tego jeszcze nie uświadczyłem, kiedyś wleciał we mnie przeciwnik ale nie sądzę że było to celowe, a może? :F
ogólnie rzecz ujmując idzie mi coraz lepiej i bardzo się z tych postępów cieszę hehehe (główna zasada to nie latać jak jesteś wqrwiony bo nic nie wychodzi )
bardziej denerwują niewidzialne słupy i ściany dziś od wielu dni wleciałem w jakąś ścianę/słup(?)