sory molo ale skorzystam z wzoru
Cześć,
Z tej strony wita was Uzny! Paweł, 21 lat, moja przygoda z grami muzycznymi zaczęła się od pogrywania w GH2 u siebie, po graniu w frets on fire na cepie postanowiłem zainwestować w plastikową gitarkę. Po niepamietamilu miesiącach grania w GH2, wpadłem do Mola na wakacje (mieszkałem wtedy w Polsce) z Rock Bandem. Codziennie po pracy młóciliśmy jak dzicy World Toura, by w końcu zagrać triumfalnie Endless Setlist, lwią część tamtej "trasy koncertowej" grałem Leadzie, bo Molo jest łatwy do przekonania werbalnie. Pożyczyłem mu też na jakiś czas GH3, a on dokupił po powrocie do Polski Rockbanda 2 i GH: World Toura, który jak dla mnie jest juz drugim dowodem na koniec chwały tej serii. Nie przeskakiwałem między grami i swą uwagę ulokowalem na rb2, ktory z wlaczonym hyperspeedem najbardziej przypomina wyjebanom 2ke. Na gitarze 100% utworów gram na expert, nie lubię drzeć ryja (chyba ze po pijaku) więc setup jakby brakowało wokalisty znajdzie sie tylko wtedy kiedy bede w stanie wskazujacym, kariery Vocal solo na Expercie w RB1 nie skończyłem i nie mam zamiaru, więc żaden ze mnie Stachursky. Perkę mam zamiar dopiero sprawdzić jak kupi ją Molo, ale poza nią to mogę grać wszystko na Expert.
Sprzęt mój ogranicza się do gitary Explorer z GH2, nie zamienię go na nic innego, no chyba że raz na zawsze wyzionie ducha.
Również grałem z zespołem Engadowym, jednak byliśmy na tyle niefotogeniczni że nikomu przez myśl nie przeszło nagrywanie filmików.