Hmm..pierwszy xbox?Jedna z moim ulubionych konsol bez dwóch zdań.
W czasach szóstej generacji poleciałem za wszystkimi i kupiłem ps2,ogrywałem co sie dało aż do momentu kiedy trafiła mi się okazja życia ....
Pamiętam że zamieniłem się z jakimś ziomeczkiem(nawet nie wiem jak sie namierzyliśmy) ,dałem mu swoje ps2 z pro evo 2 (chłopak miał mega jazdę na tą serie )
A dostałem xboxa z wgranym cfw ,niemieckim halo na płycie i dodatkowym padem,wsadziłem tam dysk 30 gb i paaaaanie.
Fakt-były to czasy gdy latałem na piratach( a chwile potem i tak znowu kupiłem ps2 i wsadziłem do niej chipa xD ) ale to był mój złoty czas gierkowania...
Ogrywane było wszystko...sprinter cell-e,otogi,jade empire,panzer dragoon orta,ninja gaiden ,doa3 itp
Wszystkie tytuł multiplatformowe ogrywałem na klocku,potem dokupiłem jeszcze 2 pady i ogrywałem z kumplami w 4 osoby nba streeta 2 i 3 , kur.wa pierwszy pirat halo 2 chyba po francusku ,setki godzin w burnout 2 i 3 , pamiętam jak podpinałem tv do hifi żeby nagrać na kasetę soundtrack z thps underground do śmigania w skodzie felicii od ziomka ,potem doszła emulacja i delikatny homebrew , przez chwile eksperymentowanie z xbc i granie online ........łezka w oku..autentycznie..
Po 360 poleciałem jak wyszła wersja elite i kupiłem ją razem z Dead Rising - opad szczeny
Miałem już wtedy ps3 60gb ale i tak stała praktycznie nie używana po kupnie klocka...całą generację przeleciałem na 360, różne konta ,inne wersje konsoli, rrod-y i kurierzy UPS, halo 3 na live , setki godzin w skate. ,gta 4,bioshock ,gears of war , cod 4 MW w multi jezu ile tego bylo....