Ja panowie się przerzuciłem na gaminate i kawę. Nie mogę pić tego cukru / askrobinianu więcej, bo przestał mi smakować jakoś rok temu.
Wczoraj wziąłem nawet na próbę to Frugo w puszce z kofeiną i niby Yerbą - wywaliłem do kosza, bo tyle cukru.
Jedynie redbull mi jako tako wchodzi, a reszta to jakbym wsypał 6 łyżek cukru do małej filiżanki.
Ale czasem mam chęć na Monsterka nie powiem, ale no...wywalił bym chyba do śmietnika, to nie kupuje