funditto

Szpakowski jeszcze wierzy, że Argentyna da radę

Jak oni szybko rozgrywają z pod własnej bramki akcje to jest niepojęte

Gram podobnie, dialogów nie czytam, ale sam pomysł na zadania i poziom trudności uważam za świetny. Jestem pod koniec czwartego świata, ale teraz przyszedł Crash, więc możesz mnie przegonić, jednak na pewno niedługo wrócę, bo ten tryb jest zbyt dobry, żeby go na długo odkładać

A Adventure sprawdziłeś ?

Wpadł dzisiaj w moje ręce Crash, ale miałem mało czasu więc tylko pograłem teraz godzinę, ale zarówno w jedynce jak i trójce po zebraniu po pierwszym świecie nie widzę żadnych utraty płynności. Rok temu miałem na ps4 pożyczone N.Sane Trilogy od balona i może to kwestia pamięci, ale gdy nie zestawi się gier obok siebie to nie czuć, że to jakaś uboższa wersja

To spróbuj najpierw przejść Adventure Mode. Wtedy złapiesz skilla - bardzo fajnie ten tryb uczy jak grać. Też na początku słabo mi szło, a po zrobieniu czterech światów zacząłem wygrywać dużo więcej w multi

W multi czy w adventure ?

Misji multi tam chyba nie ma albo nie dostrzegłem

Dodatek zaliczony w 7 godzin z hakiem, ale to oznacza tylko zrobienie historii, a to nie koniec wyzwań w tym DLC i nie mam na myśli tylko beczek i puzzli. Jeśli chodzi o story to jestem pod wrażeniem. Grało się w to jeszcze lepiej niż w podstawkę - szczerze polecam.

Od Polaków to lepiej zagrał każdy, ale faktycznie Islandia grała z sercem

No i po nadziejach Islandii

Jak to pisałem to Nigeria miała cztery punkty więc Islandia miała gorszy bilans

Cisną, ale chyba dwóch kolejnych bramek nie strzelą

Nie pamiętam już wszystkiego z podstawki, ale na pewno część była w podstawce. Wydaje mi się jednak, że kilku typów nie widziałem wcześniej

Pograłem 3 i pół godziny, więc kilka wniosków: - dodali beczki prowadzące do bonusowych plansz w stylu tych z DKC - wystarczy teraz raz nacisnąć y a nie trzymać go by tury przeciwników szybciej leciały - DLC faktycznie jest długie, bo po tych trzech godzinach z hakiem mam dopiero 5 puzzli na 20 - 2 midbossowie, których dotąd widziałem niestety nie na poziomie Phantoma, ale walki z nimi całkiem fajne (szczególnie z drugim) - walki zostały urozmaicone - DK faktycznie jest trochę przekokszony, ale i tak nie jest za łatwo, poziom trudności jest odpowiednio wyważony jak dotąd

Jak dla mnie to najładniejsza gra na Switcha, dodatek wygląda jeszcze lepiej niż podstawka, gra się świetnie, a sam dodatek jest ponoć na ok 10 godzin. Jak ktoś wpadnie na pomysł jak dostać się do beczki przy zagadce z totemem to niech rzuci odpowiedź w spoilerze

Jest już do kupienia i pobrania DLC dla tych co nie mają season pass. Ja właśnie ściągam

Szacun dla Iranu

Miał piłkę meczową

Jeszcze jeden !

Ja mam dużo słabszy bilans..ok 30 % wygranych, może to dobry pomysł, żeby skipować Rosalinę. Za to w single'u pokonałem już dwóch bossów i jestem na 3-2. Jest trudno, ale jest też satysfakcja, bo gra się świetnie. Jak dotąd w tym roku grało mi się lepiej tylko w Tropical Freeze

Na Crasha dawno poszedł preorder, idealna gra na wakacje

Mechy to w Xenoblade Chronicles X

Za tydzień może być ciężko, bo we wtorek wychodzi Donkey Kong Adventure do Mario + Rabbids, ale za dwa tygodnie bardzo chętnie, a teraz do wtorku będę trenować i po przejściu tego DLC też

Dotarł mój egzemplarz - kilka wniosków na szybko: - wydaje mi się, że grafika jest lepsza niż w przedpremierowym turnieju - Adventure Mode jest liniowy, ale ma też rzeczy opcjonalne do zrobienia - pierwszy boss w Adventure Mode nie był trudny, ale pomysł na walkę z nim bardzo ciekawy - drugi świat w Adventure Mode zaskoczył mnie pomysłami jeszcze bardziej niż walka z bossem w pierwszym (jestem w trakcie tego świata) - online jak już zauważyli inni forumowicze uległ znacznej poprawie