Dobry wątek, będzie co czytać. Oczywiście siódma generacja jeszcze się nie kończy, przyszły rok zapowiada się super (TLOU, GTA V), ale z drugiej strony od premiery X360 minęło już siedem lat więc niech już będzie. Podsumujmy siódmą generację. Nie była doskonała, ale mam do niej sympatię gdyż śledziłem ją cały czas od pierwszych plotek. Wcześniej grałem głównie na kompie i tylko zerkałem co tam w konsolowym światku.
Maj 2005
Zbieram kasę na PStwo i kilka gier do których się ślinię. Tymczasem w Los Angeles na E3 pokazane zostają wszystkie trzy next-geny. W internecie zbiorowa ekstaza. Killzone 2, Perfect Dark Zero, tajemnicze I-8, obłędny Motorstorm, Oblivion, Gears of War i kilka innych zapowiedzi rozpala umysły graczy. Fani Metala, Residenta, GTA i Gran Turismo są pewni że dostaną jeszcze lepsze kontynuacje swoich ulubionych tytułów. No właśnie...
Listopad 2012
Pierwsze co przychodzi mi do głowy przy podsumowaniu tej generacji to rozczarowujące kontynuacje. MGS4 choć piękny i ciekawy nie przebił trójki. Residentów 5 i 6 nie postawię obok czwórki. Zachwycałem się GTA IV i dodatkami, ale San Andreas i Vice City wciąż są nie pobite. Z GT4 spędziłem rok, piątka wkurzyła mnie brakiem wielu fajnych tras i ogólnie nie wciągnęła na długo. Z udanych kontynuacji mogę wskazać Call of Duty 4: Modern Warfare. Dla mnie najlepsza część serii. Halo też miało szczęście, trójka, ODST, Reach i czwórka to gry porządne. Najbardziej rozczarowali Japończycy nie ogarniający HD generacji, jakby ich jakaś pomroczność dopadła. Po kiego wafla zaczęli podrabiać zachód to nie wiem. Choć kilka gier im wyszło, nawet w FFXIII przyjemnie mi się grało. Fani jRPG mieli w co grać na każdej z trzch konsol, choć każdy liczył na coś totalnego jak klasyki z PSX'a.
Zachwyciły mnie nowe IP - Uncharted, Mass Effect i Assassin's Creed. Tego ostatniego UbiSoft zbyt mocno wyciska, BioWare nie wyszło dobrze na fuzji z EA (ale dwójkę i tak uwielbiam), natomiast o Naughty Dog złego słowa nie mogę powiedzieć. Dla mnie developer generacji który nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Ech pierwsze Uncharted... W kwietniu 2008 w końcu dorobiłem się PS3. Czekałem sobie spokojnie na MGS4 i GTA IV umilając czas GT5 Prologiem. Kupiłem też Uncharted: Drake's Fortune którym zachwycali się forumowicze. Chciałem sprawdzić czy na serio to "przygoda życia" i "true next-gen". Nie kłamali. Oszałamiająca grafika szła w parze z dopieszczonym gameplay'em i klimatem starej dobrej przygody. Nie przeszkadzało mi za zbyt dużo strzelenia i dziwaczni przeciwnicy pod koniec. Gra była świetna. I to był dopiero początek. Dwójka z 2009 będzie się przewijać w top10 generacji. Można by pisać o niej i zachwalać, ale nie ma sensu. Każdy konsolomaniak powinien w nią zagrać.
W 2006 grałem sobie spokojnie na PS2 i Gacku widząc że na drogim białym szatanie nie miałbym w co grać. Były jednak dwa tytuły do których czułem silny pociąg - Gears Of War i Dead Rising. To był czas gdy Unreal Engine i Capcom budziły szacunek. Zazdrościłem tych giereczek strasznie. W 2008 w końcu zagrałem w obie i byłem zachwycony. Gearsy to mrok, piła, osłony i graficzna ekstaza, Dead Rising z kolei spełnił moje marzenie o walce z zombie w centrum handlowym (uwielbiam film Romero i remake z 2004). Pomysł z presją czasu wydał mi się trafiony. Kulała tylko inteligencja ratowanych ludków. Taka tam rysa na diamencie.
Dużo zła moim zdaniem wniosły internety. Żenujące DLC wycinanki, online passy, kolekcjonerki z soundtrackiem w mp3 i kodem na autko czy karabin, patche w dzień premiery i inne kwiatki. Kilka dodatków wspominam jednak ciepło, te od Rockstara czy Pigsy Perfect 10 do Enslaved. Warto było zapłacić. Cyfrowe sklepiki MS i Sony oceniam pozytywnie. Dużo demek, pełne wersje, dodatki, fajne themy - wszystko na twoim telewizorze. Szkoda tylko że usługi video są dla nas niedostępne. Oby coś się z tym ruszyło w 8 generacji.
Nintendo wygrało na cyferki więc szacun. Późno się zabrałem za ich konsolę, więc wspomnień dużo nie mam. Mogę jednak stwierdzić że obie Zeldy zapamiętam do końca życia. Zwłaszcza Twilight Princess którą uważam za najlepszą ze wszystkich. W przyszłym roku muszę nadrobić Mariany, Xenoblade i kilka innych giereczek.
Można by pisać i pisać... Podsumowując: źle nie było, bez problemu wskażę 15 gier które sprawiły mi radochę, ale mogło być lepiej. To teraz plusy i minusy:
Na plus:
-Pad od Xboxa360
-Bezprzewodowe pady jako standard
-Playstation Plus
-Kilka super gier na każdej platformie
-Mocne nowe IP
-Konsole w Polsce zostały zauważone
-Polskie wersje językowe gier
-Polski dev rośnie w siłę i robi gry na konsole
-Zeldy na Wii
-Sporo fajnych edycji kolekcjonerskich
Na minus:
-Kontynuacje znanych serii nie porywają
-Za mało magicznych gier
-Gigantyczna popularność FPSów
-Onlajnowa bezczelność wydawców
-Biedne instrukcje do gier bo "dbamy o środowisko"
-Ściera odchodzi z Psx Extreme (Myszaqa też szkoda)
-Kinect i Move promowane na maxa kosztem hardcorowców
-Zagubieni Japończycy
Moja ocena 7 generacji: 7/10