiedyś było lepiej" Aha, i w związku z przypadkami takimi jak z Destiny czy z The Crew, jakoby gry nabierały wartości po zapełnieniu się serwerów, proponuję wrócić do idei "beta werdyktu", który już kiedyś był na łamach PE. O ile kiedyś był trochę na siłę, o tyle teraz miałby większy sens. Oczywiście należałoby wyjaśnić, dlaczego ostateczna ocena będzie za jakiś czas...
-
Gry na PSN
Takie pytanko, na pss jest Dragon Age Origins i Dragon Age piczątek. To pewnie te same gry, więc którą wybrać?
-
Jakie pierwsze Trophy / Achievment taki cały rok
Nowy rok, nowe przeznaczenie. Moje nie nastraja optymistycznie. Reign of Terror Kill Diablo in Hardcore mode. http://psnprofiles.com/trophy/2808-Diablo-III-Reaper-of-Souls/29-Reign-of-Terror Rządy grozy. Czy to oznacza zwycięstwo PiS? A może PO? A może stanie się coś, że zawładnie mną groza? Uh, mogłem zagrać w jakąś przyjazną grę...
-
Tekken Tag Tournament 2
Filmy ze starszych tekkenòw są do kupienia tylko w PS/Store
-
Zakupy growe!
Nuc szczegòlnego, ale ile radochy. Tego mi było trzeba, zestawik hardkorowych gierek żeby na moment se w coś pyknąć, co nie jest układaniem cukierkòw w rzędy. Gain Ground miodzio niedoceniona perełka, klimat jak połączenie Mad Max i Megalo Manii
-
Trudne sprawy administracyjne i regulamin
Jedna sprawa, ktòra mnie drażni i raczej pozostałą moderację też, a którą trzeba chyba uściślić. Przekręcanie nickòw. W zakazie przekręcania nickòw, chodzi przede wszystkim o te bardzo obraźliwe, wulgarne, i chamskie. Nie z kolei literòwkę! Jak ktoś napisze mendryk, mendrak, czy nawet merdek, to nie będziemy tu robić z tego hiszpańskiej inkwizycji. Oczywiście jak ktoś napisze cweldrek czy w inny sposòb oczywistą obrazę, to wtedy będą podstawy do ukarania takiego użytkownika. Miejcie dystans do siebie w internecie, nicki to nie wasze nazwiska...
-
Glitche/Bugi ktòre zrujnowały wam grę.
O ile kiedyś glitche częściej pomagały niż szkodziły, o tyle dziś są prawdziwą zmorą i standardem. Niekiedy jednak są tak rażące, że psują nam całkowite wrażenie z całej gry. Temat jest oo to by wylać swoje żale i pomyje, a także przestrzec innych przed zepsutymi grami. Zacznę ja. 1. Valiant Hearts - swieźy glitch, ktòry zainspirował mnie do stworzenia tego tematu. Gra nie ma możliwości manualnego zapisu a ma tylko funkcje autozapisywania. Glitch polega na tym że po starcie gry czasami funkcja kontynuuj z menu gry jest nieaktywna, jakby zapisu w ogóle nie było. Jednocześnie gdy błąd nie występuje opcja kontynuacji jest domyślnie pierwsządo wyboru więc człowiek automatycznie klika z przyzwyczajenia. I tu pies pogrzebany. Glitch zaistniał, ja kliknąłem, ale teraz domyślnie była zaznaczona nowa gra. Grę od razu zapisało. Efekt? Byłem na końcu historii praktycznie, teraz muszę grać od nowa. Thx Bugisoft! Świetna historia, z*ebana przez buga, to już chyba lepiej by gra nie działała wcale. 2. Władca Pierścieni: Wojna na Północy - tym razem glitch większego kalibru. Gra nie była zła, do tego aktorzy z filmu i licencja. Niestety, są dwa momenty w grze, gdzie jeśli czegoś zapomnisz, a co nie jest wymagane by grać dalej (chodzi o rozmowę z Orłem), gra w pewnym momencie uniemiżliwi przejście dalej. Tak, ta gra na błąd uniemożliwiający jej dalsze przejście! Jedynym ratunkiem jest odnalezienie rozgrywki w sieci gdzie ktoś był jeszcze przed tym newralgicznym momentem. Jednakże gra była z Plusa, więc olałem to i wybrałem sobie inną...
- PS Network FAQ
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Teraz okaże się jak wielka jest realna wartość ich treści i pisma. Szkoda, że SS już pewnie nie ujrzymy. Czyli opłacało się kupić ten pierwszy i ostatni nowy numer. IMO nowa nazwa ssie. Jakby było przez "ks" (Piksel) to by było bardziej retro, a teraz jest jakoś tak nijako...
-
Terminator universe
Mi się T-X podobała, sam zamysł też. Jak wiadomo ruch oporu i zbuntowane T-1000 przejmowały modele T-800 (ruch oporu je przeprogramowywał, T-1000 zdejmowały blokadę uczenia się i przekabacały), więc naturalną koleją rzeczy było stworzenie modelu do niszczenia innych modeli (plazmowy miotacz był stworzony właśnie do stapiania T-1000), i ogólnie mi się część tak trochę nawet podobała...
-
Terminator universe
Ej, ale wstawianie Terminator: Salvation gdziekolwiek poza ostatnim miejscem, to jakieś nieporozumienie. Przecież to crapiszon i parodia serii. Ujeżdżanie terminatorów-motocykli, hakowanie centrali Skynet'u przy użyciu Atari Portfolio, nielogiczne zachowanie Skynetu co do Kyle Reese'a (nie mogli go po prostu zabić jak go schwytali?), zahibernowany terminator-człowiek, a przede wszystkim olanie kanoniczności. Wrzucanie na początek wojny T-600 (który notabene miał być infiltratorem pokrywanym gumową skórą, a tu wyszedł jakiś kolos z minigunem którego da się czasowo zneutralizować nożem) i T-800 (które tu napędzane były nie ogniwami termoelektrycznymi, tylko nuklearnymi - co było ulepszeniem dostępnym od modeli T-850; dlatego po przebiciu ogniwa modelu T-800 w T2 przez model T-1000 nie tylko nie wyje*bało huty w powietrze, ale też Arnie mógł podładować się zebranym wokół ciepłem), pominięcie w ogóle T-700, i takich bzdur w tym filmie można byłoby liczyć i liczyć, ale szkoda mi czasu na tą kupsztangę która pogrążyła serię w niebycie przez długi czas. Ten trailer z T: Genisys sam w sobie zapowiada średniackiego terminatora, ale i tak lepsze to niż produkt terminatoropodobny którym była część poprzednia...
-
Jaką grę wybrać?
Obczaj European Assault z klasykòw ps2 jest za 11 PLN
-
Terminator universe
Tu po prostu jest tak, że Reese przybywa do zmienionej rzeczywistości, gdyź Skynet postanowił zabić małą Sarę, ale wysłany w porę Arnie ratuje ją i wychowuje. Po drodze ubijają T800 z jedynki, ale Skynet posyła tam T1000 (inny model niż z dwòjki, mogli wysłac T-X w zasadzie) i potem przybywa Reese, ktòrego ratuje Sarah. Ogòłem już wolałem kroniki, ale to też może ujdzie...