-
Postów
4 455 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez aux
-
Metal Gear Solid 4 Fabuła - godne zakończenie sagi czy opera mydlana? SPOILERY
aux odpowiedział(a) na ShtaS temat w Metal Gear Solid
Dokładnie. Zawsze gram na chłodno, ale przy MGS4 strasznie się wczuwałem, zwłaszcza w tej całej mistrzowskiej końcówce. Genialny motyw, cała ta walka jest genialnie wyreżyserowana, muzyka, ujęcia kamery - takie akcje przechodzą do historii. Fakt że sama walka jest prosta ale jak gracza wsysa do telewizora to trzeba samemu sprawdzić. A co do równie wspaniałej sceny z Akibą i Meryl to wam też skojarzyło się to z końcówką tego filmu? -
Video recenzja po polsku (Gry-Online.pl): http://www.gry-online.pl/S014.asp?ID=142 Recenzja na GameOnly: http://www.ps3.gameonly.pl/recenzje/575
-
Metal Gear Solid 4 Fabuła - godne zakończenie sagi czy opera mydlana? SPOILERY
aux odpowiedział(a) na ShtaS temat w Metal Gear Solid
Na pytanie postawione w tytule odpowiem że MGS4 to godne zakończenie sagi. To wielkie arcydzieło które chwyci za serce każdego fana, a gracze nie obeznani z poprzednimi częściami, będą zachwyceni grą i sięgną po inne MGS'y. Fajnie napisał Jakim że to "najwspanialsze pożegnanie najlepszego bohatera, który nigdy nie istniał". Chyba każdy spodziewał się spektakularnych zgonów większości postaci. A Kojima nie idzie na łatwiznę, wymyślił sobie że ciekawsze będzie zostawienie postaci przy życiu. I tak jest idealnie moim zdaniem. Wszystko ładnie wyjaśnione, saga zamknięta (do czasu kolejnej części, he he). -
Dokładnie. Ja właśnie chcę zabrać się za ponowne przejście i nie mogę się zdecydować w jaki sposób przechodzić. Z jednej strony korci strój Assassina, z drugiej Stealth i Bandana. Korci też emblem Big Boss ale przeczytałem że trzeba to robić na najwyższym stopniu trudności, do tego te max. 5 godzin wydaje się extremalnie trudne. Dobrze że przed nami wakacje Dwa linki związane z sekretami: mp3 do ipoda GameFaq info
-
Marzy mi się taki fachowy poradnik z sekretami do MGS4. I fachowy opis fabuły dla nie-anglojęcznych. W jakimś starszym poradniku takie coś widziałem.
-
Ja słyszałem tylko o tych koszulkach: http://www.uniqlo.co.uk/search Najfajniejsza z kartonem zniknęła chyba z oferty <_<
-
O kurde, rzeczywiście wszystko się wyjaśnia, lolek ze mnie Skutki grania po nocach po męczącym dniu.
-
No właśnie, zapomniałem zapytać. Dwa razy widziałem tą postać jak wychyla się zza budynku, ruszyłem szybko w jego kierunku ale oczywiście już go nie było. Wiadomo coś o tej postaci? Chyba coś przeoczyłem
-
Fajny filmik ze zbiorem easter eggów i ciekawostek: http://www.youtube.com/watch?v=vnTlRUMuWaM Najbardziej mi się podoba zabawa z bossami w tej odmiennej rzeczywistości. Czytałem że trzeba odczekać podczas walki, ale nie wiem czy chodzi o formę pierwszą czy ludzką? Pewnie o ludzką ale wolę się upewnić. Fajne jest też oderwanie fiutka Jest gdzieś mapka do wszystkich mp3? Udało mi się znaleźć tylko kilka.
-
Skończyłem. Dlaczego tak genialne gry muszą mieć koniec... kładę się spać, jutro obejrzę wreszcie "bonus br disc" i poczytam wątek o fabule. A finałowa bitwa bije na głowę walkę na białej polanie z trójki. Masakra i MOC! A myślałem że nie zobaczę już nigdy nic lepszego... Mam dokładnie to samo, tyle że nie mam Xboxa. Czuję smutek i pustkę. Mam wrażenie że ukończyłem ostatnią wielką grę jaka powstała... Obym się mylił. Kojima, zrób jeszcze jedną część, błagamy! Tak, za dużo tych FPS, stanowczo. Lubię ten gatunek, lubię Halo ale brakuje gier takich jak MGS4. A w ogóle czeka nas chyba era casual games skoro są tanie w produkcji i można na nich zbić majątek. Moje statystyki: poziom Solid Normal, ranga Hawk, czas gry 27:57:05, zabitych 643, alarmy 191, flashbacki 153. Moja ocena gry: 10/10
-
Akira to genialne anime, a Akiba to rzeczywiście najciekawsza postać w MGS4 I bardzo zabawna.
-
Właśnie skończyłem akt numer 4. To było coś niesamowitego! Na początku niezłe zdziwienie, co się stało z konsolą Później jak wkraczamy na Bardzo sentymentalny etap i pełen za(pipi)iaszczych akcji. A jak dostałem do zabawy Co do bossów to liczyłem na więcej. Boss numer 2 rozczarował mnie, chociaż Jak na razie najbardziej mi się podobała walka z LO. Osobna sprawa to niesamowite wykonanie bossów. Po prostu opad szczeny za każdym razem. A co do Raidena to strasznie mi się podoba ta postać w czwórce. Zapalę sobie fajke tak jak Snake i zobaczę jak wygląda 5 akt.
-
Końcówka II aktu wymiata po całości. Szkoda tylko że Kojima za dużo pokazał w trailerach. A III akt totalnie mnie zaskoczył, zupełnie jakbym grał w Hitmana. Niestety nie mogę grać bez przerwy bo telewizor stoi w pokoju dziennym ale chyba przeniosę drania do siebie.
-
News o rewelacyjnej sprzedaży przygód dziadka Snejka: http://vgchartz.com/news/news.php?id=1297 Genialna gra, im dalej tym ciekawiej. A oprawa graficzna miażdży wszystko, oświetlenie, cienie, wygląd postaci na filmikach. Miód! Jedyne co mnie do tej pory wkurza to respawnujący się przeciwnicy, nie nawidzę czegoś takiego. A jak wróciłem do lokacji gdzie była ostra strzelanka to było już pozamiatane przez dobrych guerilla. Miałem grać po cichu ale strzelanie do wszystkiego sprawia taką frajdę że w stealth pobawię się następnym razem. Rozwaliło mnie jak podczas ostrej wymiany ognia usłyszałem 'głos w głowie' na temat radości zabijania (czy coś w tym stylu).
-
W II akcie rozwaliło mnie niebo, najlepsze jakie widziałem w grze. A potem z błękitu przeszło w żółć. Snake Eater powalił mnie kolorystyką, czwórka robi to samo. W ogóle śmiech mnie ogarnia jak przypominam sobie teksty o takiej sobie oprawie graficznej nadchodzącego MGS4. Wszystko tu jest piękne i ostre. Kiepskie tekstury się trafiają owszem, ale generalnie gra zachwyca. Pokazywałem już paru osobom i każdy mówił to samo, czyli "O k****!" O fabule i postaciach nie piszę bo to każdy sam powinien zobaczyć i ocenić. Gamespot daje dyszke, wybaczam im wpadkę z oceną dla MGS3. http://www.gamespot.com/ps3/adventure/meta...id4/review.html
-
No, to jest odpowiednia ocena dla TAKIEJ gry Ja też gram tak jak Ty. I też jestem ciekaw co będzie dalej, skoro każdy kolejny akt jest dużo lepszy od poprzedniego, a przecież sam Middle East jest kapitalny. Technicznie nie dość że gra wygląda obłędnie i chodzi płynnie, to w pewnym miejscu chodzi nawet... za szybko Kocham Japończyków i ich podejście do gier. Masterful MGS4 król!
-
Ja LE kupiłem dla dodatkowej płyty z dokumentami, soundtracka i żeby nabić kasę twórcom, symbolicznie podziękować za to co nam dali. Figurki już mnie tak nie kręcą, na razie Snake stoi na monitorze. Nie powiem żeby ta edycja była żenadą, ale gdyby to ode mnie zależało dostalibyśmy pełny soundtrack, koszulkę, kubek, limitowany guide i dog tagi A wszystko w dużym tekturowym pudle wyściełanym atłasem czy jak to się nazywa. Jestem po 4 godzinkach gry. Instalacja była zabawna, rozwaliło mnie to dziwaczne telewizyjne intro. Middle East bardziej mi się podoba w grze niż na filmikach. Grafika jest genialna jak na mój gust, kolorystyka taka jak lubię, a modele postaci mistrzowskie. Gram powoli, liżę ściany, bawię się grą. Fajna jest ta swoboda. Fabuła widzę rozkręca się bardzo powoli i to mi pasuje. Mechanika prawie idealna. Nie umiem tylko używać iPoda Postanowiłem dawkować sobie grę, co by się nią dłużej cieszyć. Wracam oglądać mecz.
-
Nie będę oryginalny, MGS4
-
Mam! Przed chwilą odwiedził mnie kurier Masterlink. Ładna ta edycja ale pudełko z grą i dokumentem nie było zafoliowane. A figurka jest nawet spoko ale nie ma podstawki i Old Dog mi się przewraca Spadam instalować i grać, życzę wszystkim żeby zaraz odwiedził ich kurier.
-
Mega LOL, druga fotka genialna! A ja czekam grzecznie na kuriera i słucham nowego albumu Judas Priest, balladka "Alone" idealnie pasuje do Snejka, polecam.
-
Cudownie! U mnie też zmienił się status na "zamówienie zostało zrealizowane". Jutro wielki dzień! To też jest dla mnie pierwszy Metal w którego zagram od razu. Na Snake Eater musiałem czekać prawie rok, to były katusze.
-
Ultima organizuje nocą sprzedaż. Ale nie znam szczegółów.
-
Zamawiał ktoś limitkę w Ultimie? Jaki macie status? Ja mam cały czas "zamówienie zostało zaakceptowane".
-
Fajnie się czyta te wszystkie wątki o kapelach które człowiek kiedyś słuchał w młodości (i słucha nadal). Super że na 'młodzieżowym' forum nie tylko hop-hip i tekkno No to tera moje wspomnienia... Dawno, dawno temu, w odległej podstawówce... Pamiętam dokładnie że kumpel słuchał Offspringa i Dog Eat Dog, ja Green Day'a. Każdy wychwalał swój ulubiony band i nie chciał nawet sięgnąć po kasety z inną kapelą. W końcu zmądrzałem i przesłuchałem "Smash". To było to! Kolejne kasety Offspringa lądowały na półce. Pamiętam jak wyszła "Americana" i "Pretty Fly (For a White Guy)" było przebojem w całej Polsce Ostatnią ich płytką którą lubię w całości była "Conspiracy of One". Co z tego że odgrzewany kotlet jak słucha się tego świetnie po dziś dzień. "Splinter" nie przypadł mi do gustu poza arcygenialnym i niszczycielskim "Da Hui" przy którym lubię sobie czasem poskakać po pokoju z rurą od odkurzacza Nowy materiał? Dopiero trzecie odsłuchanie ale generalnie spoko. "A Lot Like Me" kojarzy mi się z Linkin Park, "Fix You" z Green Day'owym "Wake Up When September End". "Hammerhead" słusznie wybrali na pierwszego bo jest fajny i szybki. Otwieracz jest taki sobie, "Trust In You" spodobał mi się z miejsca, "You're Gonna Go Far, Kid" jest jakieś dziwne. Brakuje mi tu jakiegoś wykopa. Idę znowu posłuchać. Fajnie że jeszcze żyją i grają.
-
Szukam soundtracka z MGS Portable Ops.