Badus

Zabawne, bo ostatnio przypomniałem sobie o tej chyba dość niedocenionej za czasów PsOone grze, a tutaj okazuje się, że N Switch dostanie godną dzisiejszych standardów zremasterowaną wersję! Osobiście mocno się jaram i właśnie kolejny solidny argument, by kolejną konsolą był Słicz. Teaser Trailer Pamiętacie oryginał? Nadal robi robotę?

Śmiech na sali... Edit: Pewnie wychodzą z założenia, że jak ktoś poleci na limitkę, to od razu bierze wersję kolekcjonerską gry xD

Jeśli ładowarka jest w zestawie to całkiem przyzwoita cena. Rozważam kupno na premierę[emoji57] Edit: Na Allegro pojawiły się pierwsze preordery - żaden z ładowarką. Czyżby januszowanie?

Na stronie Ultimy można robić już preorder, ale napisano tam, że n2DS XL nie zawierają w zestawie ładowarki. To jakiś babol? Wydawało mi się, że ten model miał mieć już ładowarkę w komplecie.

Podepnę się pod ten wątek, bo nowego zbytnio sensu nie ma zakładać. Czy Nintendo lub któryś z ich korpo-żołnierzy oficjalnie wspomnieli coś nt. poprzednich części Zeldy (z naciskiem na Wind Waker HD i Twillight Princess) w wersji na Switcha? Mam naprawdę dużą ochotę sięgnąć po te tytuły, ale kupno poprzednich konsol odpada. Ktoś coś?

Źródło?

Niezłe zaskoczenie. Od roku czaję się na 3DSa, ale dopiero ten news mnie zmobilizuje do zakupu. Czekam na polską cenę, byłoby miło gdyby zamknęła się w 700 zł. Oczywiście wersja biało-pomarańczowa (chyba, że trafi się jakaś śliczna limitka).

Ja tu bym nie czepiał się jedynie U4, ale to w ogóle jest "bolączka" nowej generacji. Należy pamiętać, że premiery PS3/X360 były silnie skorelowane z wkroczeniem do domów dużych telewizorów LCD/plazm i materiałów HD, co dodatkowo potęgowało efekt nowych tytułów (zwłaszcza patrząc na mijającą wtedy epokę grania na CRT). Teraz to spowszechniało, gry trzymają się i raczej będą się trzymać "tylko" full HD, mało kto odczuwa parcie na format UHD, więc ciężko powtórzyć efekt WOW jak niemal dekadę temu.

@Kymel - źródło tego oświadczenia?

To powinno być wzorcowe case study na każdej uczelni z marketingiem/public relations jak mocno można sięgnąć do portfela klienta grając jedynie na sentymentalnej nucie wykrzywionej nostalgii. A na MBA powinni to pokazywać jako genialne zobrazowanie przepływu gotówki.

Rok 2014. Brak polskiej lokalizacji gier nadal argumentem za słabą bazą użytkowników Nintendo w PL. Ze śmiechu oplułem monitor kawą Gameplay zacny. Jaram się.

Jestem w stanie zrozumieć marudzenie ludzi, którzy oglądali klip na YouTubie. Dopiero odpalenie nieskompresowanej wersji na 50" TV, z normalną kolorystyką i głęboką czernią daje obraz jak ta gra dobrze wygląda. Fakt, brak tu jakiegoś mega (pipi)nięcia wodotryskami po oczach, ale to samo można zarzucić póki co chyba każdemu tytułowi z nowej generacji. Jest dobrze, a gameplay nadal wywołuje banana na ryju.

Wcześniej pytałem o Lumie 635. To chyba to samo co Twoja tylko że z LTE. Jak aparat? Brak lampy pewnie daje po (pipi)e? I co najważniejsze dla mnie jak z jakością muzy przez słuchawki? Posiadam Lumię 625 - obsługuje LTE (635 - nie), ma czuły ekran (do obsługi w rękawiczkach), przyciski systemowe na obudowie (635 - zablokowana na stałe część wyświetlacza po odblokowaniu ekranu) i stosunkowo niską rozdzielczość ekranu (mi wystarcza, piksele widać tylko jak się naprawdę mocno przyjrzeć). Telefon ma lampę błyskową, nie wiem skąd te bzdury, że Lumie są jej pozbawione. Jakość zdjęć przeciętna, nie ma co marzyć o jakości z iPhone'a albo Lumia 930 (świetny, jasny obiektyw). Ja robię głównie zdjęcia dokumentów i tutaj sprawuje się bardzo dobrze. Przy kiepskich warunkach oświetleniowych zdjęcia wychodzą kiepskie i z szumami, ale aplikacja Nokii pozwala ustalać praktycznie wszystkie parametry przy robieniu foty (dla miłośników grzebania). Muzyka okej, ale ja jestem z gatunku tych, co im słoń nadepnął na ucho. Jest też radio FM, w razie potrzeby systemowy korektor, więc powinieneś być zadowolony. Myślę, że w przedziale cenowym do 700 zł jest to całkiem sensowny telefon. Ja robiłem przesiadkę z Androida i pomimo uboższego sklepu z aplikacjami wreszcie nie muszę klnąć pod nosem na zamulający telefon

Rejestracja: 08 Nov 2002. Dla szlachty Szkoda Neo Plusa. Nie wiem jaki poziom trzymało pismo przez ostatni czas, ale zawsze podobała mi się u nich publicystyka i alternatywny wobec PE klimat. Nie wiem jakie są powody zamknięcia (pomijając stan zdrowia Gulasha), być może są kolejną ofiarą Internetu lub pismo było słabo zarządzane, ale szczerze mówiąc ewentualne przepychanki osobiste między autorami mnie nie interesują. Mi jest jedynie żal, że rynek papierowy coraz bardziej się kurczy i porządne, gierkowe pismo kopnęło w kalendarz. Oby podobnego losu nie podzieliło PE, bo nie chciałbym być skazany jedynie na newsy z wielkich serwisów. Bo prawda jest taka, że w Sieci brakuje realnej alternatywy dla podobnej formy publikacji (chociaż Gamer coś tam próbuje zdziałać).

Mile widziane namiary na OST z MTV Snowboarding, ewentualnie listę kawałków z wykonawcami. Google uparcie milczy na ten temat

Przeczytanie oryginału daje większą satysfakcję i wcale nie jest takie kosztowne - Amazon czeka.

Yep, cała fabuła podana na tacy. Niestety, dla fanów SW może być ciężkostrawna, ale jeśli chcesz przeczytać pierwsze opinie to zapraszam tutaj.