aux

1: The Last of Us 2: The Legend of Zelda: A Link Between Worlds 3: Tomb Raider

Sarge jest super, udziela się czasem na forumku. Ale do rzeczy. Kupiłem grę na premierę i nie żałuję, choć 250zł ta gra absolutnie nie jest warta. Zresztą te nowe ceny to w ogóle jest porażka. Obecnie siedzę w trzecim rozdziale i bawię się całkiem dobrze. Nie jest to crap (sorry HIV) ani GOTY. Dla mnie to takie 6, momentami 7/10. Grafika jest przyjemna, kolorki soczyste. PS3 bez problemu by to uciągnęła, PS2 nie. Zabawa polega na tłuczeniu goblinów, robotów, ptaszków i innych takich. Walimy z doskoku, klasycznie i atakami specjalnymi dla których zbieramy zółte kryształy. Knack często zmienia swój rozmiar, gdy jest wielki to mamy spokój, gdy malutki to trzeba się pilnować. Gram na normalu i powiem że momentami jest ciężko. Pasek życia znika błyskawicznie gdy obrywamy. Często trzeba się solidnie nagimnastykować żeby nie oberwać gdy atakuje nas kilku przeciwników na raz. Walą maczugami, z łuku, granatami. Po drodze oczywiście znajdujemy ukryte w ścianach elementy ulepszające. Fabułę już zapomniałem, ale cut-scenki są fajne. Dziecku radzę włączyć najniższy poziom trudności, dla hardcorów podobno odblokowuje się very hard po przejściu gry. Główne wady tej gierki to rzadkie checkpointy i lekko szarpiąca animacja.

Recenzje powinieneś pisać dla PE, fajny masz styl no i czuć prawdziwą pasję Zazdroszczę wam że ogrywacie teraz tego hiciora. Ja muszę męczyć się z Knackiem Mam nadzieję że sprzedaż Mariana podskoczy na święta.

No bieda, ale bez problemu można kupić akcesoria i gry w Saturnie i Media Markt. Tych sklepów jest chyba dużo w całej Polsce. Byłem wczoraj w Galerii Bronowice w Saturnie. Kupiłem niebieskiego pada, jest śliczny Były też kamerki, stacje dokujące i sporo gier. Niestety Sony zapomniało o dłuższym kabelku do ładowania pada. Do PS3 można dokupić taki prawie 3 metrowy. Konsoli oczywiście ani śladu. Jeden stand z Knackiem oblegały dzieciaki.

Trzeci dzień testów i nadal jestem zachwycony konsolą i grami. Dziś jednak czas na minusy: -BluRay player gorszy od tego z PS3. Tam wszystko było pod trójkątem, tutaj jest biednie i dziwnie. Trzeba na nowo sobie zapamiętać co gdzie jest. -NFS Rivals nastraszył mnie dzisiaj strasznie. W pewnym momencie pojawiły się artefakty na górach widocznych w oddali (kolorowa siatka zamiast tekstury). W pierwszej chwili się przestraszyłem że grafa się przegrzała i koniec zabawy. Sprawdziłem inne gry, znów NFS i wszystko było dobrze. Swoją drogą lusterko w tej grze to straszna żenada.

Mi się też głośniczek w padzie podoba. W Killzonie audiologi z niego lecą i jest to bardzo fajne.

Również jestem zadowolony z zakupu. Pierwszy raz kupiłem konsolę w dniu premiery. Warto było. Jestem zachwycony menusami (PDM), kulturą pracy i wyglądem gierek. Nawet "Duchy" wyglądają świetnie, różnicę między PS3 widać gołym okiem. Fajna akcja z tym kuponem na wersję PS4 gdy się kupiło na PS3. Asasyna też sobie dokupię. Największe wrażenie zrobiły na mnie Killzone SF i NFS Rivals. Od lat nie gram na PC, więc taka grafika robi na mnie wrażenie. Czuję moc next-gena Dobre tekstury, piękne oświetlenie, efekty cząsteczkowe, owłosione ręce Oczywiście na prawdziwe szokery przyjdzie jeszcze czas (Uncharted znów pozamiata). Z Knacka też jestem zadowolony bo jest przyjemny i wymagający, ale tutaj spaprali optymalizację i czuć dziwne szarpanie. Śmieszą mnie lamenty że "nie ma w co grać". Gier na start jest całkiem sporo i każdy coś sobie znajdzie. Szkoda tylko że GT6 ominie PS4. Co do wyglądu samej konsoli to niestety premierowa PS3 robiła dużo większe wrażenie. Pamiętam że mnie zatkało gdy wyjąłem z pudła piekielnie ciężkiego, błyszczącego fata. Premierowa PS4 sprawia wrażenie... wersji slim PS4 Rozumiem jednak że jest to cena atrakcyjnej ceny. 1700zł za golasa to dobra oferta. To przecież mniej niż topowe smartfony. I widać wyraźnie że dzięki tej cenie zainteresowanie rodaków było ogromne. I bardzo dobrze. Zachwycony jestem opcją "graj od razu, instaluj w tle". Koniec z długim czekaniem. Rewelka także w kwestii pobierania gier z PSN. Ponad 30 gigowe Call of Duty pozwoliło mi grać już po godzinie (można wybrać jaki tryb ma być szybciej). Czwarte wcielenie Dual Shocka to czysta poezja. Oczywiście nie można oceniać pada po kilku godzinach zabawy, ale póki co jestem zachwycony. Wygodny, porządnie zrobiony. Światełko jest cudne. W NFS świeci na czerwono gdy gramy piratem drogowym i na niebiesko gdy gliniarzem. Ciężko mi się jednak przestawić na guzik "options" u góry. Stale szukam guziczka na środku Ucieszył mnie nowy kabelek do ładowania. Pasuje mi do GS4 który dostał zbyt krótki. To teraz plusy i minusy: Plusy: -W końcu jest! -Super płynne PDM -Graj od razu, instaluj w tle -Wyjdź z gry w sekundę -Jest w co pograć -Pad wymiata -Nie jest głośna Minusy: -Szybko się grzeje -Nie wygląda tak bogato jak pierwsza PS3 -Problemy z PSN i zdrapkami -Słaby ekran startowy (tylko logo i tekst o epilepsji) -Drogie gry Podsumowując - jest bardzo dobrze. Myślałem że będzie gorzej, że PSN padnie, menusy będą mulić, a gry nie zachwycą. Razem z 3DSem ta konsola będzie rządzić niesamowicie. A właśnie, muszę odnaleźć Vitę i pobawić się Remote Play'em.

Próbujcie przez www (sonyplaystationnetwork). Zdrapka 100zł wyskoczyła mi tam z komunikatem "zużyta", ale kupon na CoD Ghost za 39zł przeszedł i szybko się "dodał" na PS4.

A ja mam pytanie o wyłączanie konsoli (nie usypianie), ile u was trwa ten proces, czy też tak długo jak u mnie (ok. 12 sekund).

he he, u mnie też Monster i inne wzmacniacze w puszkach Gram w trzy gry na zmianę. Killzone SF (jest moc), Knack (ładne ale niedopracowane) i NFS Rivals (jest moc). Chcę przejść te gierki przed premierą Gran Turismo 6. Wtedy PS4 będzie miało wolne.

Pytanie do posiadaczy wersji na PS4 - wam też pad wali errorem podczas gry? U mnie cały czas świeci na czerwono. W innych grach normalnie na niebiesko. Dla mnie to zagadka bo gra działa idealnie, żadnych błędów nie uświadczyłem. A gierka kozak, grafika zrobiła na mnie duże wrażenie.

Na razie działa jak trzeba, aktualizacja i logowanie do PSN przeszły bez problemu. Gierki śmigają. Ten pan natomiast napotkał na dziwny problem. http://youtu.be/GjD21hsEIZw

Co za dzień, co za emocje, jak fajnie być konsolomaniakiem Przed chwilą odwiedził mnie kurier, sklep gram.pl dał radę. Dostałem też dwa Red Bulle, przydadzą się. Czas przejść do odpakowywania i testowania. Ale jestem podniecony...

Dzięki Waldku za relację. Masz jakieś fotki, chociaż jedną? Nie chciało mi się jechać do GK, za to wybieram się w niedzielę do Galerii Bronowice. Obecnie robię porządki na półce TV i czekam na kuriera (pre-order z kwietnia). Karny kulas idzie do SklePe gdzie kilka dni temu zamówiłem NFS Rivals i gierki nie dostałem. Co ciekawe okazało się że polska edycja jest po angielsku. Ale to nieważne. No i gdzie ten kurier cholera...

Jak to jest? Po prostu rodacy stoją lepiej z hajsem niż w 2006, 2001 itd. Sytuacja materialna rodaków poprawia się stale, powoli ale zawsze. No i cena konsoli też jest bardzo istotna.

Dzięki, zupełnie o tym zapomniałem. Wyszło mi 36h18m.

Też jeszcze nie dostałem. Bez sensu że nie można tam wybrać droższej przesyłki. Trzymam kciuki żebyś jutro już miał swoją Zeldę. Niestety nie widzę nigdzie licznika, więc nie mam pojęcia ile gram. Pewnie na końcu zobaczę wynik. Gra zasadniczo nie jest długa. Większość dungeonów robi się w 15-20 minut.

Wchodzę za chwilę do finałowej lokacji. Smutek mnie ogarnia że to już koniec wspaniałej przygody Na szczęście zostało mi trochę rzeczy do wykonania na 100%. Gra idealnie wypełniła mi czas przed premierą PS4. Chwilę się pobawię nowym cackiem i wracam do Nintendo. Wind Waker czeka rozgrzebany. ALBW stawiam obok Minish Capa którego uwielbiam. Jak dla mnie to ideały przenośnej przygody.

Mój plan zakłada nadrobienie zaległości na PS3, dokończenie rozgrzebanych gierek. Zaś główne danie zimowego okresu stanowić będą u mnie Gran Turismo 6, Zelda Wind Waker HD i Super Mario 3D World. Na Gamecubie dokończę Zelda Twilight Princess. Mam też w planach zaliczenie Shenmue 1 i 2, ale to już chyba w styczniu.