W sumie madrze robia, nie wydaja gry niedopracowanej/blisko premiery gtaIV, dzieki temu pewnie sam w nia zagram, bo jedynka byla boska. A blisko GTA IV moglaby zostac zepchnieta poza glowny tor.
No nie mowcie ze w san andreas nie cieszyla sie wam micha po przejechaniu tych wiesniakow kombajnem ? Takie misje to zawsze dobra odskocznia byla od "powaznej" tematyki ;]