
Treść opublikowana przez aux
-
W co teraz grasz?
Final Fantasy XIII - rewelacja, to mój pierwszy Final. Fani serii zjechali tą część, a ja bawię się świetnie. Widocznie to gra dla świeżych w temacie co nie mają punktu odniesienia. Drużyna jest świetna (takich lasek jeszcze nie widziałem w żadnej grze), fabuła wciąga, przerywniki zachwycają, a system walki to poezja. Muszę też wspomnieć o muzyce, najlepszy OST obok Niera w 2010. Kane & Lynch 2 Dog Days - z gier od IO najmniej lubię tą serię, ale kupiło mnie miejsce akcji, filtry i sposób prowadzenia kamery w przerywnikach. Mechanikę poprawili względem topornej jedynki, ale nadal wkurzają mnie błędy z celnością. Wkurza mnie również zbyt długi czas chowania się przeciwników za osłonami. Ale mimo wszystko gra się fajnie.
-
Duke Nukem Forever
ha ha, leżę! Dawno się tak nie uśmiałem, końcówka trailera powaliła mnie na posadzkę. Grę tak czy siak trzeba będzie kupić na premierę. Chociaż pokazane lokacje i akcje ślinotoku nie wywołują. Mam nadzieję że najlepsze, najbardziej szalone rzeczy nie zostaną pokazane przed premierą i gra będzie gnieść czaszkę.
-
W co teraz grasz?
Fable III. Super gra, gorsza od dwójki, ale i tak świetnie się bawię i jeszcze sporo rzeczy mam do zrobienia w Albionie.
-
Gry Arcade na XL!
Do waszej listy perełek dokładam Costume Quest wraz z dodatkiem. Kapitalny i wesoły action-rpg od Double Fine.
-
Splatterhouse
2razyjot strasznie mnie nakręcił. Od dawna mnie ciekawi Splatterhouse, ale recki i oceny ostudziły mój zapał. Do tego mam masę zaległości i wciąż wacham się między Enslaved, Splatterhouse i Castlevanią. Ale chyba wezmę to bo mam ochotę na soczystą krwawą jatkę.
-
Gracze są do dupy
A właśnie, filmweb wrzucił do swojej bazy gry video. Strach pomyśleć co się będzie działo w komentarzach
-
Gracze są do dupy
Ja tam lubię graczy, zwłaszcza tych dojrzałych którzy piszą długie posty i fajnie się czyta ich opinie o grach czy filmach. Ten argument z filmwebem jest dobry. Przykro się robi czytając tamtejsze posty. Na tym forum widzę rzeczową dyskusję, wymianę argumentów i szacunek dla drugiego. Pewnie że czasem kogoś poniesie, ale chyba w każdym środowisku trafi się ktoś nerwowy lub zwykły burak. Co do książek to się nie wypowiadam bo sam mało ostatnio czytam, gry i życie zajmują za dużo czasu Ale filmy oglądam, o większości z nich dowiaduję się z forumowego kącika i PE.
-
Oceń okładkę Psx Extreme #162
Ic bjutiful, daję 9/10.
-
PSX Extreme #162
O ja, okładka miecie. Numer widzę jak zwykle ciekawy, dużo erpegów, podsumowanie roku, Castlevania w Zgrentgenie. Super.
-
PSX Extreme #161
Recenzje konsolowe weszły do CDA chyba w styczniu 2010. Odniosłem wrażenie że redakcja bała się czytelników i tak bardzo delikatnie o tym napisali żeby nie urazić małolatów. Że czas na zmiany, lifting, ulepszenie pisma, bla bla bla. I że chcą dostarczać recenzji wszystkich gier, nie tylko na PC który i tak dominuje (czy jakoś tak).
-
Wiedźmin 2 na konsole!
http://www.pracuj.pl/praca/low-level-engine-programmer-mazowieckie,oferta,1914129 Trzymam kciuki żeby tym razem im wyszło.
-
PSX Extreme #161
Ciekawe cóż to za embargo tym razem. Final Fantasy czy może konsolowy Wiedźmin 2? Albo jakaś mega niespodzianka.
-
Final Fantasy XV
Trailer bardzo mi się spodobał, wcześniej nie interesowałem się tą grą. Bardzo fajne miejscówki tu widzę i walkę, normalnie slasher. Szkoda że sobie w to nie pogram.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Tak samo jak Zwyrodnialec liczę na remaki tych starych części. Ciągnąć czwórki nie ma sensu. Chociaż japońce mają mega wyobraźnię i mogą wymyślić różne cuda. Nie miałbym nic przeciwko nowemu bohaterowi, ale wiadomo że fani muszą mieć Snejka.
-
Dead Rising 2
- W co teraz grasz?
Dead Rising 2 Case West, Costume Quest i biorę się za BioShock 2.- Dead Rising 2
OK, dodatek zaliczony za jednym posiedzeniem. Dobry pomysł z tym Frankiem. Napisałbym w jakim kierunku poszła seria, ale oczywiście nie chcę nikomu psuć czaderskiej końcówki (napisy końcowe też miotą). Czad! Miejsce akcji Case Westa jest całkiem spoko, ale zdaje się że mieścina z Case Zero była fajniejsza. Z nowości pojawia się nowy typ przeciwnika, taki opancerzony typek rodem z Modern Warfare 2, tyle że łatwiejszy w ubiciu. Generalnie fajny dodatek i gdyby kosztował 400MS to bym powiedział że wart swojej ceny. PS: Cudny easter egg jest w tunelu.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Prawdziwe męstwo - western braci Coen. Dobre kino, ale spodziewałem się lepszego. Pewna siebie i zdeterminowana dziewczynka zatrudnia zapijaczonego Jeffa Bridgesa (gość wymiata) w celu wytropienia zabójcy ojca. Dołącza do nich Matt Damon (też daje radę). Dobrze się ogląda ich przygody, dziewczynka jest zabawna w tej swojej twardej postawie. Jak zwykle u Coenów świetne są dialogi i specyficzny humor. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie pewien zwrot akcji, jak dla mnie wyjęty z tyłka. Tak czy siak solidne kino.- Gry Arcade na XL!
Fajne to co bigdaddy wkleił, świetna muza w tle (oby była w samej grze). Listy arcade na 2011 nie widziałem żadnej poza tym artykułem z liveloga. Interesuje mnie Stacking, Trine 2 i oczywiście Outland.- Nowe filmy - co polecacie??
Ale się cieszę. Nowy rok przyniósł dwa fajne relki w dobrej jakości - True Grit Coenów i The Fighter z Balem. Jeszcze tylko King's Speech się pojawi i będzie cool.- Enter the Void - 2010 - Gaspar Noé
Kurde, muszę to obejrzeć. Zaciekawił mnie plakat, ale odepchnął reżyser. Ale widzę że warto się pomęczyć.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Prestiż - Coś pięknego, rywalizację dwóch magików ogląda się jak rasowy thriller. Porywający film z klasą i Davidem Bowie. Perfekcyjnie ułożona łamigłówka. Po seansie niby wszystko jest jasne, ale nie do końca i można sobie przyjemnie pokminić. The Town (Miasto Złodziei) - wyjątkowo dobre popłuczyny po Gorączce Manna. Ben Affleck jako reżyser jest całkiem strawny. Historyjkę o ekipie napadającej na banki ogląda się przyjemnie i nawet nie raziły mnie różne głupoty, łącznie z durnowatym zakończeniem. Najlepiej wypadły sceny akcji, się strzelają i ścigają i nawet grają na Xboxie. I dobry film tam leci na plaźmie w pewnym momencie. PS: Jeremy Renner jest super aktor. Titus Welliver też.- Dead Rising 2
Dobrze że Case West pojawił się na polskim Live i to chyba równo ze światową premierą. Że jest blokada na zagranicznych kontach to mi nie przeszkadza bo w końcu wszyscy powinniśmy być na PL Ja problem widzę gdzie indziej - brakuje masy dodatków do znanych gier, brakuje również Case Zero. Wrog, ty chyba masz dużą wiedzę o Live, będą dochodzić starsze rzeczy na polski Live czy tylko nowe? I czekam na wrażenia z Case West. Niestety zagram po nowym roku.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Dużo wolnego czasu pozwoliło mi wreszcie nadrobić zaległości i sprawdzić nowości. Na pierwszy ogień poszły: Moon - skromne sci-fi o ciemnej stronie księżyca gdzie pracuje bohater i właśnie kończy mu się trzyletni kontrakt. Czas wracać na ziemię. Prawdziwa perełka kręcona w starym stylu z makietami. Do tego świetny Sam Rockwell i jego wierny towarzysz robot Gerty. Fabuła ciekawa, nie czytałem nic o tym filmie, czekałem na jakiś atak ufoków lub inny ograny patent. A tu niespodzianka. Syn Bowiego dał radę. Incepcja - Świetne widowisko, genialna muzyka Zimmera, jak zwykle dobry Leoś. Pomysł na wielopoziomowe sny mistrzowski. Ekipa włamywaczy dobrze dobrana. I tylko ostatnia scena troszkę mi nie podeszła, choć widzę że ludziom się podoba i dyskutują o tym w nieskończoność. A ja bym urwał film chwilę wcześniej np. na lotnisku, Cobb coś zauważa, mówi WTF? i cięcie. Tak czy siak Nolan mistrz, a film słusznie wymieniany w plebiscytach 100 debeściaków I dekady XXI wieku. The Social Network - Wolę starego Finchera kopiącego po jajach. Na szczęście ten pan jest mistrzem w swoim fachu i jego filmy gadane ogląda się z wielką przyjemnością. Pewnie o facecie w łódce też by zrobił porządny i wciągający film. Social Network jest wzorowy od strony technicznej, opadła mi szczena na regatach kajakowych. Świetnie dopasowano mroczną muzykę. Bardzo dobre, inteligentne kino o typach z którymi nie chciałbym robić interesów. Black Swan - Darren Aronofsky, uwielbiasz albo nienawidzisz. Ja uwielbiam. Tym razem mamy psycho-thriller z elementami taniego horroru w środowisku baletowym. Cudowne, mroczne i szalone kino w klimatach Polańskiego. Historyjka z początku wydaje się nudna, obserwujemy baletnice szykujące się do Jeziora Łabędziego. Mistrz (jak zwykle obleśny Vincent Cassel) musi wybrać jedną laseczkę do głównej, podwójnej roli. Natalie Portman (będzie Oscar, rola życia zaraz po Matyldzie) marzy o tej roli, ale konkurencja jest duża. Co gorsze w domu czeka nadopiekuńcza, niezbyt przyjemna mamuśka która też kiedyś tańczyła. Warto przemęczyć fragmenty baletowe. Od pewnego momentu akcja przyspiesza i zaczyna się niezła jazda. Do tego dodajmy śliczną Mile Kunis, fajny wątek z Winoną Ryder i wspaniałą muzykę (Czajkowski nigdy się nie nudzi). No i ten chory humor - dziadek w metrze rządzi. Maczeta - Dżizas, Jessica Alba dalej jest najcudowniejszą laską na świecie. Głownie dla niej obejrzałem to wesołe gówienko. Michelle również słodka. Film jest śmiszny, dobrze się ogląda, ale bym go trochę skrócił. Trochę mi żal De Niro że musi grać w czymś takim.- Darren Aronofsky
Uwielbiam filmy tego pana. Nie widziałem jeszcze Pi, ale z tego co czytałem też jest świetny. Wczoraj obejrzałem Black Swan. Świetny film, taki psycho-thriller z elementami tandetnego horroru. Rzecz jest o chorych ambicjach i zatracaniu się w dążeniu do perfekcji. Obserwujemy zespół baletowy przygotowujący show na otwarcie sezonu. Film miejscami śmieszy (dziadek w metrze, niektóre efekty specjalne) choć zasadniczo nie powinien. Myślę że będzie Oscar dla Natalii Portman, pani zagrała genialnie. A Mila Kunis o której wszyscy teraz mówią rzeczywiście zwraca na siebie uwagę, niesamowita uroda. Słynna scena lesbijska nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Wrażenie robi niepokojący nastrój jak u Polańskiego, zdjęcia zza pleców i wspaniała muzyka (Czajkowski, Jezioro Łabędzie i te sprawy). Z początku film trochę przynudza, ale z czasem się rozkręca i jest niezła jazda. Film jest dosyć prosty i przewidywalny, do tego podobny do innego dzieła tego reżysera (zdaje się że gość podzielił jeden pomysł na dwa filmy). Krytyków razi ta łopatologia i schematy, mnie to nie przeszkadza. Film wgniótł mnie w fotel. 9/10 - W co teraz grasz?