Przypomniało mi się, że na początku roku odszedł z NoA ten gość od Nindies i mniej więcej wtedy ktoś na reddicie napisał, że Direct może być opóźniony, bo w NoA jest jakiś dym i szefostwo z Japonii musi najpierw ich ogarnąć. Ten koleś pisał wtedy, że pracuje w NoA jako jakiś zwykły pracownik i że zarówno on jak i wielu innych obawia się, że ten chaos skończy się zwolnieniami. W sumie olano to, bo licytowano się wtedy na to jakie gry pokażą w ND, ale może to nie był fake..