Tak, gotg, mesjasz i gra tysiąclecia Znajomy mnie dzisiaj zagadnął przez Skype co oznacza mój opis "17ego jestem zajęty". Myślał że finał Dextera albo jakiś meczyk. A co do afery z Cenegą i ceną sugerowaną to dawno nie czułem się tak oddalony od polskich dram internetowych. Zupełnie nie ogarniam tego hejtu i e-krzyków. Dawno temu zamówiłem limitkę i mam spokój. Jestem oazą spokoju. Raz na jakiś czas mogę dać pełną cenę. Rockstar to nie jakiś tam Blizzard czy inny Wargaming. Cieszę się strasznie że mogę kupić ich grę w dniu światowej premiery, że mam wybór różnych edycji i że będą polskie napisy. Same plusy, sama radość.