-
Postów
732 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez wozek
-
tak z pewnoscia Taylor bardzo ublowea z tego powodu i nie spi po nocach. dorosnij prosze.
-
Jestem po kilku minutach Penumbry Black Plague i zapowiada sie nawet ciekawie (zebym tylko nie doczekal sie zawodu jak w Fahrenheicie - swietny poczatek, ale reszta do du py). Narazie gre odkladam na pozny wieczor.
-
Dokladnie. Ogladalem bardzo dawno temu, ale pamietam ze film zrobil na mnie kolosalne wrazenie, a najbardziej jezyk wloski w horrorze (nie wiem czy na taka wersje trafilem, ale brzmialo to wszystko jakby z dubbingu) ;]. Nie nastawialem sie na ten film, po prostu mnie pochlonal. wozek, nie pindol, bo w jendym temacie lukasz sie pytal o najstraszniejszy horror, czy moze aisza... i napisales ze odglosy, i to przez Ciebie sciagnalem tego gniota!!!!! oddawaj 750 mb *********u! xDDD Tak myslalem, ze sie przeze mnie dales sie nabrac. nagraj na cdka i wrzuc do szuflady z elementarzem z podstawowki, kiedys moze zajrzysz ;] Ale powtorz kiedys seans, nie wiem, moze pokaz swoim dzieciom kiedys. jak chcesz mozez podj.ebac mi avka. Ostatnio widzialem... Mulberry Street. budzet filmu nie przekroczyl 60tys zielonych, ale wyszlo calkiem zjadliwie. Horror, poprawnie odegrane postacie, np pan w podeszlym wieku uprawiajacy le parknur, jego corka ze scarface na twarzy ktora wlasnie wrocila z iraku, gey murzyn i prae innych. Film jest o zarazie szczurow na manhattttanie. Kazde ukoszenie prowadzi do transformacj iw zlego i rzadnego krwi zombie, ktory dba o przetrwanie swojego gatunku czyt. nap ier dal a kogo popadnie. Mozna obejrzec, ale jak jestes serbem i ci szkoda ukras pare mega, to omijaj z daleka.
-
W pogoni za Amy.
-
Dokladnie. Ogladalem bardzo dawno temu, ale pamietam ze film zrobil na mnie kolosalne wrazenie, a najbardziej jezyk wloski w horrorze (nie wiem czy na taka wersje trafilem, ale brzmialo to wszystko jakby z dubbingu) ;]. Nie nastawialem sie na ten film, po prostu mnie pochlonal.
-
If im not back in 5 minutes, call the Pope. Jesus Christ Vampire Hunter
-
Trailer http://www.diaryofthedead.co.uk Trailer plus link do absolutnie genialnej strony traktujacej o nadchodzacym filmie Romero (ten od zmobie). Ktos chyba pisal, ze takie stronki to bedzie standard jako promocja dla filmu, ktory jest w fazie roboczej ew postprodukcji. Swietna sprawa. Fajny pomysl z myszpejsem i komentarzami (Oh my God WTF is happening? My neighbour looks whacked out too…what is going on?). Koniecznie zajrzec!
-
Jack London, Hemingway, Palahniuk, PK Dick, Lem.
-
Beneath The Massacre - Mechanics Of Dysfunction tylko nie wyganiac mnie na exo. nie uczeszczam na inna parafie.
-
http://rapidshare.com/files/34381204/suns_...nguska.rar.html
-
Zdjecia to przed grudniem 2007 byly skonczone, wiec teraz tylko postprodukcja zostala.
-
oj z takimi pogladami to ty tu dlugo nie poklikasz
-
jak do tej pory najgorszy plakat.
-
Ducholap udajacy martwego mnie roz zje bal . Ciekawe jak dlugo on tam na 'wszelki wypadek' lezal. oggozo, zadne z twoich przypuszczen sie nie sprawdzi.
-
wiek, mecze w reprezentacji, wartosc zawodnika. Niekoniecznie w tej kolejnosci.
-
Pink Floyd - The Divison Bell
-
Tez ostatnio widzialem We OWn The Night i odczucia takie se. Takich historyjek bylo i bedzie na peczki, wiec nie spodziewac sie zapierajacej dech w plucach fabuly. Mam dziwne wrazenie, ze film ma IDENTYCZNA konstrukcje jak niedawny Death Sentence. Kto ogladal moze sie domyslac o co biega ;]Ale! mimo to film oglada sie calkiem znosnie, czyli jest calkiem dobrze zmontowany i nie czuc znuzenia podczas ogladania. Muzyka dobra. I swietna rola Phoenixa, a reszta byla niestety przeszkadzającym tlem. Mendes wcale nie jest taka super pieknosc... kilotony na polikach nie czyni z kobiety aniola ;] Nie moj typ.
-
No ja pisze o wspolczesnej scenie, a ty mnie rozliczasz z calej historii. "Dobry, zly..." dalem jako przyklad, bo w koncu europejski i robiony na styl z USA, a ze tworcy nie spodziewali sie sukcesu to juz malo wazny fakt. Wiec dlaczego amreykanskie filmy sa lepsze od europejskich... przede wszystkim filmy z kraju burgera sa zrozumiale (nie, nie chodzi, ze zrozumiale, to dobre wiec czytac dalej), bo opowiadaja o ludziach, postawach i sytuacjach. Jest nastawione przede wszystkim na zyski i nie widze w tym nic zdroznego. A W Europie ktos komu udal sie jeden dobry film moze być fetowany do konca zycia chocby nie wiem jakie kichy potem krecil. Inna sprawa, ze w USA to ogromny kraj i ogromna dystrybucja lokalna i miedzynarodowa. Tam łatwiej o zwrot kosztów i zysk. Znowu nawiazuje to kasy, ale tak to naprawdę jest .
-
Nie pisalem, kto kogo uczyl, a tylko nakreslilem srodowisko w jakim sie to wszystko obraca. Srodowisko filmowe w ktorym rzadzi badz co badz dolar. Ku.rwa sam dajesz po przykladzie filmu i domagasz sie wyjasnien, a chwile potem przytaczasz Skarb Narodow i piszesz co mialem na mysli twierdzac, ze amerykanie robia dobre filmy. No ja pie rd ole listami filmowymi mozemy zasypywac sie do czerwca lukaszu i na koniec ododawac "ico ty na to". nie wiem na co liczylem zabierajac glos w tej dyskusji.
-
Coz, różnica jest taka, ze w kinie europejskim braki warsztatowe nadrabia sie zerowaniem na zboczeniach seksualnych i innych zwyrodnieniach. I niech nikt mnie nie przekonuje, ze Europejczycy chcieliby, ale nie moga, bo nie maja pieniedzy. Tak się akurat sklada, ze kino europejskie w wiekszosci przypadkow jest fundowane przez podatnikow, a kino amerykanskie jest zdane na własną rentownosc - i bardzo mu to wychodzi na dobre. W Hollywood miejsce znajduja ci, ktorzy umieja robić dobre filmy, a nie ci, ktorzy sa dobrzy w wyludzaniu kasy od państwa i maja jakies znajomosci. W USA sa filmowcy, a u nas sa filmoznawcy. Jasne, ze są wyjatki, na przykład "Dobry, zły i brzydki" i "13 dzielnica" były robione w stylu amerykanskim. Jednak za mlło tych wyjatków zeby nie było mozna zrobić rozroznienia.
-
zapewne chodzilo ci o korty o nawierzchni ceglanej. Szczerze to bym sie zdziwil jezeli Nadal znalazlby sie w finale. Wszystko wyszlo w meczu z Tsonga - po prostu nie istnial. Propos francuzika, to nie jestem pewien czy cos pokaze w najblizszym czasie. Bedzie powtorka taka jak z Baghdatisem, czyli trafienie z forma i dojscie do finalu.
-
W sumie nie za duzo tego bylo: na poczatek opeth, tiamat (moj pies tak sie wabi), slipknot, ff, papa dance.
-
no tak, ale jakby nie patrzec Ledger zmarl prawie "na planie" nowego batmana i ludzie tak to beda kojarzyc. I krytyka filmu bedzie juz mniej miazdzaca, tak sadze. Troche mi sie szkoda zrobilo, jak przeczytalem jakis czas temu, ze E Norton dostal prozocyje zagrania Jokera (jeszcze przed Ledgerem), ale odrzucil bo gral Hulka. I Patriota to kiepski film.
-
w moim poscie chodzilo o to, ze jakis user przerobil plakat promujacy . Z why so serious na why so dead, taki zarcik. Mozna sie juz smiac.