-
Postów
1 515 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez BieŃ
-
pitu pitu preorderowe, nocne czuwanie przy paczkomacie, stalking kuriera
BieŃ odpowiedział(a) na Colin temat w Rockstar☆ Games
Console Wars na żywo. Ahahahahahhaha xD Jezu..wiem ze to nie jest smieszne ale jak sobie to wyobrazilem to sie poryczalem ze smiechu -
Swietny edit
-
No..czyli fajne te gta V widze...poczekam az minie caly szal pi.zdy w sklepach i za kilka dni wychacze swoja kopie..
-
Zdecydowanie polecam Cb 500.Mam z nim stycznosc bo moja kobieta na nim smiga.Moto bardzo popularny,duzo rzeczy mozna zrobic w nim samemu,dzieki swojej popularnosci czesci zamienne to nie problem.Jak na pierwsze moto jest wrecz idealny,mocy nie powinno ci zabraknac-57 konikow daje rade,wyglada swietnie,za.(pipi)iscie sie prowadzi,nie jest ciezki.Ja(a jestem wysoki prawie 190cm) czuje sie na nim bardzo wygodnie.
-
Wczoraj pierwszy raz w zyciu na moto zaatakowal mnie konkretny deszcz..troszke na poczatku penialem bo czlowiek rozne rzeczy slyszal ze sie (pipi).owo jezdzi itp ale spokojnie i bez nerwow dojechalem caly do chaty baa bylem nawet z siebie lekko dumny ze nigdzie sie na zakrecie nie wyje.balem
-
Najbardziej oczoje.bny?Nie doceniasz Winiary http://www.dailymotion.com/video/x7vrex_product-placement-klan-winiary-kurc_fun
-
Ku.rwa..moze jestem dziwny ale w zyciu bym nie zwrocil uwagi na buty Kyle-a Reesa ogladajac terminatora.
-
Z takich kosmosow mi zawsze podobal sie bandit
-
Z tego co wyczytalem i wypytalem ludzi:barometr podobno dziala calkiem sprawnie i mozna sie na nim opierac,z termometrem jest tak ze polecaja zdjac zegarek z dloni(zegarek lapie temp. ciala) i odczekac okolo 20 min wtedy pomiar jest wiarogodny(choc jest to kwestia dosyc sporna bo jest duzo glosow ze wystarczy dobrze wykalibrowac ter. i mozna sprawdzac temp z reki) wysokosciomierz podaje dane dosyc dokladnie roznica to + - 10 m.Jak w poniedzialek dostane zegarek w swoje lapy sam zaczne testy i wtedy moge ci powiedziec moje osobiste zdanie Cena to okolice 600zl..sa opcje ebay itp gdzie mozesz wyrwac taniej ale ja wolalem zegarek z oficjalnego zrodla z gwarancja oficjalnego dystrybutora casio na 6 lat
-
Kruperk1 prosil wiec odpowiadam w temacie... Zakupilem Casio Riseman-a.Poszukiwanie zegarka bylo dosyc zmudne..mial byc to moj pierwszy zegarek od lat i jeszcze(jak dla mnie) za nie male pieniadze.Dosyc szybko zdecydowalem ze bedzie to gshock(w tym przedziale cenowym niszczy konkurencje). Googlowalem duuuuuzo modeli...riseman,gulfman,mudman,frogman itp wszystkie inne man-y :sweat:Wiekoszosc modeli ktore googlowalem udalo mi sie zobaczyc na zywo i riseman zrobil na mnie najwieksze wrazenie.Nie wyglada jak maly statek kosmiczny,jest lekki i swietnie lezy na dloni...i co najwazniejsze..nie jest taki pier.dolny jak cala reszta gshokow..idealnie pasuje do noszenia go na co dzien.Bajery ktore mi w nim leza to zdecydowanie waveceptor(zegarek sam nastawia godzine korzystajac z nadajnikow) i panel sloneczny(tutaj wiadomo o co kaman).Reszta bajerow to juz mily dodatek:barometer,wysokosciomierz,termometr.
-
No wlasnie..free hugs bylo od zaj.ebania...i nude tez bylo ,,zaraz bedzie ciemno,,
-
Ok...postaram sie opisac swoje wrazenia.Z Gliwic ruszylismy okolo 3 nad ranem w czwartem,mielismy jeden postoj w Nowej Soli gdzie moja kobieta ma rodzine.Ostatnie za(pipi)iste cieple sniadanie i prysznic przed 3 dniowym resetem.Nastepnie w jakiejs wiosce przed Kostrzynem kupilismy browar(w normalnej cenie) bo jak wiadomo Kostrzyn w dniach wooda jest ku.rewsko oblegany.Potem standardowo korki..na.(pipi)ani ludzie..znowu korki..jeszcze bardziej zaj.ebani ludzie i z widzimy miejsca parkingowe.I tutaj pierwszy szok..najblizsze miejsce glownej drogi na festiwal 30 zl za dzien..liczone od 00:00 do 00:00..szybka narada ze to pierdo.limy i szukamy dalej,gosciu mowi ze taniej nic nie znajdziemy,15 m dalej(!) 15 zl za dzien.Wypakowanie rzeczy z auta i pierwsza meka - szukanie miejsca na rozbicie(w pelnym sloncu) obladowanym bagazami plus kisty piw.Czwartek..rozpoczecie wooda ludzi juz byla masa,krazymy miedzy namiotami,mamy jakis plac..calkiem ok,w(pipi)iaja tylko tasmy ktore sobie ludzie rozkladaja zaznaczajac swoj teren(w naszym przypadku akurat szkopy) jakos sie wcisnelismy,zreszta potem i tak tasmy odgradzajace poszly sie j.ebac(sam na fazie scyzorykiem kilka poscinalem).Po rozbicu juz totalny luz..piwa poszly w ruch i ruszylismy w teren.Otwarcie festiwalu Jurek jak zawsze swoje sobie pogadal..samoloty nad glowami tworza nasza flage..zrobilo sie przyjemnie.O17 godzina W i chwila zadumy.Przed Bednarkiem wywalilem kilka browarow(nie jestem fanem ska/regge czy co on tam tworzy) i jego koncert tez jakos fajnie zlecial,widac bylo ze chlopak jest w lekkim szoku ze gra dla takiej publicznosci.Po Bednarku obejscie festiwalu picie piwa,jedzienie z wioski kriszny,i czas na atari..tutaj roz(pipi) na maksa ostatnie piwo i w mlyn,latalo wszystko buty klapki cale piwa otwarte..jakis koles na wozku wkrecil sie w mlyn ludzie podniesli go w powietrze..w tym mlynie oddalem cale swoje rezerwy ktore mi jeszcze zostaly po podrozy.Wracalismy do namiotow,piwo,mijamy pelno robotow..wiadomo woodstock..czlowiek tutaj naoglada sie oszolomow na caly rok.Pod namiotem padla decyzja ze musimy sie zdrzemnac jednak za dlugo ta drzemka nie trwala..wstajemy piwo..idziemy pod scene gdzie grala chyba offensywa..jakis punk rock calkiem ok..ale ch.uj mialem juz banie wiec wszystko mi sie podobalo..potem enter shikari..sily na ostra zabawe juz nie mialem wiec tylko stalem chlalem i lekko sie bujalem...dobry koncert,ludziska konkretnie sie bawili,szacun dla gitarzysty,czesto skakal w tlum..wokalista tez od(pipi)al dobry numer jak przeleciem na tlumie do stanowiska z kamerami.Koniec koncertu..beton..idziemy spac ale obiecujemy ze wstaniemy na goorala,nie udalo sie..mielismy za malo sily.Rano pobudka okolo 7 - slonce nie daje za bardzo spac..zreszta czego sie spodziewac..na polu mega patelnia.Ide sie obmyc do umywalek,o tej godzinie nie bylo jeszcze tak zle z znalezieniem wolnego kranu.Piwo...zwiedzamy woodstock..gadka z przypadkowymi ludzmi...piwo...10:00 Asp i Kuba Wojewodzki..nie wytrzymalem do konca ale bylo calkiem konkretnie..piwo...spacerujac spotkalem znajomych postanowalismy sie schowac do cienia na glownej drodze i tam siedzielismy calkiem sporo czasu i loilismy browary ..wieczorem Danko jones,anthrax,emil i peszkowa-wszystko pieknie i za(pipi)iscie..znowu mialem beton...spac sie polozylismy okolo 4-5 rano..sobota na spokojnie...piwo..jedzienie..piwo..spakowalismy sobie namiot do auta zeby bez stresu lazic po festiwalu i cieszyc sie ostatnimi chwilami...doczekalismy sie huntera..za(pipi)isty pomysl na koncert..covery przyciagnely mase ludzi,milo sie na to patrzylo.Potem jeszcze lenningrad zakrapiany piwskiem i kierowalismy sie w strone parkingu do auta..po drodze zachaczylismy jeszcze jakas pseudo mala scene gdzie grali jakies baunsy..prawie sobie kolano rozje.balem a co tam..mialem faze....na parkingu jeszcze ostatni posilek kielba za 6 zl plus hamburger(pozdrawiamy ludzi z tej budki..najlepsze jedzenie na woodzie).Wskoczylismy do auta i spokojnie kierowalismy sie w strone Gliwic.Woodstock za(pipi).isty..za rok 20 edycja to tez jade na 100% bo czuje ze bedzie ostro z pompa..za bledy w relacji przepraszam..pisalem to wszystko troszke na pale...
-
Sa tu moze jacys znawcy od gshocka?szukam czegos w okolicach 600 zl...zalezy mi na rozmiarze (ma byc w miare maly-oczywiscie mowimy tu o normach gshocka ).Jak narazie sklaniam sie w strone modelu riseman ale jestem otwarty na inne propozycje
-
Wrazenia jak najbardziej pozytywne...bylismy ekipa autem wiec ominely nas wszystkie przyjemnosci zwiazane z jazda pkp(zreszta..na zaden woodstock nie jechalem pociagiem).Ta edycje spedzilem dosyc aktywnie..latalismy po calym festiwalu na bombie konkretnej ale wszystko zarejestrowalem.Z koncertow zdecydowanie najlepsze bylo atari..miazga w mlynie byla konkretna..pozdrawiam goscia na wozku inwalidzkim..
-
Albo tu http://www.youtube.com/watch?v=Bun5HzkwvrU Widze ze byl mega ogien..kapeli tez sie podobalo
-
Jedzie ktos na Bad Religion do stodoly 12 sierpnia ??
-
Dzieki Pajda..tak zr7 ma gazniki.Wpadaj do Gliwic na browara bo to juz bedzie 2 ktory ci wisze
-
Panowie pomocy bo chodze w robocie wystraszony ...postanowilem dojechac sobie dzis moto do roboty.W baku bylo praktycznie pusto wiec podjechalem na stacje i zalalem za jakies grosze cos by tylko do roboty dojechac.I wszystko ladnie pieknie jade sobie jade i nagle spada mi moc.....moto zwalnia...straaasznie kieprawo reaguje na manetke gazu,resztkami mocy zjechalem na jakis poboczny parking..zgasl :confused: .Mowie ku.rwa co jest granie..sprawdzam benzyne w baku...nie ma jej za duzo ale jest ok,probuje odpalic jeszcze raz...pyk odpalil ale troszke kieprawo cos warczy...zgasl....kolejna szansa..pyk..piknie chodzi..idealnie buczy..wchodzi w obroty..i do roboty mnie dowiozl.I teraz siedze i(pipi) pod siebie...co sie moglo stac?
-
Polska ma swojego robota...potwierdzone info
-
Dzieki Pajda,masz u mnie duzego browca..troszke mnie uspokoiles
-
Panowie..pytanie moze byc troszke glupawe ale zaryzykuje bom swiezak w tym temacie straszny ...jakie sa objawy ze moto potrzebuje regulacji zaworow i synch. gaznikow? Przelatalem na swojej kawie moze z 400 km i nic przy niej procz wymiany plynow nie robilem :confused: ...a z tego co sie orjentuje regulacja plus synchro to droga sprawa(szczegolne ze moja kawa ma regulacje luzu za pomoca plytek).I tu tez kolejne pytanie..jakie sa konsekwencje jak sie tego nie robi?
-
Zlo i szatan ogolnie....
-
-
Ej dobra...mam lekko wyj.ebane na ten serial i z czystych nudow odwiedzilem ten temat,lekkie pojecie mam o tym uniwesum ale co tam sie ku.rwa stalo ze tak sie wszyscy spuszczajom?