A jednak niektórym chce się sprawdzić tytół i na pewno się na nim nie zawiodli.
Graficznie jest to pozycja bardzo ładna a design samej "jungle" jest po prostu przepiękny. KOSO w najnowszym PE narzekał na wygląd dżungli ale zupełnie go nie rozumiem bo nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić jak jeszcze piekniej i ciekawiej mozna przedstawić wygląd lasu, który to tutaj ma ogrom detali - świetlików, roslinek i innych latających dupereli, które tworzą niesamowity klimat. Nie mówiąc juz nawet o tym, że mozna łazić po drzewach, liście i roslinki się pięknie wyginają i w ogole dbałość o szczegóły zabija.
Grywalnie jest równie dobrze bo o nudę tu ciężko. Pomimo, że jest to tylko strzelanka to co rusz jesteśmy nagradzani a to nowym arsenałem broni a to nowym pancerzem czy innym środkiem transportu (wycieczka mechem po dżungli daje radę ). Dodajcie sobie do tego jeszcze kilka róznych skilli a na dokładkę ciągłe upgrade'y i już macie co robić przez całkiem długi czas. Sam gry jeszcze nie skończyłem ale po trzech pierwszych etapach planety Pandora wiem, że gra jest spooora a jak ktoś lubi znajdki ten już na pewno będzie miał co robić a potem od nowa drugą postacią i nie ma czasu na inne gry heh...
Dźwięk buduje klimat konretnie, za to muza iście rodem z filmów "Piraci z Karaibów" czy coś tym stylu. Głosy postacie lekko drętwe bo i same cut-scenki nie powlają jakością ale jak już wspomniałem jest to przede wszystkim strzelanka gdzie "ekszyn" jest na pierwszym planie.
Jednym słowem trzeba zagrać, wiadomo kwestia gustu kto co lubi ale jak ktoś lubi gry w styu Lost Planet to niech sobie pomnoży jakość razy dziesięć i już będzie musiał zagrać, dlatego nie kumam tekstów w stylu - "oj chyba Cameron nie nadzorował projektu" bo on w każdy swój projekt wkłada całego siebie a przecież tak zasłużony reżyser jak James C. nie jest ograniczony kasą w żadnym stopniu a i studio IMHO wybrał najlepsze (UBI RULEZ) Także polecam jak najbardziej !
BTW: Tak na marginesie to gooralowi powinni dać bana na życie bo... po prostu nie zasługuje