Największy cringe i eskalacja idiotyzmów wystąpiła niestety w MGS4, gdzie kojima miał największy udział w story i całą resztę. Poprzednie części były pisane przez trzech scenarzystów także nie przypisujcie chińczykowi wszystkich zasług, bo jak umie robić zayebiste cutscenki i trailery (mgs V i mgs IV), tak ze scenariuszem sobie poprostu nie radzi (mgs IV, V, DS).