aux

Wow! Polski trailer, bardzo fajnie. Przyjemnie się to ogląda ze względu na egzotyczne zestawienie "Nintendo" i "Polska". Tylko co z tym "wi dżuu". Czy on serio to mówi, czy to tylko złudzenie słuchowe?

Pomyliłem sobie bagno z jeziorem Chodziło mi o Chyornyj Prud. Swoją drogą to moja ulubiona miejscówka w grze. Te krokodyle i pijawki... Tu się zaczyna najlepsza zabawa. Cieszę się że zrobili remaster. Można wracać do trzeciego Metala w jakości HD. Oryginał nie wygląda najlepiej na LCD + Component, jest strasznie poszarpany.

U mnie też PS2 ma dużo roboty. Znajomy chciał zagrać w Vice City Stories. No i sobie pograliśmy sącząc dobre whisky z colą. Wieczorem zaczynam przygodę z Liberty City Stories. Szkoda że nie powstały historie z San Andreas, to byłaby maszynka do robienia kasy. Framerate w GTA VCS? Masakra! W okolicach diabelskiego młynu spada chyba do 10 klatek! I co? I nic. Tyle gier wtedy było, taki był człowiek podjarany i szczęśliwy -nie zwracało się uwagi na felery. Pamiętam jak ktoś narzekał na bagienko w Snake Eater, że framerate fatalny. Przy drugim przechodzeniu, już na spokojnie, zauważyłem że gość miał rację. Te wieczory w VC takie ładne.

Sprawdź, może będzie poprzedni numer z żółtą okładką, nowy jest zafoliowany. Główny nacisk kładą na ciekawe artykuły o przeszłości. Przeważnie jest historia jakiegoś legendarnego developera, gry, sprzętu (w nowym numerze ogromny tekst o Amidze), albo np. wspomnienia o salonach arcade z PRLu. Felietony to tylko dodatek, moim zdaniem ciekawsze są w PE. Recenzje nie mają ocen i dotyczą w większości jakichś dziwnych gier o których nie miałem wcześniej pojęcia - indyki, eksperymenty i tylko czasem trafi się coś znanego (Wiedźmin czy The Order). Szata graficzna jest rewelacyjna, chciałbym żeby kiedyś tak wyglądał nasz kochany Psx. Okładki póki co genialne. Ogólnie polecam mimo wysokiej ceny. Pixel to eleganckie pismo dla ludzi których interesuje historia naszej ulubionej branży. Grzybku - masz rację. Papier wydaje się minimalnie cieńszy. Przyłożyłem poprzedni numer do nowego i widać różnicę. Stron jest tyle samo, a jednak nowy numer jest chudszy. Ale generalnie papier nadal jest świetny. Edit: Przyłożyłem do siebie wszystkie dotychczasowe numery i wyszło mi że 4 i 5 są grubsze od pozostałych. Ten nowy 6 jest taki sam jak 1, 2 i 3.

Dzień jak co dzień, wychodzę do kiosku po cole i wafelka. Szybki rzut oka na półkę z magazynami. I oto jest, świeżutki Pixel. Wow, wyjątkowo dwa egzemplarze. Biorę i wracam szybko do mojej jaskini. Ale będzie czytane! Mocarne, pecetowe exy chętnie oddam. Wystarczy dać plusika i zgłosić się na priv (pora wyczyścić skrzynkę). PS: Dziękuję mamie za zgodę na fotkę w jej pokoju.

Klimatycznie. Widzę że DQ jest grany, pyszota!

I właśnie za takie teksty lubię Butchera. Konkretnie, subiektywnie, bez owijania w bawełnę. Przywali komu trzeba, ale też pochwali, w tym przypadku starych, poczciwych hardcorowców, którzy regularnie kupują pismo. Okładka kozak, idealnie trafiła w mój gust.

Kurde, to jest idealny podtytuł dla Console Wars. Następnym razem trzeba to zgłosić.

Dokładnie, piękna sprawa. Ja tak miałem przez lata z PE i Neo Plusem. A obecnie zamiast Neo mam Pixela. A kiedy rzuciłeś czytanie szmatławca? Pewnie po zmianie wydawcy, jak większość "starych" czytelników?

Perez, mam pytanie o NRGeeka który pochwalił się że jego tekst będzie w nowym numerze. Czy to stała współpraca, czy tylko jednorazowa sprawa? Pytam bo bardzo go lubię i myślę że by pasował do Extrima jako stały felietonista.

Tak jak przedmówcy, jaram się i biorę na premierę. Gra wygląda rewelacyjnie. Cieszę się że ta seria ma szczęście i bezboleśnie przechodzi z generacji na generację. I nie dziwi mnie to. Ratchet to esencja konsolowej zabawy. Kolorowa rozpierducha, oparta na sprawdzonym patencie. Będzie hicior.

Magia bije z tej gry nieziemska! Głupio mi że straciłem wiarę w TLG. Znów czuję się jak 2009, gdy pokazali pamiętny trailer, a potem czytałem zapowiedź w Psx Extreme. Cóż, czasem trzeba poczekać. Jestem bardzo szczęśliwy, dla takich magicznych gierek przesiadłem się na konsole. Wieczorem odpalę sobie ICO na PS2. Straszna mnie naszła ochota po obejrzeniu nowego trailera. To jest coś pięknego, art style urywa tyłek, a klimat wylewa się z monitora. Tylko konsole, tylko PS4!

To uczucie gdy wstajesz rano, zaspany sprawdzasz pocztę i widzisz tytuły trailerów które Sony wrzuciło na YouTube. Gałki mi wyszły z orbit, zaparło mi dech! Siostro, zastrzyk na uspokojenie! Żałuję że nie oglądałem na żywo, głupi aux, głupi. Kajam się, biję mocno w owłosioną pierś. W ramach pokuty jeszcze raz przejdę Knacka. Sony zmiażdżyło, zaorało i rządzi. Wątpię czy Nintendo ich przebije. Chyba że pokażą długi, soczysty gameplay z Zeldy i zapowiedzą dużego Metroida. Konferencję Microsoftu nadal będę chwalił ze względu na konkrety, czyli duuuużo gierek w różnych gatunkach i tylko małą dawkę sprzętu i pierdół. Yeti, Mendrek i Ty kolego ze skomplikowanym nickiem na "E" - szacun dla was wierni rycerze! Zawsze wierzycie, zawsze bronicie. Sony forever!! To teraz plusy i minusy konferencji Sony: +The Last Guardian - obsrałem się na kolorowo! K. jego mać, to żyje, to zachwyca, to będzie grane! Tyle lat czekania... YEAH!! +Horizon - nowe IP, na to zawsze czekamy! Fajny rudzielec, fajna walka, fajna postapokalipsa. Bierę na premierę! +Hitman - dobrze że jesteś z powrotem. Lubimy dobre trailery i wkręcającą się w mózg muzyczkę. Ciary na plecach! Kocham łysego niezmiennie od 2000 roku. +Firewatch - o, coś dla Chmielarza. Piękny styl graficzny, ciekawa koncepcja, urzekła mnie ta przygoda. Na pewno zagram. +Final Fantasy VII Remake - Wow! Po prostu Wow! Chcieliśmy to mamy. +Shenmue III Kickstarter Edition - hmm, z jednej strony super, bo żadna inna seria tak nie zasługuje na kontynuację, ale z drugiej strony - wątpię czy uzbiera się odpowiednia sumka. Trzymam kciuki! +Uncharted 4 - no tu urwało mi suty, wytarzało mnie po dywanie i urwało dyńkę. Poczułem się jak w 2009 gdy pokazali słynną demówkę w ogarniętym wojną mieście. Ekstaza, mokre gatki, mózg na ścianie! To jest nowy król przygodowych strzelanek, to jest kandydat na GOTY, to jest gra którą trzeba mieć pierwszego dnia. Ten gameplay chyba przebił walki w mieście z 2009. Pokazówka gry z zeszłego roku może się schować. +Szary pad 20th Anniversary dostępny osobno. Bardzo ważne info, bo padzik jest piękny i nie można go kupić osobno, a dali tylko po jednym do limitowanej konsoli. -Gdzie jest Gran Turismo 7, gdzie jest Motorstorm, chcemy wyścigów! Ogólnie konfa na 10/10 z minusem. Idę pogłaskać moje kochane konsolki Sony.

Kocham Sony, ale jak zwykle nie będzie mi się chciało siedzieć do trzeciej. Rano se przeczytam o tych wszystkich Shenmue 3, Last Guardianach i innych bombach (taki smutny żart). Za chwilę Microsoft, oni mają konfę w idealnym czasie, szacun. Na co czekam? Głównie interesuje mnie Tomb Raider i Halo. No może jeszcze Forza. Zawsze się łudzę że powróci PGR. To była seria, kurcze.

Jaram się i chcę w to zagrać jak tylko wyjdzie. Bardziej mi się spodobał korytarzowy gameplay. Tam jest wszystko co lubię - lawa, wyskakujące znienacka maszkary, fajny industrialny klimacik. Czy za jasno? Może i tak, ale mi to odpowiada. Nie chcę się znów użerać z latarką.

Nie no, piękny prezent Figaro! Również gratuluję dziewczyny. Zawsze wiedziałem że rude są najlepsze.

Plusik za Brutal Legend i Dead Space. Kozackie gierki. Swoją drogą to PL-CZ-H jest gorsze od USKa, a to zawsze on jest najgorszy

What? Wow! Chcę Ethana.

Aż cztery? Nieźle. Myślałem że tylko dwie były. Ja mam taką, mogę sprzedać za stówkę, musisz mieć je wszystkie

Piękne wydanie! Widzę że trafiłeś komplet z naklejką i ankietą.

O, patrzcie kto wrócił, cool W końcu forum odżyje. Mam nadzieję że masz czyste konto i już umiesz wklejać newsy? Zasadniczo nie kupuję już na gier na kompa, ale strasznie mi się spodobało pecetowe wydanie GTA V. No i żem kupił. Śliczny jest digipack i nadruki na płytach. Może se nawet zagram na laptoku?

Yeah! W końcu wyciekło! Nie mogłem się już doczekać, zwłaszcza jak przywalili genialnym "Reapers" (klip też świetny). Generalnie album bardzo mi się podoba, jest tu wszystko za co kocham tych chłopaków. Producent dał radę, brzmienie jest bardzo dobre. No to jedziem z wrażeniami: -Dead Inside - bardzo fajny otwieracz, ulubiony moment od 2:35 [ocena 7/10] -[Drill Sergeant] - intro do -Psycho - proste, ale fajne, spodobało mi się od razu i nakręciło na całą płytkę [ocena 8/10] -Mercy - tu mam problem, niby fajne, ale coś mnie tu razi [bez oceny na razie] -Reapers - no to jest bomba, świetny wstęp, fajne zwrotki, a od 2:40 muzyczna ekstaza! [10/10] -The Handler - też bomba, od razu wpada w ucho i zachwyca, świetny basik, świetny klimat, od 2:20 muzyczna ekstaza [10/10] -[KFC] - całkiem fajne intro do -Defector - spoko wałek, ale bez szału. Dopiero się z nim zapoznaję, póki co [6/10] -Revolt - fajnie się zaczyna, taki trochę inny Muse. Kojarzy mi się to z The Killers, póki co [7/10] -Aftermath - co tu robi U2, hehe. Piękny kawałek, taki spokojny, melancholijny, urzekł mnie z miejsca [10/10] -The Globalist - o mamo, epicka petarda! W Teraz Rocku nie kłamali. To 10 minutowa Musowa jazda, co tu się wyprawia panie, jaki wstęp, klimat, zmiany nastroju. Rewelacja! Strasznie jestem ciekaw wersji na żywo [10/10] -Drones - kończymy w kościele, całkiem ładne to [7/10] I tyle. Cztery kawałki roku, reszta bardzo dobra/dobra, ze dwa średniaki. Bardzo dobry wynik.

Gazetki i gierki. Dżizas, te Pixelowe okładki Beldingford Manor znów mnie zachwyciła. To rzeczywiście najlepsza misja w Hitmanie. Co za klimat!

O, fajnie. Chętnie poczytam.

A ja wezmę jubileuszowy albo samą historię psx extreme.