walek

Ciezko ocenic gameplay, bo nie da rade stwierdzic jaki jes "gunplay", jaki feeling broni, jaki movement itd. Pierwsza mysl jaka wpadla mi do glowy, po obejrzeniu materialu jets dosc negatywna. Wyglada to jak reskin BF1, znowymi animacjami postaci. POczekajmy na werdykt do bety.

Tez ciekaw jestem jak wyglada ten “rewolucyjny” gameplay. Jesli to bedzie przeskok na miare Battlefield’a 3, to jestem w stanie obejsc sie smakiem na widok kobiety z proteza czy Kratosa na polu walki. No zobaczymy w sobote. Chyba nie powinno byc takiej katastrofy, jak przy trailerze.

For fun

Obejrzalem wslasnie trailer i jako fan serii jestem lekko zalamny. Postacie na materiale wygladaja jakby zywcem wyciagnieto je z tej pedalskiej gry Fortnite. Jakis irokez-man z niebieskimi barwami wojennymi na twarzy, laska z proteza, czerowny beret... WTF!? Co oni tam cpaja w tym DICE? Battle Royals drugs? Poza caly ten trailer wyglada tak jakby zostal zmontowany przez ekipe Call of Duty. Absurdalne stunty, szybko zmieniajaca sie sceneria, dziwne akcje, zestrzeliwanie dwuplatowca kilkoma pociskami z LKM. Ja sie pytam, co za debil to montowal!? Oczekiwalem jakies epickie momenty z czasow II wojny swiatowej, a dostalem idotyzmy z Fortnie okraszkone bajkowa, kolorowa, slodka grafa. A przeciez WW II to syf, brud, tony piachu i brutalnosc. Mega slabo.

Chyba zartujesz sobie? Konflit rozpoczety w 1939 roku, zwany II wojna swiatowa jest piata wojna swiatowa? Sorry, ale czy ci sufit na glowe nie upadl?

Ja sie nadal zastanawiam, po co te V przy tytule? Jeden z developerow przyznal, ze nie chodzi tu o litere, lecz o liczbe. II wojna swiatowa i V? Gdzie tu logika, sens?

Szkoda, liczylem na wspolczesne pole walki. Mam tylko nadzieje, ze mechanike gry kompletnie zmienia, bo nie chce zakonczyc przygody BF po 10 godzinach grania w multi, jak to bylo w przypadku tego crapa Bf1. Bo byl prosty, splaszczony do granic mozliwosci, malo grywalny dla mnie. Jesli to bedzie roznica tak jak w przypadku bf3/bf4, to ja podziekuje. Przerzcue sie na Plant vs Zombie, tam przynajmniej nie aim assist'a.

Chodziło mi o lokacje dające złudzenie otwartości świata. Czyli spore kawałki terenu, z duża ilością budynków czy widoczny na sporym dystansie horyznt. Chciałbym zobaczyć, stojąc na jakimś wzgórzu, skąpane w świetle zachodzącego słońca jezioro w dolinie lub pasmo wzgórz rozciągające się na wiele mil. O to mi chodzi. Nie chce open world wraz z jej mechanizmami rozgrywki, bo to nie pasuje do tej gry. Chce, jak ja to nazywam „open world ilusion”. Poza tym liczę na to, ze wyciągną z tej gry ostatnie soki i zobaczymy wizualnego „potwora”na miarę God of War.

Taka sobie zobaczyłem otwarta strukturę w Days Gon, no i super to wie sprawdza podczas rozgrywki. Mam nadzieje, ze TLoU 2 zaoferuje, jak nie open world, to znacznie większe lokacje.

Chcialbym tutaj poruszyc kwestie Bossow, ich malej liczby czy domniemanego braku ich epickosci. O ile w poprzednich czesciacj fajnie bylo klepac po lydce pol kilometrowego tytana czy innego boss’a, to w obecnej czesci nie chcialbym bym tego robic po raz szosty- tyle chyba czesci bylo. Poza tym malo efektowna walka z poteznym przeciwnikiem przeplatana bylo czesto duzo iloscia bardzo efektownych QTE. Fajnie ale, dosyc tego. Zdecydowanie wole formule czynnego brania udzialu w walce z grupa oponentow stawiajacych konkretny opor. I ich eksterminacji w dynamiczny, artstyczny, brutalny, mega satysfakcjonujacy sposob. Lubie byc kreatywny na poly walki, niz klepac dwa przyciski do konca paska, i biernie ogladac scenke. Dziekuje developerow z Santa Monica za brak tz. “epickosci” w walkach z Boss’ami i ich mala liczbe. Ciesze sie, ze postawiono na fantastyczny system walki, dajacy mi taka sama frajde, jak nie gets seria Devil May Cry.

Bezapelacyjnie God of War jest najlepiej wygaldajaca gra na PS4, pod wzgledem technicznym i dizajnerskim. W tej materii wyprzedza Horizon, ale wieksza petarda w kwestii wizualiow bylo dla mnie dzielo holenderskim developerow. To niewiarygodne, ze w sandbox'ie zaimeplementowana taka "szokujaca" grafike. Wiele innych gier typu "NioH" czy "Souls", nie bedacych "piaskownica", a bedacych duzymi grami typu AAA, wygaldalo arcy srednio w porownaniu do Horizon'a. Jeszcze trzeba wspomniec, ze gra pisana byla dlugi czas pod zwykle PS4, natomiast studio Santa MOnica miala mnostwo czasu i pieniedzy by szlifowac szpil pod mocniejsza konsole. W kazdym badz razie te dwie gry, jak to mowi mlodziez, ryje berety oprawa, i kazda w swoim czasie pozamiatala. Czekamy na odpowiedz "Najpotezniejszej" konsoli na rynku, czyli Xbox X. Cos czuje, ze sie nie doczekamy.

Praktycznie poczatek gry, i takie ladne combosy na najwyzszym poziomie. Dobry timing, wyobraznia, uniki, itd. Nie daje tego w spoiler, bo zadnych nie ma.

Slyszalem, ze w dalszych etapach jest dostepna mapa na znjadzki. Czy na niej zaznaczone sa te kruki “duszki”? Mam zamiar wyczysic cala kraine ze znajdzek. Ps. Pytanie do posiadaczy 4K HDR. Czy HDR mocno podbija w trybie “Favor Performance” wizualia gry? (4K mnie nie interesuje). Zastanawiam sie nad kupnem monitors Benq 28 Cali 4K hdr ( Tv nie chce) za ponad 2 tys zl. Ale z tego co slyszalem to ten feature hdr jest przy roznych cennach inny. I czy wart jest on za 2 tys? Zobacze widoczny upgrade oprawy?

Ja do minusow dorzucilbym ta nieczytelna, z du%pu wzieta mape. Dali by cos na wzor Horizon- czyli czytelna, 3D mape z lotu ptaka. No ale troche na sile sie czepiam. Bo to mala ryska na tym monolicie doskonalosci.

To chyba pierwszy w historii przypadek tego forum, ze nie ma negatywnego komentarza odnosnie tej gry typu "gra ssie, slaba, nudna itd." Oczywiscie graczy, ktorzy zakupili szpila i w niego graja. Hejt w kierunku God of war na poziomie praktycznie zerowym. Nawet po prmierze Horizon: Zero dawn zdarzaly sie glosy krytyki, i to dosc mocne. A tu cicho sza. Nawet ja jestem tak podekscytownay nowa odlosna GoW, ze napisalem w tym temacie wiecej postow wciagu osttanich paru dniu, niz przez ostatnie 3-4 lata. Serio.

Z ciekawosci odpalilem sobie tryb "Favor Resolution", bo chcialem zobaczyc jak to wyglada w 30fps (gram na fulll HD). Preszkadza to przy trudniejszych trybach- mniejsza responsywnosc, a co za tym idzie milisekundowy lag, ktory jest kluczowy podczas starc z boss'ami czy wieksza horda przeciwnikow. A grafika? Wedlug mnie gorzej. Co nie znaczy, ze gra jest brzydka. Bo jest mega piekna, nawet przy 30fps. Ale w 60fps obraz jest ostry jak zyletka, podbijacy konkretnie oprawe wizualna. Po prostu cud, maliny. Jesli ktos jeszcze zastanwia sie nad PROsiakiem, to czasy najwyzszy go kupic. Dla tej gry, na pewno!

Wchodzi sie w OPCJE tylko w scenkach przerywnikowych (cutscene)? W czasie gry gdy wduszam touch pad, czy option buttons pojawia sie Menu gry ( bez opcji). Dziwne rozwiazanie

Ja nie wiem, co wy tak demonizujecie ten Hard. Az tak ciezko nie jest, przynajmniej w pierwszych etapach gry. Ustawcie czulosc kamery na max (10), rolujcie, odpalajacie czesto tarcze, uniki i rolowanie. I naprawde zrobi sie wam znacznie latwiej. Ciesze sie bardzo, ze ta gra postawila na dynamike niczym w Devil May Cry, niz te siermiezne, slamazarne, drewniane, pozbawione stylu i aryzmu walki w Souls'ach czy Nioh.

Jak narazie zagralem sobie okolo 3 godzinki. Tak jak wiekszosc tutaj jestem zachwycony. Jedyne co mnie dziwi, to porownywanie tej gry do Souls, czy Nioh. To jak porownywanie formuly 1 do wyscigu zolwi. Po zdobyciu szybkiego sprintu, ustawienie sobie czulosci kamery na max (10), rolowaniu podczas walk, wykonowaniu unikow itd., GoW zamienia sie w dynamiczna, krwawa, artystyczna jatke niczym Devil May Cry. I w to mi graj! Gralem na poczatku na NOrmal, ale przelaczylem na Hard (trzeci poziom). Zaliczylem doch Boss'ow, jak narazie ani zadnego zgonu nie zaliczylem.

Sluchaj Bratiz, jak wymiatacze od Souls'ow, Wieskow, czy Horizon maja problemy na Hardzie, powtarzajac walki kilkukrotnie, to ja jako amator "wyamagajaych" slashe'row tym bardziej sobie nie poroadze. Juz wybralem, Normal. I tak pewnie bede ginal na potege. Moze po przejsciu gry, skusze sie wyzszy poziom.

Piszac Hard macie na mysli ten trzeci poziom trudnosci, czy czwarty? Za dwie godiny odpalam nowego GoW'a, wiec zastanawiam sie nad tym, co wybrac.

Mozna przelaczac poziomy trudnosci w czasie gry. Chcialbym sprobowac na Hard, ale byc moze to sie okazac za trudne.

Czyli chcesz powiedziec, ze God of war to nie jest arkadowy, prosty slasher niczym poprzednie odslony, szczegolnie na poziomie Hard, i wzwyz? Dzieki za info, juz wiem, ze wybiore poziom trudnosci numer 2. Niestety, takie hardcore'owe gry jak Dark Souls, czy Nioh, to nie dla mnie. Zwyczajnie czasu nie mam na zglebienie taktyk, i powatrzania kilkukrotnie walk. Wole przyjemnna eksploracje swiata, podazanie za fabula i brutalnie walczacego Kratosa, bez frustrowania sie przy walce.

Na jakim poziomie grasz teddy? I ile ich jest?

Wlasnie sciagnalem. Narazie szalu nie robi. Zwykla mapa 3D, w rzucie izometrycznym. Przyblizasz i oddalasz. I tyle Po co to, na co to komu, nie wiem. I jeszcze chwala sie ze za free. Lol