Mirumoto

Jaki jest sens kupowania wersji na ps5, skoro wersja ps4 robi to samo a można ją użyć w ps4, ergo ma większe możliwości?

Może Sony nie robi, ale są inne miejsca, gdzie można je kupić

Ja robię już drugie przejście gry i często pierwsze pomieszczenie jest dla mnie wyznacznikiem czy jest sens pchać się dalej. Jak na początku nie podejdzie nic dobrego to po prostu robię restart. Ale jak już początek będzie dobry to rzadko się zdarza, żebym zginął gdzieś dalej. Częściej ginę przez braki prądu albo aktualizacje konsoli xD Co mnie na początku zaskoczyło to to, że mimo, że wszędzie mówili jaka ta gra jest trudna to przejście przez pierwsze 3 biomy zrobiłem za pierwszym razem i nie było jakoś trudno. Dopiero jak odpaliłem czwarty to się okazało, że po prostu miałem niesamowitego farta z przedmiotami. Czwarty biom zaczynałem z kilkanaście razy, w piątym zginąłem tylko 2 razy a ostatni zrobiłem za pierwszym razem. Ogólnie wg mnie gra ma ta fajną rzecz, że jej głównym motorem napędowym nie jest chęć przejścia dalej, skończenia gry lub zdobycia lepszych przedmiotów, tylko po prostu czerpanie radości z grania. W erze, gdy gry muszą mieć jakiś system nagradzania nas za granie, gdy słyszę od znajomych, że zmarnowali (!) 4 godziny w grze, bo przez ten czas nie udało im się czegoś sfarmić to coś takiego jest czymś niecodziennym. Dlatego jak zobaczyłem, że konsola mi się wyłączyła gdy byłem na 3 biomie drugiego przejścia, gdzie miałem mega dobry run to zamiast to olać to rzuciłem pod nosem soczystym przekleństwem, wzruszyłem ramionami i odpaliłem od nowa.

Komu jeszcze wywaliło za(pipi)isty run, bo w nocy zrobił się update konsoli, który wyłączył grę?

Ja miałem problemu na początku poprzedniego sezonu, momentami nie dało się oglądać. Ale po dwóch austriach już śmigało bez problemu. Na kompie, na telefonie lata jak szalone. Jestem mega zadowolony z zakupu. A do tego polecam też program f1 viewer. Logujesz się kontem f1tv i masz w tym programie możliwość oglądania na żywo oraz archiwalnych wyścigów itp. Wg mnie działa to lepiej niż oglądaniem na stronie f1tv a zawsze też jest dostępny zapasowy stream w razie jakby ten oficjalny nie działał.

Stroll się nie rozbił, tylko wjechał w niego Leclerc (identycznie jak Hamilton w Albona w Brazylii bodajże i wtedy dostał za to karę a tutaj Charles nie dostał nic). Miał znacznie lepszy start od Pereza i na pierwszym zakręcie jechali obok siebie. Jestem pewien, że dojechałby na metę obok niego. Śmieszy mnie to jak ktoś patrzy na Strolla jedynie pod kątem tego kim jest jego ojciec. Trzeba mieć klapki na oczach, żeby nie zauważyć, że jest to dobry kierowca. Będziemy mieli okazję to zobaczyć w przyszłym sezonie. Sam jestem fanem Vettela ale może mieć problemy z tym płatnym kierowcą.

Zupełnie przypadkowo ostatnio wszedłem do sklepu VGP, tylko po to żeby zmienić hasło. I jak zobaczyłem, że jest na sprzedaż MGS legacy collection za 30 CAD i darmowa wysyłka od 50 CAD to nie mogłem tego tak zostawić. Dorzuciłem do paczki Niera i Drakengard 3 i voila. Ciekawe kiedy czy jeszcze w tym roku cokolwiek z tego odpalę xD

Ja całkiem niedawno przeszedłem demons souls po raz pierwszy w życiu. Strenght build z dragons tooth, super mi się takimi brońmi gra w soulsy. I mimo tego , że wcześniej trochę grałem w dark souls 1 i 2 a bloodborne przeszedłem to nie miałem problemu ze sterowaniem. Miałem tylko jeden problem: im dalej tym łatwiej. Szedłem w grze po kolei światami i może dlatego końcówka była dla mnie łatwa. Ale i tak dla mnie gra jest wspaniała. A co do remake to graficzka super, ale zmiana designu postaci mi się nie podoba. Flamelurker w oryginale jest czymś unikatowym a w remake wygląda jak generyczny ogniowy demon.

Patrzcie co ja sobie sprawiłem! Demons souls miałem tylko z ps plus na dysku, teraz już mam także wersję na płycie. Wydanie piękne jak sama gra. Co do trylogii darków to zauważyłem, że ich ceny zaczynają rosnąć, więc jak znalazłem znośną ofertę na znanym portali aukcyjnym to wyjścia nie miałem. Plan jest ambitny - przejść to wszystko a na koniec dorzucić sekiro. Bloodborne już jest zaliczony. Z tymi grami zawsze miałem ten sam problem - piekielnie mi się podobały z wielu powodów, ale jakoś nie dawałem rady ich przejść. Nie wydaje mi się, żeby chodziło o poziom trudności tylko to ciągle napięcie, nigdy mi takie gry nie wchodziły. Horrorów nawet patykiem nie ruszam.

Oglądałem to tech demo z taką złośliwą myślą: "ciekawe jak gry NIE będą wyglądały na PS5". Skończyłem oglądanie i pomyślałem, że żeby potwierdzić się w moim przekonaniu obejrzę tech demo z PS4. I okazuje się, że tamto demko dzisiaj nie wygląda jakoś specjalnie dobrze. Wydaje mi się, że jest sporo gier, która przeskoczyła poziom tam zaprezentowany. Więc jeżeli sytuacja się powtórzy to przeskok graficzny między PS4 a PS5 nie będzie tak mały jak każdemu się wydaje. Bo, wg mnie, to tech demo UE5 wygląda niesamowicie.

No ale przecież spadek sprzedaży pudełek został spowodowany tylko i wyłącznie używkami.

Tempo i dystans mam na telefonie i Pani z endomondo co każdy kilometr mówi do mnie swoim słodkim głosem. A na zegarku tętno, żebym mógł szybko, w każdym momencie sprawdzić.

Też o tym myślałem, ale chcę mieć cały czas dostęp do sprawdzenia tętna. Z telefonem nie jest to takie proste, bo mam go wpakowanego do etui i jest na pasku na brzuchu.

Dzięki wszystkim za pomoc. Co do GPS to korzystam z telefonu. Z niego też leci muzyka. Myślałem też, żeby zainwestować w zegarek, który zrobi to wszystko, żebym nie musiał brać telefonu, ale koszty mnie odstraszyły. Myślę teraz nas tym bipem od xiaomi. Do tego pasek na bluetooth, który mógłbym podpiąć jeszcze do endomondo i mieć jeszcze dokładniejsze analizy treningów. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Dzięki za odpowiedź! Patrzę teraz te polary i tego garmina, ale to dalej jest 400-500 za zegarek + do tego pasek. No sporo ponad mój budżet. Poszukałem, ale nie w smartwatchach tylko w pulsometrach i znalazłem takiego o Sigmę za 150 zika. Ma tylko tyle funkcji ile potrzebuję a cena nie odstrasza.