Ostatnio rozmroziłem kawał schabu a że już miałem dosyć schaboszczaków pomyslałem, że zrobie rolady/zrazy z tego. Robiłem według swojego widzi mi się więc przepis jest mój i wszelkie prawa zastrzeżone
-Schab
-Cebula
-Papryka
-Sól
-Musztarda
-Pieprz
-Salami
-Mąka
Miałem kawał schabu którego pokroiłem na 6 kawałków a później oczywiście rozbiłem jak na schabowe. Kotlety posmarowałem musztardą sarepską, doprawiłem solą i pieprzem. Na to poszedł duży plasterek salami (kupiłem takie w posypce paprykowej), następnie kawałki papryki czerwonej porkrojonej w słupki i 2 grube piórka cebuli. Całość zawijamy jak standardowego zraza i spinamy wykałaczkami co by się nam nie rozwalił (można też owinąć nitką bawełnianą). Roladki obtaczamy w mące i wrzucamy na rozgrzany olej. Obsmażamy z każdej strony. Jak się ładnie zarumnienią można dolać wody i od tej pory je dusimy. Do tego wrzuciłem ziarenko ziela angielskiego i liść laurowy. Ja dusiłem okolo 30 min przewracajac je co jakis czas. W tym czasie mięcho powinno byc już dobre. Teraz można je wyjąć, i powyciągać wykałaczki a z pozostałej cieczy zrobić sos. Jeżeli jest za rzadki można dodać trochę mąki, chociaż ja w tym miejscu muszę się przyznać poratowałem się sosem pieczeniowym bo mało zostalo cieczy na patelni. Podajemy z ziemniorami, kaszą co kto lubi..
Smaczności!