Bartg

Masz w sygnaturze czterech Messich, w tym jednego w koronie. Nie sądzę, żeby twoja opinia mogła być tym samym brana na poważnie. Noga już tam była.

Heat i Thunder bankowo wygrają, stawiam jednak na wielki mecz Manu Ginobiliego i 3:2 i mecz numer 6

Jako fan Barcy stwierdzam 2 rzeczy - juz Borski albo Małek by lepiej to posedziowali, poronione decyzje, bezsensowne gwizdki w obie strony, niezasluzone kartki, albo brak kartek gdzie byly potrzebne. Gdyby byl normalny sedzia, moze by nie bylo tyle przepychanek i wiecej dobrej gry. - Busquetsowi ktos powinien naprawde wjechac z lokcia lamiac szczeke czy cos, moze przestalby udawac. Pedro chociaz ma ta zalete, ze nie zawsze lapie sie za twarz A tak w ogole bye bye Real mehehe :potter:

Mirek "reporter z murawy" Szymkowiak też mówił, że murawa już z bliska wygląda źle.

W sumie nie zdziwilbym sie, jakby ta murawa zaczela cos zjadac

Liga jest całkiem śmieszna w tym sezonie, jeden-dwa dobre mecze i jesteś praktycznie w pucharach, dwie porażki i lecisz nad strefę spadkową Będzie piękny fail w europejskich pucharach latem

Ciekawe kto będzie bardziej płakal po PP, Warszawa czy Poznan

3:6 lol co wynik :potter:

No Valencia już może nie wychodzić na drugą połowę.

Lol drugi samoboj z rzedu i to jeszcze jaki chamski Ale potem bramka ze spalonego lekkiego i jest 1:1 <3

Podkreślanie tego "zwycięskiego" rzutu Rose'a rzeczywiście żenada, zwłaszcza, że grał bardzo słaby mecz. Ale MVP chyba jednak zasłużone - najlepszy bilans w lidze, duży postęp drużyny - taka specyfika tej nagrody, vide MVP dla Nowitzkiego odbierane tuż po odpadnieciu w pierwszej rundzie z Warriors Pewnie jakby Heat mieli najwiecej zwyciestw MVP dostalby Lebron, bo jednak Wade mial wiecej slabych meczow. Twierdzenie, że niezasluzone mvp, bo mecze wygrywali defensywa troche z pupy, Cavs za Brona tez mieli zawsze czolowa defensywe ligi.

Celtics nadal wyglądają słabiutko, wczoraj znów potrzebowali punktów w ostatnich 15 sekundach, żeby wygrać mecz. Gdyby nie Toney Douglas i jego brak defensywy, to Celtics by ten mecz przegrali, bo sam Rondo miał 12 layupów ogrywając głównie Douglasa. Melo zagrał genialny mecz, Knicks stłamsili C's na deskach grając bez Billupsa i praktycznie bez Amare ( kontuzja pleców ). Oby Knicks wygrali oba mecze u siebie to będzie jeszcze ciekawsza seria.

Takie byloby najlepsze Uploaded with ImageShack.us

Nie zapominajmy też, że Allen zdobył zwycięskie punkty dla Celtics po ewidentnej nielegalnej zasłonie typowej dla Garnetta z wystawieniem dupska.

Przejsc nie przejda, ale byli bardzo blisko wygrania meczu nr1, bo Celtics potrzebowali trojki Allena na 11 sekund przed koncem, zeby wygrac. Jak na razie playoffy rewelacja, chyab wszyscy spodziewali sie bardzo jednostronnych rywalizacji, a tu prosze.

No to będzie ciekawie na Zachodzie, a wszyscy spodziewali się łatwej przeprawy Lakers i Spurs. Niby Spurs grali bez Ginobiliego, ale pamietajmy, ze Grizz graja bez Rudyego Gaya od dluzszego czasu, co jeszcze bardziej kaze docenic Grizzlies. Melo pieknie zaczyna przygode w playoffs - 2 faule w 88 sekund

Jego akcja w top10 dzisiejszym - poezja. A z dystansu jak ma dzień i mu siedzi to 3-4 trójki są bardzo realne, więc trzeba go pilnować za linią, to nie Rondo

H3_H3 nie ma tak łatwo Cracovio - najpierw przypadkowy samobój Kaczmarka, potem bramką ręką Labukasa i 2:0 dla Arki :potter:

Pierwsza mała niespodzianka jest - Hawks pokonali Magic. Patrząc na boxscore to zupełnie nie dziwi - każdy porządny scouting report o Magic mówi, żeby dać Howardowi zdobyć tyle punktów ile chcę ( 31 do przerwy ) ograniczając poczynania całej reszty - Howard i Nelson mieli 73 z 93 punktow druzyny Taktyka skuteczna na Magic, bo Nelson to przede wszystkim strzelec, nie rozgrywający, a Hedo nadal gra słabo. Co do Rose'a to chlopak jest niesamowity - 39 punktow mimo spudlowanych wszystkich 9 prob za trzy

Sędzia Małek jak zwykle potwierdził, że nie nadaję się do prowadzenia czegoś ponad mecze Polonia Bytom - Arka.

Frekwencja jest, Ślusarki w ataku jest, ciekawe czy odbije się od niego coś i wpadnie bramka

Chyba czteromeczu

Hahaha, wiem ze bojkot wyborczej itp, ale tutaj to jest hit jakich malo, dawno mnie tak nic od rana nie rozbawilo :potter: Co za idioci to pisza http://www.sport.pl/pilka/1,65039,9439611,Czy_Arboleda_zgwalcil_Smolarka__Grozi_za_to_do_osmiu.html Na piłkarskim boisku Polonii Warszawa mogło w trakcie meczu dojść do gwałtu. - Jeśli Kolumbijczyk Manuel Arboleda pchał Ebiemu Smolarkowi palec w pupę, z artykułu 197 paragraf 2 kodeksu karnego grozi za to osiem lat więzienia - twierdzą prawnicy i tłumaczą, że kiedy Smolarek uderzył za to rywala w twarz, działał odruchowo. - Choć piłkarskie przepisy robią z niego winnego, jest wyraźną ofiarą. Każdy mężczyzna broniłby w ten sposób swojego honoru.

No zle mi sie kliknelo Dobrze, ze niedziela, w sobote nie bede mial czasu ;P