-
Postów
132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez are91
-
Uh, lepiej nie graj w 8 czy 9 bo nie wytrzymasz przed ekranem, tam to są dopiero efekty! I motion kaptur i scenki jak z filmu jakiego, pełen odlot O której części mówiłeś? Bo 12 stylizowana jest raczej na XVIII wiek niż średniowiecze.
-
I Chińczyki miały rację, wygląda tak jak mówili, pewnie gwizdnęli pierwsze pokazówki z fabryki . A nikt im nie wierzył... Zastanawiałem się nad wymianą fata na slima, w końcu zrezygnowałem, i dobrze, ale teraz znowu będę musiał rozważyć zamianę, 3k wygląda ładnie + niby lepszy ekran. Hm, zobaczymy, tylko za ile ja teraz fata sprzedam? Za 2 stówy?! To mój główny problem
-
Mam nadzieję, że ta panna młoda będzie co najmniej tak dobra jak Uma Thurman z Killbilla
-
Zacząłem w to niedawno grać i po zapełnieniu 2 serduszek jednej postaci pojawił się komunikat, że dostępne są uderzenia pod :circle: i :triangle: . Czym to się różni od :x: ?
-
Wydaje mi się, że raczej od daty zmodyfikowania, i kolejność wrzucania na kartę ma znaczenie
-
Wydaje mi się, że mówienie o ściąganiu gier z torrentów nie jest aprobowane przez regulamin, ale to w sumie nie moja sprawa
-
Ja używam PSP iso compressor, zazwyczaj w przypadku cso pomaga ustawienie na 333mHz (oprócz takiego GoWa np.) Masz 80% ostrzeżenia, zbanują cię za takie coś
-
Dokonałem ostatnio kilku "odkryć", czyli zagrałem gry które mi się spodobały, a co do których nie maiłem zbyt wielkich nadziei. Numero uno: Fight Night Round 3, myślałem, że na psp za sprawą sterowania nie ma racji bytu, a tu proszę jest bardzo dobre, jedynym mankamentem jest trudność wykonywania parry na dół (wciśnięcie R + :square: + :x: w ściśle określonym momencie nie jest takie łatwe) przez co mam pewne problemy z walką z kolesiami którzy zadają dużo ciosów na tułów, ale da się to obejść. Gameplay jest więc przyjemny, grafika bardzo dobra (bokserzy wyglądają świetnie), muzyka jak zawsze u EA dobrze dobrana + rozbudowany kreator własnego zawodnika i dużo spodenek, sprzętu itp. oraz cutman. Moja ocena: 8.5 Due: Pilot Academy, dobry symulator lotu samolotami zarówno cywilnymi jak wojskowymi, niezła grafika i duży wybór maszyn. Jest trochę misji, jednak niezbyt wiele, w tutorialu nie ma nic o sterowaniu, w grze nie jest ono opisane (słyszałem, że jest w książeczce - super) przez co początek jest trudny. Odkryłem, iż dużo robi się selectem; zmienia ust. lotek, chowa koła . Sterowanie średnio wygodne, gdyż żeby wykonać ostry nawrót dobrze jest zmienić lotki na take-off (pod selectem), jeszcze trudniej się strzela (bez naprowadzanych rakiet ciężko jest trafić) ale da się grać. 7.5 Tre: Final Fantasy 1, gra się niezwykle przyjemnie (choć prosto), grafika jest estetyczna i ładna, jednak cena 120zł to zdecydowanie za dużo, za remake, który wnosi tak mało nowego. 8 Quattro: King Kong, naprawdę dobra gra, choć nie pozbawiona mankamentów. Przede wszystkim jest zbyt ciemna, tekstury też mogłyby być lepsze. Dość dziwne sterowanie, nie wykorzystano krzyżaka, czyli dodatkowych przycisków (których innym producentom zazwyczaj brakuje), nie można zmieniać broni (?), jeśli weźmie się dzidę to żeby skorzystać z pistoletu trzeba ją wyrzucić (no tak, gdzie miałby ją trzymać; może w drugiej ręce?) nie można mieć jednocześnie pistoletu i strzelby albo tommy guna (głupie). Nie grałem w "dużego" KK ale mam wrażenie, że levele w wersji na psp są powycinane i nie mają ze sobą większego związku, brak jakiejkolwiek interakcji z innymi postaciami i podobno krótki czas gry (jeszcze nie skończyłem). Ogółem, byłoby bardzo dobrze gdyby nie głupie błędy i "poobcinanie" względem pierwowzoru (15 z ponad 40 rozdziałów wg. IGN). Klimat jest świtny, walka i uciekanie przed różnym stworami, szczególnie dinozaurami jest super, rzucanie włócznią i ogólny survival to jest to, lecz zostaje pewien niedosyt. Muzyka i wszelkie odgłosy są b. dobre, grafika ogółem też nie jest zła. Gdy skończę grę zweryfikuję swoje zdanie jednak opinie i recenzje znalezione w internecie nie pozwalają myśleć by coś miało sie zmienić. 7.5 Wspomnę również o grze na której się zawiodłem: Brothers in Arms, wydaje się być dobra, jednak wszystko niszczy złe sterowanie
-
Za to na PSP jest świetne Pamiętam, że trudno było ją kupić, długo nie schodziła poniżej 100 zł i nie było jej zbyt wiele na allegro. W końcu kupiłem i mi się podobało, tyle, że to mój pierwszy kontakt z PoP. Podobał mi się balans między walką a skakaniem po ścianach.
-
RE 4 - To prawda, powinno być więcej akcji z ucieczką, tym bardziej z tą kamerą ;p B:r - Chodzi mi o 3. I jak mogą pasować do tej gry lekki amerykański rock? Ja chcę super mocny i ostry rock gdy dopi****lam nitro! Wtedy właśnie mogę zakochać się przy tej gierce. Fakt, kamera nie ułatwia uciekania przed tłumem wieśniaków, a i sterowanie jest zbyt toporne, ale to tylko potęguje wrażenia . Bardzo miło wspominam motyw gdy w jednej z pierwszych lokacji, z mostem, gdzie po raz pierwszy spotykamy kupca, skończyła mi się amunicja (jeszcze kiepsko strzelałem i nie zbierałem wszystkiego) i jedynym ratunkiem była ucieczka do pomieszczenia w którym to z nożem pilnowałem drzwi, aczkolwiek były tam dwa wejścia i musiałem spieprzać dalej, bodajże po drabinie na dach i przed siebie na kolejny. NIestety później już takich momentów nie było Ja lubię B: 3 za taką beztroską jazdę, której muzycznym odzwierciedleniem jest wesoły rock .
-
4.01 nie ma kernela 1.5 http://www.dark-alex.org/index_psp.php
-
MGS: PO+ nie zawiera MGS: PO, to tylko zbiór misji i i różnych dodatków Może to ma jakieś znaczenie, bo wciskam R w różnym momencie i nigdy się jeszcze pops nie ujawnił
-
GŁUPI hłehłe, rozwalił mnie ten "dialog" Nie wiem czy to wina eboota, bo teraz przerobiłem swoje .iso, które na pecetowym emulatorze chodzi idealnie, a na PSP występuje ten sam problem co ostatnio. Wyczytałem na różnorakich forach, że do softa 4.01 nie potrzeba popsloadera, więc może dlatego mi nie działał. W każdym razie sformatowałem kartę, przestawiłem kernel na 1.50 i nadal to samo. Przy większej zadymie na trasie nadal gra mi zwalnia (np. podczas startu). EDIT: No, w końcu natknąłem się na rozwiązanie problemu. Ściągnąłem plik z opisu do tego filmiku, ustawiłem popsa na 3.71 i teraz gra śmiga niemal idealnie ;]. EDIT 2: Na trasach szutrowych, gdzie nie ma przeciwników, gra i tak chodzi zdecydowanie szybciej. Cóż, chyba nic nie da się z tym zrobić. Masz 4.01 m33-2? Mi za cholerę nie wyświetlają się te popsy
-
RE4 - Mniej więcej połowa gry. Strach przed zarżnięciem po 0,5h gry to nie to samo co ten obecny w SH, RE2 czy Alone in the dark 4 chociażby, bazującym na tym czego nie widać. Po RE4 oczekiwałem klimatu zaszczucia, ucieczki, niestety nie ma w tej grze go zbyt wiele. Nie brakuje za to adrenaliny związanej z eksterminacją wyłażących z każdej strony przeciwników i to jest plus B:R - B: Takedown, czyli 3? Mi się muzyka podobała, wesoły amerykański rock idealnie pasuje do tej gry. Zaliczyłem zonk gdy w B: dominator usłyszałem avril lavigne i to w 5 wersjach językowych jednego kawałka , na szczęście pozostałe kawałki są ok (nawet Alice in Chains się znalazło), jednak trójka i tak ma lepszy ost
-
Jajks, trochę popsułeś sobie przyjemność z gry IMO, na normal można wyrżnąć całą bazę wroga frontalnym atakiem, a co dopiero na easy :o . Inna sprawa, że z początku byłem przerażony, że nie potrafię zajść strażnika od tyłu, ale jak się grało wcześniej tylko w mgsa 1 . Na extreme to już konkretna gra. Chyba zrobiłem błąd bo zacząłem grać na extreme w MGS2, a celem miało być poznanie fabuły Nie wiem co ludzie chcą, 3 to przyzwoity CoD, trzyma poziom reszty i są nawet Polacy . Rozumiem, że może się nie podobać, jak każda gra, tylko najwięcej negatywnych komentarzy widzę na forach i stronach o tematyce głównie pecetowej ;P ? Grasz na pro? Bo na innych poziomach amunicji jest od cholery, sam na pro nie grałem, ale słyszałem, że tam jest z tym gorzej. Mnie też przy tej grze szlag trafiał, ale właśnie z powodu absolutnie nędznej fabuły i monotonni. Cały czas łazi się po coraz to innych lokacjach (to jest +) i wyrzyna stada idiotów różnego rodzaju. Jak patrzyłem na czas i widziałem ponad 15h, później 20h to nie mogłem się doczekać kiedy ta gra się skończy. A dziadostwo trwało z tego co pamiętam jeszcze 4 godziny. Ogółnie grta jest fajna, ciekawi bossowie, świetna grafika, przez pierwsze 10 h strzela się bardzo przyjemnie, ale brak klimatu zaszczucia, biegania i ukrywania się przed wieśniakami i resztą bandy. Gra też wcale nie jest straszna; jest kilka fajnych motywów, jak potwór z zaszytymi oczami, koleś z piłą, czy obrona chatki, ale nic oszałamiającego. Lokacje są bardzo ładne i klimatyczne, postaci Leona, Ady i tego Hiszpana którego imienia już nawet nie pamiętam, miały podstawy do bycia naprawdę ciekawymi bohaterami, ale tego nie wykorzystano. Gdyby fabuła była choć trochę ciekawa i rozbudowana grałoby się dużo lepiej i pewnie nie narzekałbym na czas gry, jednak w tej formie - nuda. Nie rozumiem jak można dać takiej grze ocenę wyższą niż 9, dla mnie to mocne 8+, ponieważ uważam, że opowiadana historia powinna być, tak samo jak w dobrych filmach, co najmniej ciekawa, by daną grę uznać za genialną (a za taką uznano RE4).
-
Nieprawda. Carbon jest fajny, model jazdy jest ok, świetny wybór aut i ogółem gra się bardzo miło.
-
Nie ma tematu "którą grę wybrać" więc zapytam tutaj, bo chciałbym pomęczyć którąś z Person. Od której zacząć? Chciałbym od 2 ale nie wiem, czy zrozumiem fabułę itp.
-
Od siebie dodam, że chyba najlepiej zacząć od X albo XII, po prostu dlatego , że są to nowsze gry i więcej jest graczowi tłumaczone (i wybaczane). Jeśli nie grałeś w FF to przypuszczam, że nie miałeś wcześniej większego kontaktu z jRPG (choć może się mylę). Z dugiej strony XII jest zupełnie inne niż reszta. Na pewno lepiej nie zaczynać od X-2, dałoby ci to mylne pojęcie o serii ;P . A co do sentymentów to White ma rację; 8 jest moim ulubionym Finalem, bo to od niej zaczynałem
-
Chyba co najwyżej Go! messenger, żadnego homebrew nie znam
-
Super, ale chyba ci się temat pomylił.
-
Wait, what? Ty to zaliczasz na plus? To może faktycznie zagraj lepiej w SH2 ;>. Ale prawda jest taka, że nie ma nic lepszego niż adrenalinka, którą oferuje SH1 i SH3 (tja, kwestia dyskusyjna, ale jak dla mnie dwie najstraszniejsze gry z jakimi miałem styczność). Zaliczam na plus bo nie miałem wcześniej większej styczności z horrorami, a chciałbym skończyć grę którą kupię. SH4 wydaje się tym samym dobrym wprowadzeniem do gatunku.
-
Ósemka jest beeee ;>. Jedna z najmniej lubianych przeze mnie odsłon. Znudziło mnie na początku 2CD. Strasznie beznadziejna odsłona, zarówno pod względem systemu jak i fabuły/postaci. To tylko i wyłącznie twoja subiektywna opinia . Na gamespocie i wileu innych serwisach oceny są takie same jak innych finali z 7 włącznie. Jeśli chodzi o poziom trudności MGS'ów, to niestety prawda jest taka, że różnica tkwi wyłącznie w ilości otrzymywanych obrażeń. Sam narzekałem grając niegdyś w dwójkę, że gra jest po prostu za łatwa, po czym włączyłem sobie Extreme. Wszystko z początku fajnie, dopóki nie doszedłem do Olgi, która zabiła mnie dwoma strzałami. Niezbyt zachęcający element rozgrywki. To też, ale mi głównie chodziło o to że nie można np. zbić reflektora . Później poczytałem trochę o innych bossach na extreme i wygląda to podobnie (nie fair).
-
Polecam tę stronę, może rozwiązać wiele problemów: http://www.gamerspress.com/index.php?title...tibility_List#F
-
A grałeś w FF X-2? To jest dopiero nowy wymiar cukierkowości a raczej . Mi to w X nie przeszkadzało a i złego dubbingu nie pamiętam. W 7 też przydałoby się w końcu zagrać, ale zwyciężyło 8 do którego mam sentyment, bo wcześniej już grałem, ale nigdy nie ukończyłem. Po za tym lepiej wygląda . Na PS2 muszę w końcu zabrać się za FFXII, nie żeby mi się nie podobało, ale w roku szkolnym nie mam w tygodniu dostępu do PS2 i gry zaniechałem. Podchodzę także drugi raz do MGS2, tym razem na extreme i nie wiem czy to dobry pomysł (szczególnie, że chciałem zgłębić fabułę, a nie gameplay). Ukończyłem na razie epizod na tankowcu i bardzo nie podoba mi się, że pojedynki z bossami są rozgrywane nieuczciwie . To ma być podniesienie poziomu trudności?
-
Bardziej powiązane są jedynie SH1 i SH3. Ogólnie jednak sugeruję styczność z serią tak jak wychodziły poszczególne odsłony. Poza tym ogólnie odradzam styczność z SH4 - fabułę to może i ma niezłą, ale grywalność zawodzi na całej linii. Tym samym sugeruję zacząć od SH1 lub SH2. Pewnie od 1 zacznę, tylko muszę dorwać skądś wersję NTSC bo zazwyczaj łatwiej na emu PSXa na PSP chodzą. Na PS2 chciałem zacząć od 4 właśnie, bo wydaje mi się najmniej straszna, i dość jasne lokacje są . A co do RE5 to obawiam się że będzie jak z 4, i zamiast poczucia zaszczucia będzie radosna rzeźnia (gdy jest dużo przeciwników i mnóstwo amunicji + na dokładkę raczej zamknięte pomieszczenia i jedna droga przejścia to inaczej być nie może) ale mam nadzieję iż się pod tym względem zawiodę. Aczkolwiek większe obiekcje mam do fabuły, oby nie była tak tępa jak w 4 (cóż jednak wymagać od RE). Konwencja filmów klasy B to niezły pomysł, ale ile można. Wraz z odejściem zombie powinno się to zmienić.