aux

Robią jakiś duży dodatek do co-op'a. Szczegóły wkrótce. Przyznam że bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość, co-op w tej grze jest genialny. Wczoraj przechodziłem go z kumplem na splicie i bawiliśmy się rewelacyjnie. Mapki są tam nawet lepsze od singlowych. Czekam na dodatek.

Ja chcę Ninja Solid. Intrygujący ten screen, gdyby nie Mass Effect 3 na PS3 to bym nawet w to uwierzył.

http://graczps3.cba.pl/index.php/2010/05/01/analiza-poklatkowa-trailera-cod-7bo/

Jak na pierwszy zwiastun to jest nieźle. Jakieś rakiety, helikoptery, dużo akcji. Czekam na analizę poklatkową. Gierka z cyklu 'nabyć w dniu premiery'.

Dla mnie grafa nie jest najważniejsza, ale kolega ma trochę racji. Nie zapomnę wrażenia jakie zrobił na mnie pierwszy Splinter. Dla tej gry kupiłem zresztą GF4200 Titanum. Ogromne wrażenie robiła też oprawa Chaos Theory, tekstury, oświetlenie - coś pięknego. Nie kumam dlaczego Conviction zrobili na zmodyfikowanym UE2,5 jak mają swój rewelacyjny Anvil, zresztą UE3 też by się dobrze spisał. Ale mimo wszystko ciężko powiedzieć że Conviction jest brzydkie (może tylko jeden etap odstaje). Grafa jest dobra, dużo detali, ale po prostu nie robi wrażenia. Ciekaw jestem czy powstanie następna część i jaki wybiorą silnik. Myślę że UE4 będzie w sam raz

I złodziej, bo każdy pijak to złodziej

Po tegorocznym E3 oczekuję: -konkretnej prezentacji Slima i Natala łącznie z datami i cenami -zapowiedzi nowego GTA -zapowiedzi Bully 2 -zapowiedzi czegoś fajnego od Capcomu -zapowiedzi PGR5 -zapowiedzi Ninja Gaiden 3 -zapowiedzi gry muzycznej o U2 -zapowiedzi czegoś fajnego i nowego od Rare

Rewelacyjna gra, nie żałuję ani złotówki. Bałem się trochę czy to nadal będzie rasowa skradanka, ale po przejściu singla i kilkunastu operacji specjalnych, nie mam najmniejszych wątpliwości. Owszem, Conviction jest po części shooterem TPP z osłonami, ale to w dalszym ciągu skradanka, od początku do końca. W recenzji która jest w nowym PE dobrze to określono. Przy pierwszym przejściu szedłem na żywioł chcąc szybko poznać fabułę (jest bardzo porządna i wyjaśnia kilka rzeczy). Przy drugim przejściu starałem się wszystko przejść po cichu, odkrywałem przy okazji rzeczy które mi umknęły za pierwszym razem. Jedyna wada jaką widzę to troszkę za dużo akcji gdzie trzeba strzelać i ganiać bo wpadają kolesie i wiedzą gdzie nas szukać. Wolałbym całą grę móc przejść bezszelestnie. Szkoda że nie ma statystyk w singlu. Dla maniaków bicia rekordów są za to operacje specjalne. Prawie wszystkie miejscówki w grze są świetne i bogate w detale. Grafa może nie powala, ale silnik Unreala jak zwykle trzyma poziom. Płynna animacja, żadnych zwiech i problemów. Animacja Fishera budzi respekt. Podoba mi się jego nowy wizerunek w sweterku i z plecaczkiem. Miło że pojawiają się czarno białe gogle, choć widoczność jest gorsza niż kiedyś i nie da się w nich cały czas paradować. Nowe patenty uważam za udane, mark&execute jest kozacki, tak samo czarno biały kolor gdy nas nie widać. Przesłuchania są może słabsze niż w The Punisher, ale też można się zabawić. Broni dali mnóstwo, ucieszyłem się z wybuchowej kamery dźwiękowej. Szkoda że spaprano zachowania wrogów którzy często nie idą w jej kierunku. W dodatku powtarzają się ich teksty, ale generalnie SI i teksty oceniam na duży plus. Sypią się fucki i damn it, jest dobrze. Głos Fishera (jak zwykle świetny Ironside) pasuje doskonale. Kompletną bzdurą jest że gra jest krótka i starcza na kilka godzin. Jest singiel (wielokrotnego użytku), jest kampania co-op-split, są wspaniałe misje specjalne które przechodzi się jak osobną część bez fabuły. Szczególne wrażenie zrobiła na mnie ambasada rosyjska. Dużo mógłbym jeszcze pisać pozytywów o grze. Ubisoft Montreal dał radę, odświeżył serię i nie zepsuł. Choć ortodoksyjni fani pewnie będą mocno narzekać. Ja tam grałem we wszystkie części (moja ulubiona jest jedynka) i Conviction stawiam na trzecim miejscu zaraz za Chaos Theory. SCC to nowoczesna, dynamiczna gra w klimatach przygód Bourne'a i Bauera. Daję mocne 9/10.

Chyba nie było o tym mówione, ale obstawiam że będzie. Rockstary zawsze dają mapę. No chyba że wezmą zły przykład z Ubisoftu, który tak kocha środowisko naturalne że rezygnuje z papierowych instrukcji Dokładny opis edycji specjalnej ze sklepu Cenega: http://sklep.cenega.pl/index.php?action=product&nr=1222

No właśnie, w końcu jakiś materiał o fabule. Trailer fajny, fotki też ciekawe. A w co-opa chętnie bym zagrał, ale odpycha mnie konieczność płacenia za Live. I dlatego jak zawsze liczę na solidny singiel

Okładka taka straszna nie jest jak się przypatrzeć. Nie mogę się doczekać nowego numeru, ciekawe recki, dużo ciekawego stuffu. Jest dobrze.

SplinterCellConviction - nie zawiódł. Mimo zmian to całkiem dobra skradanka.

Zapowiedź numeru 153 jeszcze wczoraj tam była, ale pewnie zbyt wcześnie albo co i zniknęła. Zapamiętałem 'śliczną' okładkę i recenzje Just Cause 2, Splinter Cell Conviction, Metro 2033, dodatku do Dragon Age i Prison Break. Alan Wake i RDR zapewne za miesiąc.

Ja robię tylko singlowe osiągnięcia i mam nadzieję że w Alanku tylko takie będą. A jak nie to trudno. Pewnie lada chwila podadzą listę.

Ja się jaram, uwielbiam pokręconą japońszczyznę której tak mało na klocka. Mam nadzieję że to wydadzą w Palu.

No niestety, Ubi sux! A ponoć mieli już nie robić takiego dziadostwa po aferze z AC2 PL. Dziwne że EA Polska daje radę, a równie wielka firma daje ciała. Grę mimo wszystko wezmę po polsku, mam nadzieję że w poniedziałek będzie dostępna.

A ja chciałbym się dowiedzieć czy ktoś już posiada polską wersję, bądź widział w sklepie. Wczoraj pre-ordery powinny być wysłane, a tymczasem cisza. Czyżby jakaś obsuwa? Oby nie.

Zeratul, świetny materiał. Recenzji na razie nie czytam bojąc się spojlerów, a grę biorę z sentymentu do starych części (genialna jedynka i Chaos). Demko Conviction jest właśnie dobrym rozwiązaniem dla niezdecydowanych. Mnie się podobało, choć to już nie to co kiedyś. Polska wersja na bank będzie uboższa, ale biorę taką. Ktoś musi wspierać ten nasz mały konsolowy ryneczek Zdaje się że jednak dają u nas do pre-orderów jakieś bonusy, w sklepie gram jest fotka.

Ja sobie to wyobrażałem tak jak w Resident Evil 5. Jasne że żywy gracz jest najlepszy, ale mnie ciężko kogoś znaleźć do gry bo wszyscy zapracowani albo gdzieś daleko.

I tak biorę Fishera w piątek, ale nie podoba mi się to co piszą grający, głównie o tym bocie który był obiecany, a wypadł.

Just Cause 2, cudowna gierka. Miałem robić zaległości, ale tak jakoś mnie ten JC2 skusił.

I właśnie to jest piękne. Samo przebywanie w świecie jaki tu stworzono jest dla mnie czystą przyjemnością. Podróżuję, szukam, eksperymentuję, robię zadymę i chaos. Też lubię wyrazistą i porządną fabułę, ale Just Cause to powrót do dzieciństwa który kupuję z miejsca, nawet jeśli są tu rzucające się w oczy wady (kiepska fabuła, postaci i voice-acting). Pamiętam to, mieszało się klocki Lego, kolejkę elektryczną, żołnierzyki, resoraki i robiło się rozpierduchę. Miałem też kilka samolotów i helikopterów które robiły spektakularne boom. Nie wpadłem jednak nigdy na pomysł z linką którą można się wszędzie dostać. Linka rządzi, choć jej zasięg mógłby być odrobinkę większy. Od JC2 strasznie ciężko się oderwać, a najlepsze jest że ciężko się skupić na czymś konkretnym, bo robiąc coś znajdziemy coś ciekawego, a potem jeszcze coś innego i tak bez końca. JC2 to dla mnie ideał piaskownicy. A gdyby doszlifować i wydłużyć główny wątek, dopracować model jazdy i strzelanie, mielibyśmy GTA killera. Choć i bez tego to gra na 8 czy nawet 9/10. Moc! Pograłem dzisiaj dłużej, na liczniku 16 godzin i 12% gry. Czuję że gra zostanie u mnie na dłużej.

Jeszcze jeden czysty gameplay, jak było to przepraszam.

Rewelacja, ta z tyłu mniej. Ale podoba mi się pomysł tylniej okładki, ciekawe czy to się utrzyma. 9/10

Czekam na przesyłkę z grą i liczę że przyjdzie przed świętami. W demo nie grałem, ale napaliłem się na JC2 po obejrzeniu filmików, opinia graczy też bardzo pozytywna. Wszyscy piszą że gra jest dużo lepsza od jedynki. A tą wspominam bardzo miło, zwiedzanie obszaru było superowe, a widoczki wprawiały w zachwyt. Wkurzał mnie tylko model jazdy i w zasadzie większość podróży robiłem drogą wodną.